Strona 2 z 8

Re: LJ70 Swap silnika

: 19 paź 2015, 16:12
autor: PanBestia
@mirmlo a jak łączyłeś skrzynię z reduktorem parchowy i dalej wały z toyoty czy jakieś inne :) ?

Re: LJ70 Swap silnika

: 19 paź 2015, 16:24
autor: proto
PanBestia pisze: Wrócę do pytania czy ktoś miał doświadczenie albo słyszał o spinaniu bemki ze skrzynią z LJ - ale jakoś tego nie czuje aby dobrze grało.
Jest zrobione takie połączenie i dobrze to działa.
Jakikolwiek swap silnika to koszty i mam nadzieję że zanim zadałeś nam pytanie to o tym pomyślałeś... :wink:
Wróć do serii czyli 2L-T, może nawet pokuś się o nowsze 2L-T II. Dopieść ten silnik turbinką i pompą i ciesz się jazdą. Lepszej i tańszej alternatywy trudno oczekiwać w takiej sytuacji...

Re: LJ70 Swap silnika

: 19 paź 2015, 17:02
autor: PanBestia
Kurcze :) Pomyślałem, naprawdę myślę o tym że następny silnik będzie dostawał ostro że tak brzydko powiem w dupe. Dla tego szukam czegoś co będzie odporne aby przeżyć przynajmniej 1 sezon, a z drugiej strony optymalne cenowo. Na swap się wykosztuje to prawda, ale chce aby kolejna wymiana na kolejny silnik nie była już tak bolesna finansowo.

2L-T aby było dobre musiało by być zaczarowane przez rockfora, ale znowu wracam do problemu, co jeżeli taki silnik zakatuje? Kolejne 2L-T i kolejny powerup ? Na tą chwile minimum dla mnie to właśnie 180 koni i 300 niutków dostępnych w miarę od dołu.

Co więcej nawiązując do pytania, ciekaw jestem doświadczeń o ile ktoś takie ma w takich swapach aby jak najlepiej ogarnąć budżet jaki muszę mieć na tą zabawę. :)

Re: LJ70 Swap silnika

: 19 paź 2015, 18:35
autor: Rokfor32
Domyślam się - że nigdy nie miałeś okazji przejechać się dużym benzyniakiem sześciogarowym w terenówce? :wink:

Moc i moment, które uważasz że potrzebujesz - to odnosisz do czego (obecnego)? bo tak się składa - że 3VZ-E, mimo że nominalnie słabszy od podkręconego 1KZ-T (i to sporo, mam na myśli moment max) - w zestrojeniu rajdowym będzie porównywalnie albo lepiej się odpychał. Kluczem jest zakres obrotów użytecznych. Klekot, żeby wózek mógł sensowne prędkości rozwijać i nie słabnąć - musi być postawiony na szybkich mostach, inaczej np. dla 2L-T na 33" kapciach i seryjnym przełożeniu masz 3 tysie obrotów przy stówie - a silnik dokręcisz jeszcze do 3,5 tysia, potem zacznie słabnąć. Benzyniaki, szczególnie benzynowe silniki z wałkami typu G (mowa o jednostkach toyoty) dokręcają się minimum do 6 tysi obrotów bez przegęcia krzywej mocy w dół. Zatem stosujesz możliwie najwolniejsze przełożenia, i zwiększasz ilość momentu na kołach (w wstosunku do klekota) przekładniami głównymi. Albo przyspieszasz przekładnie główne - a rajdowo jeździsz po prostu na reduktorze. Tak dla porównania - 4Runner z 3VZ-E na reduktorze odcina wtrysk przy około 120 km/h, na seryjnych przekładniach (4,30), i 33". A ten silnik akurat nie jest najfajniejszy do kręcenia wysoko - ale zapewniam Cię, że na tempo zbierania (na reduktorze) sie w moim 4R nie było można narzekać :wink:

