podkręcenie maszyny
Moderator: luk4s7
podkręcenie maszyny
witam wszystkich. jako ze rajdy 4x4 bardzo mnie wkręcają mam pewne pytanie .otóż na takich imprezach jest bardzo duża dominacja patroli zastanawiam się czy jest jakiś mechaniczny myk do osiołka żeby pokazać że 2.4 może zdetronizować rzędową szóstkę ? szpece polecają przeszczep motoru ale mi zależy na oryginalnym silniku.wzrost mocy do ponad 100 , bardzo by mnie satysfakcjonował zwłaszcza dlatego że brakuje go trochę na zawrotach z drugiego biegu
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8463
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: podkręcenie maszyny
Wymiana silnika.
Inne opcje to mocniejsze turbo i regulacja pompy, albo instalacja nitro.
Wymiana silnika jednak jest najbardziej normalnym rozwiązaniem. Chociażby na ten sam typ, ale młodszy - 2L-T II.
Do nadwozia J7 można zastosować coś około dziesięciu typów silników (bazując na fabrycznych adapterach silnik - skrzynia). Plus kilka ciekawych na aftermarketowych adapterach, np. benzynowy 4,0 V8 z lexusa (1UZ-FE). Jak chcesz się w ściganie pobawić to oryginalny 2L-T jest po prostu nierozwojowy.
Inne opcje to mocniejsze turbo i regulacja pompy, albo instalacja nitro.
Wymiana silnika jednak jest najbardziej normalnym rozwiązaniem. Chociażby na ten sam typ, ale młodszy - 2L-T II.
Do nadwozia J7 można zastosować coś około dziesięciu typów silników (bazując na fabrycznych adapterach silnik - skrzynia). Plus kilka ciekawych na aftermarketowych adapterach, np. benzynowy 4,0 V8 z lexusa (1UZ-FE). Jak chcesz się w ściganie pobawić to oryginalny 2L-T jest po prostu nierozwojowy.
Re: podkręcenie maszyny
[quote="Rokfor32"]Wymiana silnika.
Inne opcje to mocniejsze turbo i regulacja pompy, albo instalacja nitro.
Wymiana silnika jednak jest najbardziej normalnym rozwiązaniem. Chociażby na ten sam typ, ale młodszy - 2L-T II.
Do nadwozia J7 można zastosować coś około dziesięciu typów silników (bazując na fabrycznych adapterach silnik - skrzynia). Plus kilka ciekawych na aftermarketowych adapterach, np. benzynowy 4,0 V8 z lexusa (1UZ-FE). Jak chcesz się w ściganie pobawić to oryginalny 2L-T jest po prostu nierozwojowy.[/quo
silnik mam z 93ego a chodzi mi o starty w inter cars seria co polecasz w sączu mówili mi nawet o 1.9 tdi (vw) podobno wielki potencjał generalnie wybrałbym dobry motor żeby było jak najmniej przeróbek chętnie z toyoty lub lexa
Inne opcje to mocniejsze turbo i regulacja pompy, albo instalacja nitro.
Wymiana silnika jednak jest najbardziej normalnym rozwiązaniem. Chociażby na ten sam typ, ale młodszy - 2L-T II.
Do nadwozia J7 można zastosować coś około dziesięciu typów silników (bazując na fabrycznych adapterach silnik - skrzynia). Plus kilka ciekawych na aftermarketowych adapterach, np. benzynowy 4,0 V8 z lexusa (1UZ-FE). Jak chcesz się w ściganie pobawić to oryginalny 2L-T jest po prostu nierozwojowy.[/quo
silnik mam z 93ego a chodzi mi o starty w inter cars seria co polecasz w sączu mówili mi nawet o 1.9 tdi (vw) podobno wielki potencjał generalnie wybrałbym dobry motor żeby było jak najmniej przeróbek chętnie z toyoty lub lexa
Re: podkręcenie maszyny
tak jak pisze Rokfor (wujek dobra rada)
benzyna 4.0 V8 a nie jakieś tam 1.9 td.
256 kucyków,po 1997 roku od 261hp do 310hp,a można je kręcić do nawet 500 hp
image from the internet
mam nawet taki w garażu
benzyna 4.0 V8 a nie jakieś tam 1.9 td.
