Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

już myślalem że w tym tygodniu będę się cieszył jazdą moją BJ a tu :mrgreen: niestety mechanik pokazał mi instalację elektryczną mojego auta i decyzja musiała być tylko jedna wymiana całej na nową :? aby w przyszlości uniknąć niespodzianek . I tak powoli wymienię wszystko no może prawie wszystko , t...

teraz na chwilę posiedzę na koniu..........

nie dało się oderwać wszędzie blach ryfowanych bo są na jakimś kleju i wyrywałem z poszyciem ale ile moża było tyle pod nimi wzmocnił mechanik wiem ze nie będzie to BJ na oryginał ale i takiego zamierzenia nie było i tak powoli autko się reperuje

rama w mojej BJ wzmocniona i może to nie zgodnie z oryginałem ale za to zderzak mocny a przy cofaniu w terenie lamp nie porozbijam hak wzmocniony teraz będę mógł przyczepę z końmi ciągnąć cały nowy zderzak idzie jutro do chromowania
boki łączące podłogę wymienione i wstawki porobione

i co poligon się udał nie za dużo śniegu
bo dle mojej SJ niektóre miejsca w lesie są nie przejezdne

Oooo :) to sory! myślałem ze Rajmund to robi :roll: bo tylko jemu dałbym te cacko do roboty. Nie... to moje autko reperuje Jurek Kies :D Rajmund miał wolne dopiero pod koniec marca a ja chciałem ją wyremontować puki mam SJ :) poza tym Jurek naprawia wszystkie moje auta i robi to świetnie... sam jeź...

a tutaj poprzedni ,,naprawiacz,,przeszedł samego siebie .... prawie jak w ,,Leksusie,,mam drewniane wstawki pomysłowość niektórych pseudo remontowców jest niegoraniczona
ale co tam wkońcu jestem leśnikiem i powinienem lubić drewno

BigU pisze:Dawj foty Wiśta też oczy nacieszymy

nie wiem czy tymi zdjęciami nacieszę oczy hamulce świecą nowością kloski i szczęki wymienione tarcze i bębny przetoczone tutaj trzeba wzmocnić ramę ale druga strona jest OK całość zresztą ramy też ''na szczęście''

uszczelkę pod kolektor dostałem w ASO ...Tył wymieniony , pospawany niestety tynie światła były całe zgnite tylko na plastikach się trzymały wymieniłem na nowe ...rama otrzymała wstawki i samochodzik powoli się skręca

Magu pisze:tak zwany "syndrom Jarosza "

tak tak i pół auta......... na pace
okulary na nos szczena do przodu ...i co ja nie przejadę , całą Ukrainę przjechał bez szyby

jeszcze ,,zrobiliśmy,, we trójkę tym maluchem całą Rumunię od Jasi po Clunapokę czyli całą Transylwanię , Pusztę Węgierską , Spisz na Słowacji i przez Czechy do domu :mrgreen: Mołdawianie wszystko naprawili za ............50zł :D ..........dali spać jeść i na forum nie będę pisał co jeszcze :lol: SA...

przepraszam rozpędziłem się przecież SJ to nie Toyota sorry

to jeszcze nie Krym ale Mołdawia po wielu przygodach na Ukrainie i Mołdawii w pewnym momencie poczułem spalony olej zatrzymałem się i co widzę zmęczony most mojej SJ pęka a ja jestem w Besarabskim stepie ,,ryzyk fizyk,, jedziemy po 14 km dotarliśmy ledwo ledwo do asfaltu i TRACH po moście i półośce ...

Zapewne trochę skasztanie temat...ale ostatnio miałem "przyjemność" jechać 40-ką benz....ładnie zrobioną.......przypomniały mnie się czasy jazdy UAZ-mi.....w sumie nic ciekawego.... :mrgreen: Jezus masz 100% racji ale są ludzie (tacy jak ja) którzy nigdy z GAZów , UAZów , SJtek teraz BJtek nie wyro...

a i nie mam oryginalnych kierunkowskazów ale narazie te muszą mi wystarczyć potem się zobaczy....... jak już będę się cieszył jazdą BJ