Co do zarżnięcia takiego 7M-GTE. No chciał bym to zobaczyć :wink: Ten silnik został zaprojektowany na około 600 kucy - i była taka specyfikacja fabryczna tego auta (supry mk3) :wink: Oczywista - zawsze można bez oleju próbować jechać, czy bez chłodziwa :wink: Ale - chyba nie o takim "zarżnięciu" mówimy? :mrgreen:

Beemka też robiła solidne jednostki - tanie są, bo jest ich sporo, a się nie psują :wink: I zdaje się, że sa gotowe kity adaptacyjne do R151F - acz zapewne cena tego porównywalna z silnikiem tej beemki będzie ... :wink:

Re: LJ70 Swap silnika

: 19 paź 2015, 20:15
autor: proto
PanBestia pisze:Na tą chwile minimum dla mnie to właśnie 180 koni i 300 niutków dostępnych w miarę od dołu...
No to powtórzę : OM605 turbo z mechaniczną pompą kręci jak benzyna do ponad 5000rpm, działa bez prądu, trudny do zajexxxxa a kosztuje to w zakupie mniej więcej tyle co 2L-T :mrgreen:
Taka LJ73 Merc/Toyka jeździ w Krakowie 8)

Re: LJ70 Swap silnika

: 20 paź 2015, 16:01
autor: PanBestia
Po kolei :) Oczekiwania odnośnie koni i momentu, wnoszę po jeżdżeniu swoim XJ R6 4.0 180koni 305npm https://www.facebook.com/ZyziuTeam" onclick="window.open(this.href);return false; 8)

A powracając, odnośnie przełożeń. W jeepie aby dobrze jeździł na 33 calach, potrzeba przełożeń 4,11, stąd założyłem że jeżeli toyota miała w serii 4,88 przełożenia na mostach to właśnie dla benzyny i takiego wymiaru kół te przełożenia będą grały pięknie, ba nawet 35 cali zagrały by gdyby mosty wytrzymały.

Jeśli chodzi o mordowanie silnika, to właśnie chodzi mi o sytuacje w której np. wiszę na linie przez dłuższy czas i silnik nie dostaje smarowania, albo trzeba docisnąć go grubo mimo mocnego przegrzania, bo np. się zalepi błotem wszystko. Oryginalne 2L-T padło bo zdechło turbo i olej zdążył uciec zanim się mogłem zatrzymać. I zdecydowanie chodzi mi o zarzynanie nie dla tego że silnik będzie przeciążony tylko po prostu zarżnę je bo tak będzie trzeba, albo z głupoty.

@proto dzięki właśnie przyjrzałem się sprawie, faktycznie taki W202 jest w podobnej cenie jak e39, więc jest to bardzo! dobra opcja zwłaszcza że sam silnik stoi poniżej 1k na allegro, a to daje perspektywę jeszcze tańszej wymiany w razie padaki. Sęk w tym że ma turbinkę jak każdy diesel, której będą zdychały łapatki jak rozgrzanym zanurkuje w wodzie... ale też od razu to nie zdycha więc ta opcja jest też całkiem fajna :)

Żeby nie było bardzo dziękuje wam za wszystkie rady, naprawdę staram się wyciągnąć ile się da z waszych odpowiedzi, zwłaszcza twoich Rokfor :)

Re: LJ70 Swap silnika

: 20 paź 2015, 19:53
autor: mirmlo
PanBestia pisze:@mirmlo a jak łączyłeś skrzynię z reduktorem parchowy i dalej wały z toyoty czy jakieś inne :) ?

Ten reduktor został szybko zmieniony z powodu braku części. Tobie do polączenia skrzyni czy to bmki, czy mb
potrzebny jest reduktor łączony ze skrzynią wałem. Jeśli reszta zmoty nie będzie kowadłem, to reduktor samca wytrzyma katowanie, musisz tylko wzmocnić mocowanie reduktora w sposób opisywany pewnie na właściwym forum oraz dokładnie ustawic go w osi skrzyni biegów w celu wyeliminowania drgań i przedłuzenia żywota wału(będzie on bardzo krótki-znaczy ten wał, nie żywot). A wały robi się najprościej łącząc kawałek wału z auta z którego poczodzi skrzynia z kawałkiem tego z którego pochodzi reduktor, to samo dalej tj.red.-most. Można też robić inne np. mocniejsze, ale tu musisz już dorabiać flansze lub przejściówki między wał, a flansze. W najbliższym czasie zrobię ci zdjęcie od spodu auta.

