Demontaż, montaż pompy wtryskowej

Moderator: luk4s7

rafal187
Posty: 365
Rejestracja: 05 kwie 2015, 22:49
Kontakt:

Demontaż, montaż pompy wtryskowej

Post autor: rafal187 »

Witam
Z mojej super toyoty a dokładnie z pompy wtryskowej zaczął dość intensywnie kapać olej napędowy.
Własnie miałem też robić cały rozrząd wraz pompa wody więc mam zamiar zrobić trzy w jednym...
Pytanie jak zdemontować pompę wtryskową żeby potem po jej naprawie bez problemów ją założyć i odpalić autko. Tam jest jakiś klinek pod kołem napędowym czy cóś? Mam jakoś ustawić silnik? Jakieś znaki oprócz tych z rozrządu?
Auto pali na dotyk, nie kopci, jeździ normalnie ale z pompy dość intensywnie kapie więc pewnie jakieś uszczelniacze sparciały ale chciałbym całą pompę wysłać do dobrego pompiarza żeby ją sprawdził itp.
Czy warto też przy okazji zdemontować wtryski i razem z pompą wysłać je do sprawdzenia?
Temat dotyczy toyoty lc lj 73 z silnikiem 2LT z 1986 roku
Pozdrawiam
Rafał

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8463
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Demontaż, montaż pompy wtryskowej

Post autor: Rokfor32 »

Jeżeli auto działa normalnie - to po prostu powymieniaj zewnętrzne uszczelniacze pompy - zestaw kosztuje jakieś 60 - 80 zeta. A najprawdopodobniej do wymiany jest jedynie jeden oring - ten uszczelniający wałek cięgna gazu - bo to jedyny uszczelniacz "pracujący" - i jedyny jaki się zużywa. Kosztuje ... :roll: w porywach do złotówki ... :mrgreen:

Dopóki nie zdejmiesz głowicy tłoczącej - to za bardzo nie namieszasz. Jedynie w ustawieniu wkręta głównego dawki paliwa - ale jego się ustawia po prostu na granicę lekkiego dymienia, i po temacie (trzeba go wykręcić, żeby założyć górną pokrywę). Można też po prostu zmierzyć, ile jest wkręcony, i potem ustawić tak samo. Nie tykasz układu kompensacji dawki paliwa (ten "grzybek" na górze pompy) - bo nie ma po co.

Pogrzeb po necie - na pewno znajdziesz filmiki, jak się rozbiera i składa górę pompy. Filozofia żadna.

A - jeżeli to auto z '86 - to jest tam mały tłoczek, 9 mm. Jak już chcesz to dawać do pompiarza - to dopytaj o kwestie wymiany na większy, 10 (jak w młodszych LJ) lub 11mm (jak stosuję przy swapie turbiny). Tłoczek - oczywista w komplecie z krzywka tłoczącą. Daje to szybszą reakcję na pedał gazu, i więcej momentu w średnim zakresie obrotów (skraca się czas wtrysku dawki - silnik pracuje trochę "twardziej" - ale jest odczuwalnie żywszy).

rafal187
Posty: 365
Rejestracja: 05 kwie 2015, 22:49
Kontakt:

Re: Demontaż, montaż pompy wtryskowej

Post autor: rafal187 »

Dzięki za szybką odpowiedź.
Auto pali i jeździ normalnie wiec pewnie coś się rozszczelniło.
Wiesz może gdzie kupić taki zestaw uszczelnień to tej pompy? Domyślam się że żeby je powymieniać trzeba zdemontować pompę i robić to na spokojnie na stole w salonie...?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8463
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Demontaż, montaż pompy wtryskowej

Post autor: Rokfor32 »

Górę pompy można zrobić na aucie - ale wymaga to wprawy, bo składa się to "na ślepo", bo jest ciasno. Całość uszczelnień - pompa musi być zdemontowana.

Zestawy uszczelek do pompy bosch czy denso (to samo) kupisz na allegro, albo w dowolnym serwisie pomp wtryskowych. pojedyncze oringi - w sklepach z łożyskami na przykład.

rafal187
Posty: 365
Rejestracja: 05 kwie 2015, 22:49
Kontakt:

Re: Demontaż, montaż pompy wtryskowej

Post autor: rafal187 »

ok to już wiem dużo a nawet bardzo dużo...
Pompę jednak będę z auta wyciągał i albo sam wymieniał albo wyśle do fachowca od pomp celem uszczelnienia i weryfikacji.
Dużo roboty z samym wyciągnięciem pompy z samochodu? Przypuszczam, ze trzeba będzie porobić jakieś swoje znaki na fasolkach itp.?
Pisałeś o lekkim tuningu pompy przy okazji jej pobytu u fachowca i stąd moje dodatkowe pytanie, będzie on wiedział oco chodzi i jak mu to wytłumaczyć? Może Pan się podejmie naprawy mojej pompy i przy okazji lekko ją" dłubnąć" ?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8463
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Demontaż, montaż pompy wtryskowej

Post autor: Rokfor32 »

Ktoś, kto robi z tymi pompami problemu mieć żadnego nie powinien.

