luzy w mostach - J7 po 90r

Moderator: luk4s7

Karson
Posty: 138
Rejestracja: 28 gru 2007, 21:09
Kontakt:

luzy w mostach - J7 po 90r

Post autor: Karson »

Starość nie radość, luzy w mostach są już spore - prawie pół obrotu wału. Nastała zima więc toyka nie jeździ już tak dużo i jest czas na naprawy :wink:
Jakie łożyska i uszczelniacze są potrzebne do kompleksowego remontu dyfrów w mostach w J7 po 90r? Jakie podkładki będą najlepsze do kasowania luzów?

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8424
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: luzy w mostach - J7 po 90r

Post autor: Rokfor32 »

Jak masz czas, bo auto nie jeździ, to najlepiej wyciąg stare i odpisz numery. Było kilka typów, i zdarzały się pomyłki z epc.
Natomiast nie chcę Cię martwić, ale tak spory luz może oznaczać spore zużycie mechanizmu różnicowego (satelitów i kół koronowych), a w takim wypadku tylko nowe ... :wink:

Podkładki ataku dobiera się doświadczalnie i wykonuje test zazębienia. Nic z wyprzedzeniem nie dobierzesz.

MaxLux
Klubowicz
Posty: 2890
Rejestracja: 05 kwie 2007, 11:01
Auto: GRJ120
Kontakt:

Re: luzy w mostach - J7 po 90r

Post autor: MaxLux »

Jak juz masz takie luzy i zamierzasz zrobic kompleksowo to zapodaj z Yucon Gear nowe przelozenia 5,29 Toyka zacznie fruwac z radosci a co nowe to nowe wiec na pewno na dluzszy czas zapomnisz o temacie ...

Najlepiej tez byloby w komplecie zapodac 2 ARB ... wtedy mialbys nowe satelity w komplecie ;)

Lozyska (glownie Koyo) wszystkie zakupisz w polsce w dobrej cenie

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18032
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: luzy w mostach - J7 po 90r

Post autor: kylon »

Na wstępie sprawdź czy jest dokręcona nakrętka flanszy wału. Następnie warto obejrzeć wieloklin na półosiach. W wielu przypadkach tu jest pies pogrzebany. Suma wszystkich małych luzów powoduje strach w oczach. Przypomnijcie mi to postaram sie zrobić w wolnej chwili instrukcje obsługi rozbierania i składania tylnego mostu. Gdzieś to już chyba kiedyś pisałem :roll:

Karson
Posty: 138
Rejestracja: 28 gru 2007, 21:09
Kontakt:

Re: luzy w mostach - J7 po 90r

Post autor: Karson »

przypominam :mrgreen:
czytałem Twój post o luzach w mostach, niestety nie było w nim opisu prac.
na razie wolałbym luzy skasować i ewentualnie wymienić łożyska i uszczelniacze, wymiana satelitów etc wywołuje u mnie gęsią skórkę - są inne priorytety w domu :( :wink:

Awatar użytkownika
OLO
Posty: 149
Rejestracja: 18 lut 2008, 16:22
Auto: Hil Revo
Kontakt:

Re: luzy w mostach - J7 po 90r

Post autor: OLO »

karson jakbyś czegoś potrzebował z tylnego mostu to zgłoś się do mnie
... leży trochę gratów pod dachem :mrgreen:
a daleko nie masz.. 8)

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8424
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: luzy w mostach - J7 po 90r

Post autor: Rokfor32 »

Przypomniało się mi w temacie luzów, a dotyczy tylnego mostu.

Konstrukcja tego mechanizmu w wydaniu LSD jest taka, że koła koronowe robią za dociskacze płytek. A z tego wynika, że jak płytki są bardzo mocno zużyte, to i koła koronowe są mocno odsunięte od satelitów. Ogromny luz to jedno, ale dochodzi też brak prawidłowego zazębienia, co znacznie obniża trwałość przekładni.

ODPOWIEDZ