Re: LJ70 Swap silnika

: 21 paź 2015, 08:45
autor: proto
PanBestia pisze:staram się wyciągnąć ile się da z odpowiedzi, zwłaszcza twoich Rokfor :)
A powiedz no RockFordzie czy jest jakaś szansa na polepszenie osiągów 3VZ-E w rozsądnych pieniądzach, powiedzmy za 2000zł :?: Wydusisz 200 koni/350Nm :roll:

Re: LJ70 Swap silnika

: 21 paź 2015, 10:39
autor: PanBestia
@mirmlo Wielkie dzięki :) czekam na foto :)

Re: LJ70 Swap silnika

: 21 paź 2015, 11:36
autor: Rokfor32
Kamil - nie bardzo. Jedyna sensowna opcja to wymiana wałków, plus jednoczesna wymiana uszczelek pod głowica na MLS, bo oryginalne sa w tym silniku problematyczne. Moc da się zrobić obrotami i lepszym napełnianiem cylindrów w górnym zakresie, z momentem podobnie - ale też raczej górny zakres. Zwiększenie obrotów w tym silniku to też i konieczność wymiany sprężyn zaworowych, bo jak robiłem próby, to już tysiak wzwyż nad fabryczny limit dawał nieprzyjemne granie niedomykających się zaworów :wink:

Raczej za duży zakres żeby się w takim budżecie zmieścić.

Re: LJ70 Swap silnika

: 22 paź 2015, 17:49
autor: proto
Rokfor32 pisze:Kamil - nie bardzo. Raczej za duży zakres żeby się w takim budżecie zmieścić.
Wiem o tym Rokforku :mrgreen: ,to była podpucha z mojej strony :wink:
Możliwe jest to w tych pieniądzach w OM605- spycona pompa i większe turbo 8) a jeśli dochodzi do tego jeszcze tylna miska olejowa dostępna w mesiu to chyba jasne kto wygrywa czelendż na "nowy"silnik w Bestyjowozie :D

Re: LJ70 Swap silnika

: 22 paź 2015, 20:36
autor: Rokfor32
Ja tam mam swojego faworyta - i póki co się tego trzymam ... :mrgreen:

Jak się do mnie wróci 4R - to się pobawię swapem 7M-GTE do RJ73, bo zastępczak na czas zabawy jest niezbędny. Jestem bardzo ciekaw, jak się będzie jeździło na charakterystyce windowanej turbiną - bo jednak charakterystyka płaska, jak w 1UZ-FE - no jakoś mi nie leży.

Silnik ma byc mocny dołem, to oczywista - ale nie widzę przeciwwskazań, żeby wraz z obrotami nie miał być ... jeszcze mocniejszy :mrgreen:

Re: LJ70 Swap silnika

: 22 paź 2015, 21:20
autor: proto
Rokfor32 pisze:Silnik ma być mocny dołem, to oczywista - ale nie widzę przeciwwskazań, żeby wraz z obrotami nie miał być ... jeszcze mocniejszy :mrgreen:
Wypisz,wymaluj kopciuch superturbo 8)

Re: LJ70 Swap silnika

: 22 paź 2015, 21:42
autor: Rokfor32
Żaden kopciuch nie ma takiego dołu jak duża benzyna. Mowa o obrotach poniżej 1200 rpm. A i górny zakres tak se ...

Ja na razie nie mam planów na modyfikację tego 7M-GTE - ale wykresy dyno jakie w necie znajduje - często gęsto kończą się dopiero przy 10 tysiach obrotów ... :mrgreen:

Re: LJ70 Swap silnika

: 23 paź 2015, 10:03
autor: plum76
kompresorek zamiast turbo i będzie wymiatać.

paweł