256 kucyków,po 1997 roku od 261hp do 310hp,a można je kręcić do nawet 500 hp
image from the internet
mam nawet taki w garażu
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8463
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: podkręcenie maszyny
Najmocniejsze w dieslu co pasuje bolt on na skrzynkę LJ 70 to 1KD-FTE z J9 i młodszych, również z hila po '05. W najmocniejszej wersji osiąga pod 200 kucy i prawie 500 Nm momentu.
Ja tam jednak diesli nie polecam do sportu - dobre to do normalnej jazdy, ale jednak dosyć wrażliwe na podłe traktowanie i niezbyt odporne cieplnie.
Po mojemu w miarę rozsądny wybór to 5VZ-FE, benzynowe V6 3,4 litra. Bardzo niezajebliwy silnik, i lubiący obroty w pobliżu czerwonego pola. Nie tak mocny jak 1UZ-FE (i nie ten dźwięk ... ), ale na polskim rynku łatwiej dostępny, łatwiej też dostać odpowiedni adapter sprzęgła (pasuje od starego 4R 3,0 benzyna, a tych sporo z wysp najechało).
Albo 3RZ-FE. 2,7 litra, benzyna. Są do niego dostępne aftermarketowe zestawy tłokowo - korbowe pozwalające dźwignąć moc ... w zasadzie dowolnie ... Czytałem o aplikacjach wyśrubowanych do ponad 1000 HP. Ale tak realnie ten silnik przyjmuje na seryjny wał doładowanie w okolicach 25 PSI, co pozwala na wyciągnięcie ok. 400 HP.
Ja akurat mam 3RZ-FE w jednym ze strucli. Na razie seryjny, i jestem całkiem zadowolony. Starego resorowego 4R potrafi rozpędzić do 180 km/h ... Jednak apetyt rośnie, i ten silnik dostanie niedługo turbinkę.
Ja tam jednak diesli nie polecam do sportu - dobre to do normalnej jazdy, ale jednak dosyć wrażliwe na podłe traktowanie i niezbyt odporne cieplnie.
Po mojemu w miarę rozsądny wybór to 5VZ-FE, benzynowe V6 3,4 litra. Bardzo niezajebliwy silnik, i lubiący obroty w pobliżu czerwonego pola. Nie tak mocny jak 1UZ-FE (i nie ten dźwięk ... ), ale na polskim rynku łatwiej dostępny, łatwiej też dostać odpowiedni adapter sprzęgła (pasuje od starego 4R 3,0 benzyna, a tych sporo z wysp najechało).
Albo 3RZ-FE. 2,7 litra, benzyna. Są do niego dostępne aftermarketowe zestawy tłokowo - korbowe pozwalające dźwignąć moc ... w zasadzie dowolnie ... Czytałem o aplikacjach wyśrubowanych do ponad 1000 HP. Ale tak realnie ten silnik przyjmuje na seryjny wał doładowanie w okolicach 25 PSI, co pozwala na wyciągnięcie ok. 400 HP.
Ja akurat mam 3RZ-FE w jednym ze strucli. Na razie seryjny, i jestem całkiem zadowolony. Starego resorowego 4R potrafi rozpędzić do 180 km/h ... Jednak apetyt rośnie, i ten silnik dostanie niedługo turbinkę.
Re: podkręcenie maszyny
Pytanie tylko co na to mosty , bo 2lt w połączeniu z amokiem potrafi je już zmielić
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8463
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: podkręcenie maszyny
J9 czy J12 z silnikiem 1KD-FTE mają identyczne przekładnie główne jak LJ70. Jakoś wytrzymują.
Podejrzewam że bardzo wiele zależy od stanu technicznego przekładni. Prawidłowo wyregulowana i bez luzów w łożyskach wytrzymuje naprawdę sporo, szczególnie te z szybszymi przełożeniami (im przekładnia wolniejsza, tym większe naciski na ząbkach).
Znam przypadek LJ, gdzie po swapie silnika do 12H-T w oryginalnym moście ... odpadały koła. Fakt, ż duże, 38" kapcie, ale nic się nie działo z dyfrem, za to ścinało półosie tuż przy zewnętrznym łożysku. Problem powtórzył się kilkukrotnie, po czym auto otrzymało tylny most z J6 w wersji full float.
