Starość nie radość, luzy w mostach są już spore - prawie pół obrotu wału. Nastała zima więc toyka nie jeździ już tak dużo i jest czas na naprawy
Jakie łożyska i uszczelniacze są potrzebne do kompleksowego remontu dyfrów w mostach w J7 po 90r? Jakie podkładki będą najlepsze do kasowania luzów?
luzy w mostach - J7 po 90r
Moderator: luk4s7
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8424
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: luzy w mostach - J7 po 90r
Jak masz czas, bo auto nie jeździ, to najlepiej wyciąg stare i odpisz numery. Było kilka typów, i zdarzały się pomyłki z epc.
Natomiast nie chcę Cię martwić, ale tak spory luz może oznaczać spore zużycie mechanizmu różnicowego (satelitów i kół koronowych), a w takim wypadku tylko nowe ...
Podkładki ataku dobiera się doświadczalnie i wykonuje test zazębienia. Nic z wyprzedzeniem nie dobierzesz.
Natomiast nie chcę Cię martwić, ale tak spory luz może oznaczać spore zużycie mechanizmu różnicowego (satelitów i kół koronowych), a w takim wypadku tylko nowe ...
Podkładki ataku dobiera się doświadczalnie i wykonuje test zazębienia. Nic z wyprzedzeniem nie dobierzesz.
Re: luzy w mostach - J7 po 90r
Jak juz masz takie luzy i zamierzasz zrobic kompleksowo to zapodaj z Yucon Gear nowe przelozenia 5,29 Toyka zacznie fruwac z radosci a co nowe to nowe wiec na pewno na dluzszy czas zapomnisz o temacie ...
Najlepiej tez byloby w komplecie zapodac 2 ARB ... wtedy mialbys nowe satelity w komplecie
Lozyska (glownie Koyo) wszystkie zakupisz w polsce w dobrej cenie
Najlepiej tez byloby w komplecie zapodac 2 ARB ... wtedy mialbys nowe satelity w komplecie
Lozyska (glownie Koyo) wszystkie zakupisz w polsce w dobrej cenie
Re: luzy w mostach - J7 po 90r
Na wstępie sprawdź czy jest dokręcona nakrętka flanszy wału. Następnie warto obejrzeć wieloklin na półosiach. W wielu przypadkach tu jest pies pogrzebany. Suma wszystkich małych luzów powoduje strach w oczach. Przypomnijcie mi to postaram sie zrobić w wolnej chwili instrukcje obsługi rozbierania i składania tylnego mostu. Gdzieś to już chyba kiedyś pisałem
Re: luzy w mostach - J7 po 90r
przypominam
czytałem Twój post o luzach w mostach, niestety nie było w nim opisu prac.
na razie wolałbym luzy skasować i ewentualnie wymienić łożyska i uszczelniacze, wymiana satelitów etc wywołuje u mnie gęsią skórkę - są inne priorytety w domu
czytałem Twój post o luzach w mostach, niestety nie było w nim opisu prac.
na razie wolałbym luzy skasować i ewentualnie wymienić łożyska i uszczelniacze, wymiana satelitów etc wywołuje u mnie gęsią skórkę - są inne priorytety w domu
Re: luzy w mostach - J7 po 90r
karson jakbyś czegoś potrzebował z tylnego mostu to zgłoś się do mnie
... leży trochę gratów pod dachem
a daleko nie masz..
... leży trochę gratów pod dachem
a daleko nie masz..
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8424
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: luzy w mostach - J7 po 90r
Przypomniało się mi w temacie luzów, a dotyczy tylnego mostu.
Konstrukcja tego mechanizmu w wydaniu LSD jest taka, że koła koronowe robią za dociskacze płytek. A z tego wynika, że jak płytki są bardzo mocno zużyte, to i koła koronowe są mocno odsunięte od satelitów. Ogromny luz to jedno, ale dochodzi też brak prawidłowego zazębienia, co znacznie obniża trwałość przekładni.
Konstrukcja tego mechanizmu w wydaniu LSD jest taka, że koła koronowe robią za dociskacze płytek. A z tego wynika, że jak płytki są bardzo mocno zużyte, to i koła koronowe są mocno odsunięte od satelitów. Ogromny luz to jedno, ale dochodzi też brak prawidłowego zazębienia, co znacznie obniża trwałość przekładni.