Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Zgadza się. [emoji3] Odkryłem fejsa jak już przeczytałem cały internet podczas nudy w domu. I założyłem konto. [emoji2957]

Mało tego, zdążyłem oddać rower dziecięcy u mnie w gminie. [emoji41] Trwało to dokładnie 60 minut. [emoji23]

Ja dzisiaj wymieniłem dywaniki. Poszedłem grubo, bo zużyty po 112.000 km był tylko ten od kierowcy ale wymieniłem wszystkie. [emoji16]
I to za połowę ceny. Oryginały. [emoji1]

Ja miałem plan na Litwę, Łotwę, Estonię, Rosję i Finlandię Hilem ale raczej przekładamy na następny rok. [emoji36]

Nie bądź taki skromny. [emoji6] Ja widzę, że jak dalej tak pójdzie, to służby będą miały niedługo więcej egzemplarzy niż prywatni użytkownicy. I to nie tylko w Polsce. Zaczyna brakować na rynku nowych, dużych samochodów terenowych „w rozsądnej cenie”. [emoji6] Ostatnia próba zakupu LR przez służby t...

Najwięcej przerobionych 150 w Polsce to mają chyba „służby”. [emoji6] Może Kylon coś podpowie? Jak chcesz motać 150, najlepiej wczytać się w australijskie fora. Oni się nie pieprzą w tańcu. Pierwszego LC trochę używałem w terenie. Stwierdziłem, że jednak szkoda mi auta do zabawy w błocie i kupiłem H...

Tarcze oryginalne. Nie wnikałem co było przyczyną. Wyjechałem z serwisu z kompletem nowych tarcz z klockami. Tak jak pisałem wcześniej, wszystko na gwarancji.

Mówiąc o hamulcach, miałem na myśli ich wielkość w stosunku do tak ciężkiego auta. Ja miałem akurat problem z tarczami. Odkształcenia przy ciepłych tarczach powodowały straszne wibracje.
Największą zmorą może być jednak rdza. Ta jest obecna na ramie nawet nowych aut.

Pytanie w który rocznik chcesz się wstrzelić i w jaki silnik? Ja jeżdżę już drugim LC150 na przestrzeni ostatnich 10 lat i nie mam zamiaru zmieniać na nic innego. W sumie zrobione jakieś 260.000 km tym modelem. Owszem, bywały mniejsze lub większe problemy ale wszystko rozwiązało się na gwarancji lub...

I pewnie mało jeżdżone.... [emoji106]

O. To jest niezły pomysł. Kto takie robi? Są jakieś zestawy z amorami do KUN25 z 2011 roku czy trzeba kompletować?

Dzień dobry wieczór, Paczam i paczam, albo nie paczam dobrze, albo wszystkie wątki są już bardzo wiekowe. Po dzisiejszej 200-kilometrowej przejażdżce mam wrażenie, że przynajmniej jeden z amorów z przodu postanowił się odłączyć od całości i pójść swoją drogą. Skoro jeden się poddał, to pociągnie za ...

Dosyć specyficzne wejście. [emoji23] Oczekujesz, że będziemy klaskać?!? [emoji15]

Śrubowkrętem się go podnosi na chwilę i jest git. [emoji6]

@TomekW

Czyżbyś szykował auto na styl moich sąsiadów - Wojskowych Zakładów Łączności? [emoji3166]

To określenie z zamierzchłych czasów. Kiedyś, dawno, dawno temu, zamawiałem dla siebie służbowe auto będąc pracownikiem niemieckiej firmy. Do dyspozycji miałem określony budżet, konfiguracja była jednak dowolna. Zamiast rzeczonego udogodnienia wolałem jednak dodatkowe osłony podwozia (nie ma to jak ...