Podejrzewam że bardzo wiele zależy od stanu technicznego przekładni. Prawidłowo wyregulowana i bez luzów w łożyskach wytrzymuje naprawdę sporo, szczególnie te z szybszymi przełożeniami (im przekładnia wolniejsza, tym większe naciski na ząbkach).
Znam przypadek LJ, gdzie po swapie silnika do 12H-T w oryginalnym moście ... odpadały koła. Fakt, ż duże, 38" kapcie, ale nic się nie działo z dyfrem, za to ścinało półosie tuż przy zewnętrznym łożysku. Problem powtórzył się kilkukrotnie, po czym auto otrzymało tylny most z J6 w wersji full float.
Re: podkręcenie maszyny
to teraz pytanie o koszt takiego motoru w sumie nie wiem który hehe razem z przekładką generalnie najchętniej ten 4.0 ale jak pisałeś o możliwościach 2.7 to też by robiło nie chodzi mi o starty w drezno wrocław tylko o taką mocną zabawkę dla dużego chłopca na małe imprezki off road....... ale z czasem doszły by też mosty ze zwolnicami np laplander
-
- Posty: 123
- Rejestracja: 03 kwie 2008, 21:15
- Auto: lj70
- Kontakt:
Re: podkręcenie maszyny
te wujek powiedz młodemu żeby zmienił dilera albo nie dawał Ci tyle jarać podjedz jak co wiem gdzie jest silnik ze zdjęcia powyżej w fajnej kasie razem z aftomatem
Re: podkręcenie maszyny
ale stały napędJ9 czy J12 z silnikiem 1KD-FTE mają identyczne przekładnie główne jak LJ70. Jakoś wytrzymują
Re: podkręcenie maszyny
2JZ lub 1UZ
Re: podkręcenie maszyny
http://tnij.org/ihk6" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Klubowicz
- Posty: 1889
- Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
- Auto: 4Runner
- Kontakt:
Re: podkręcenie maszyny
Mój ma 4.0 256 koni ale tylko 6 cylindrów ale jestem cały czas pod wrażeniem łatwości z jaką w połączeniu z automatyczną skrzynią radzi sobie z terenem oraz z kierowcą.estewes pisze:tak jak pisze Rokfor (wujek dobra rada)
benzyna 4.0 V8 a nie jakieś tam 1.9 td.
256 kucyków,po 1997 roku od 261hp do 310hp,a można je kręcić do nawet 500 hp
image from the internet
mam nawet taki w garażu
PozdrawiaM
Re: podkręcenie maszyny
Z najprostrzych rzeczy, żeby zwiekszyć nieco wigor 2L-T to dorobienie intercoolera (tu przeregulowanie nieco pompy) i wymiana wydechu na przelotowy kończący się przed tylnym prawym kołem. Co prawda 100 KM z tego się nie osiągnie. Dorobiłem taki zestaw u siebie i refleksje zdecydowanie pozytywne. Zwłaszacza po wymianie wydechu. Auto zaczeło szybciej jeździc po czarnym. Obecnie prędkość 100-110 nie stanowi problemu, co przed zabiegiem było nieosiągalne. Drugie - samochód przestal się grzać na podjazdach, poprostu jedzie a nawet mogę sobie pozwolić na przyspieszanie na podjeździe. Wiem, że może się to wydać śmieszne, ale wciąż rozmawiamy o silniku 2L-T.
Jedyny mankament takiego układu wydechowego to zwiększony poziom hałasu. O ile całkowicie nie przeszkadza przy zamkniętych oknach i tyle przy otwartych na dłuższą metę bywa męczące. Ale ze względu na poprawę osiągów nie przeszkadza mi to w zupełności.
Jedyny mankament takiego układu wydechowego to zwiększony poziom hałasu. O ile całkowicie nie przeszkadza przy zamkniętych oknach i tyle przy otwartych na dłuższą metę bywa męczące. Ale ze względu na poprawę osiągów nie przeszkadza mi to w zupełności.
Re: podkręcenie maszyny
Tylko robiąc wydech przelotowy do silnika wyposażonego w turbinę,FIX pisze:... i wymiana wydechu na przelotowy kończący się przed tylnym prawym kołem...
ważne jest aby w którymś miejscu znajdowało się krótkie zwężenie,
które ma za zadanie utrzymywać określane ciśnienie spalin w turbinie