Ja się w tym nie specjalizuję - modyfikuje pompy jedynie dla potrzeb własnych projektów - stąd nie mam dobrego dostępu do części zamiennych. U mnie taka modyfikacja to po prostu zakup innej pompy, o odpowiednich parametrach, i złożenie z tego (z dwóch - ori i trej innej) takiej pasującej do silnika 2L-T. Ale do tego całe auto musi być u mnie - bo inaczej nie mam szans ustawić wydajności dawek wtrysku - można to robić albo na aucie, albo na stole probierczym (takie stanowisko kosztuje powyżej 20 tysi, i to raczej w używce ... :wink: )

Silnik ma swoje znaki do ustawiania rozrządu. A kąt wtrysku powinno się po prostu ustawić do przyrządu, albo dynamicznie - samo zużycie paska ma wpływ na kąt wtrysku ...

rafal187
Posty: 365
Rejestracja: 05 kwie 2015, 22:49
Kontakt:

Re: Demontaż, montaż pompy wtryskowej

Post autor: rafal187 »

ok to w takim razie czas na porządki w garażu i rozbiórka przodu auta. To powinno iść ok gorzej będzie to złożyć do kupy...
Czyli mam powiedzieć specowi od pomp że chce grubszy tłoczek i nową krzywkę tłocząca, tak?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8463
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Demontaż, montaż pompy wtryskowej

Post autor: Rokfor32 »

To jest cały komplet - cała głowica wraz z tłoczkiem, prowadnicami, sprężynami powrotnymi tłoczka, i pierścieniem sterującym. Plus krzywka do niej. Czasem też jest potrzebny zabierak do krzywki - są minimalne różnice w budowie między rożnymi producentami (mimo że to ten sam patent). Dlatego ja kupuję całą pompę jako dawcę - mam wtedy wszystkie potrzebne rzeczy. Niestety nie wiem w jakiej kompletacji dostarczane sa te elementy jako nowe (części zamienne do pomp).

Jeżeli nie chcesz swapować turbiny - to tłoczek 11mm to przesada - wykorzystasz może z 50% potencjału takiej pompy. Zanabądź sobie pompe z mitsu galanta na przykład (tłoczek 10 mm, i skok krzywki większy niż w starej LJ o jakieś 0,3 mm), taką pompę kupisz za max 3 stówki, i daj pompiarzowi żeby Ci poprzekładał co trzeba, żeby wyszła z tego pompa do 2L-T.

Albo przyskładaj trochę więcej szelestów na swap turbiny - i przyjedź do mnie. To przerobie Ci tego osiołka na rakietę. Z sama pompą się mi niespecjalnie chce dłubać - na starej turbinie efekt będzie słabo odczuwalny.

rafal187
Posty: 365
Rejestracja: 05 kwie 2015, 22:49
Kontakt:

Re: Demontaż, montaż pompy wtryskowej

Post autor: rafal187 »

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź.
opcja rakiety baaaardzo kusząca i to na poważnie. Jaką muszę nabyć turbinę żebyś mi ją przystosował i dostroił na moim silniku? Ile tych szelestów muszę mieć gdybym miał swoją turbinę?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8463
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Demontaż, montaż pompy wtryskowej

Post autor: Rokfor32 »

Turbina GT18V z zafiry na przykład - plus pompa z tłoczkiem 11 mm na "ostrej" krzywce. I tydzień u mnie na przeróbkę i dostrojenie.

Saracen
Posty: 47
Rejestracja: 19 mar 2012, 10:55
Auto: HDJ 100- lekarz przypisał?
Kontakt:

Re: Demontaż, montaż pompy wtryskowej

Post autor: Saracen »

Witam.
A co z tzw. początkiem tłoczenia (ustawieniem zapłonu) nikt o tym nie wspomniał, a to ważne.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8463
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Demontaż, montaż pompy wtryskowej

Post autor: Rokfor32 »

Ważne - i też się oczywiście to ustawia.

RADZILLA
Posty: 81
Rejestracja: 17 gru 2012, 11:43
Auto: LJ 70
Kontakt:

Re: Demontaż, montaż pompy wtryskowej

Post autor: RADZILLA »

A ile taki zabieg kosztuje u Ciebie Rokforze?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8463
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: Demontaż, montaż pompy wtryskowej

Post autor: Rokfor32 »

Ale co - ustawienie kąta wtrysku? czy swap pompy i turbiny?

rafal187
Posty: 365
Rejestracja: 05 kwie 2015, 22:49
Kontakt:

Re: Demontaż, montaż pompy wtryskowej

Post autor: rafal187 »

Dopiero w sobotę skończyłem sprzątać garaż, żeby wjechać toyotą.
Co do zapłonu to myślałem tak:
1. Zdjęcie wentylatora.
2. Wyciągnięcie chłodnicy, więcej miejsca do roboty i weryfikacja samej chłodnicy wraz z czyszczeniem
3. Zdjęcie obudowy paska rozrządu.
4. Zdjęcie koła pasowego na wale korbowym
5. Demontaż pompy wody
6. Ustawienia na znaki fabryczne koła zębatego wałka rozrządu i wału korbowego, można też dodatkowo porobić swoje znaki np markerem kropeczki
7. Poznaczyć też ustawienie pompy wtryskowej na fasolkach
8. Demontaż rolki napinającej i prowadzącej pasek rozrządu
9. Demontaż paska rozrządu
10. Weryfikacja uszczelniaczy na wale korbowym i wałku rozrządu, trochę drogie za 2 około 300,00 zł, ale warto mieć znowu spokój na kilkanaście lat
11. Teraz mam problem z moją czystą teorią która będzie na dniach weryfikowana...
11a. demontaż pompy wtryskowej - jak się za to zabrać aby czegoś nie popieprzyć?
Po prostu ją zdemontować, odkręcić o silnika? Jak ona tam jest mocowana?
12. Wysłać pompę do pompiarza
13. Montaż w odwrotnej kolejności do demontażu z użyciem nowych części.
14. Ustawienie pompy, "zapłonu" na tzw zegar i tu trza chyba fachowca...
15. Próba odpalenia i chwila prawdy....

Proszę o poprawkę mojego ambitnego planu jeżeli coś pomieszałem.

ODPOWIEDZ