regulacja hamulca recznego.
Moderator: luk4s7
regulacja hamulca recznego.
Kupilem toyote land cruiser 2004 rok i mam problem z recznym nie ma go wcale. Chcialem naciagnac go sam ale nie mam pojecia jak to sie robi a na forum nic nie znalazlem na ten temat. Bardzo prosze o pomoc bo jutro mam przeglad a tu nie ma recznego. Pozdrawiam i dziekuje
Re: regulacja hamulca recznego.
he jak sie przywitasz jak nalezy ,to ktos ci pomoze- głowa do góry
Re: regulacja hamulca recznego.
Sorki wszystkim ale strasznie ejstem zabiegany i nawet zapomnialem sie przywitac. Witam wszystkich na forum i pozdrawiam.
Re: regulacja hamulca recznego.
Się rozbiera tylne tarcze. Się czyści elementy i zazwyczaj wymienia szczęki.
Tak se gdybam bo Landków w 2004 roku było parę
Tak se gdybam bo Landków w 2004 roku było parę
Re: regulacja hamulca recznego.
A witamy się tukames76 pisze:he jak sie przywitasz jak nalezy ,to ktos ci pomoze- głowa do góry
http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f ... start=1455" onclick="window.open(this.href);return false;
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8424
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: regulacja hamulca recznego.
Generalnie w toykach ręczny jest tak skonstruowany, że jak działa wszystko prawidłowo, to nie wymaga żadnej regulacji aż do zjechania szczęk do blach. objaw jaki opisałeś sugeruje zapieczone dźwigienki w mechaniźmie rozpierania szczęk przy tylnych kołach. Zdarza się, szczególnie w automatach, bo tam sie ręcznego rzadko używa.
Trza dźwigenki rozruszać, i jak szczęki sa w porządku, to hamulec sam sie nastawi po kilkunastu użyciach.
Trza dźwigenki rozruszać, i jak szczęki sa w porządku, to hamulec sam sie nastawi po kilkunastu użyciach.
Re: regulacja hamulca recznego.
albo do pierwszych jazd w terenieRokfor32 pisze:Generalnie w toykach ręczny jest tak skonstruowany, że jak działa wszystko prawidłowo, to nie wymaga żadnej regulacji aż do zjechania szczęk do blach. objaw jaki opisałeś sugeruje zapieczone dźwigienki w mechaniźmie rozpierania szczęk przy tylnych kołach. Zdarza się, szczególnie w automatach, bo tam sie ręcznego rzadko używa.
Trza dźwigenki rozruszać, i jak szczęki sa w porządku, to hamulec sam sie nastawi po kilkunastu użyciach.
- onebadmotha
- Posty: 10
- Rejestracja: 14 maja 2011, 17:53
- Auto: Hilux 2.4 TD (2L-T)
- Kontakt:
Re: regulacja hamulca recznego.
Dzieńdobrywieczór wszystkim, mam Hila 98 i problem z hamulcem ręcznym, lub układem hamulcowym z tyłu. Nie znam się.
Przy hamowaniu samochód szarpie tyłem i blokuje czasami prawy tył. Co to może być? Pozdrawiam L
Przy hamowaniu samochód szarpie tyłem i blokuje czasami prawy tył. Co to może być? Pozdrawiam L
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8424
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: regulacja hamulca recznego.
Szczeźnięty amortyzator, złamany resor, skorodowany bęben, wyciek płynu z cylinderka lub oleju z mostu ...
Się takie rzeczy diagnozuje organoleptycznie - przez net to se można pogdybać co najwyżej.
Się takie rzeczy diagnozuje organoleptycznie - przez net to se można pogdybać co najwyżej.
Re: regulacja hamulca recznego.
no proszę, temat ręcznego też się o to potykam... rozbieram tarczobębny, czyszczę z błota, ustawiał kręciołkami co by łapało na beton przy 8 cyknięciu i jest pięknie do pierwszej jazdy po błocie. Po zabawie terenowej ręczny zaciąga się do samego końca i trzyma właściwie na ostatnim cyknięciu, a to i tak tylko na słowo honoru. I znowu muszę kręciołkami regulować :/
- klepa
- Klubowicz
- Posty: 283
- Rejestracja: 12 lut 2011, 19:45
- Auto: Sprinter4x4 (16r.), V8 (08r.), Patrol Y61 GU4 (08r.)
- Kontakt:
Re: regulacja hamulca recznego.
Mam dokładnie to samo i doprowadza mnie to do szału...realBiker pisze:no proszę, temat ręcznego też się o to potykam... rozbieram tarczobębny, czyszczę z błota, ustawiał kręciołkami co by łapało na beton przy 8 cyknięciu i jest pięknie do pierwszej jazdy po błocie. Po zabawie terenowej ręczny zaciąga się do samego końca i trzyma właściwie na ostatnim cyknięciu, a to i tak tylko na słowo honoru. I znowu muszę kręciołkami regulować :/
Re: regulacja hamulca recznego.
Na bloto nie ma rady - mozesz ewentualnie wymienic na reczny na wale tak ja w patrolu.klepa pisze:Mam dokładnie to samo i doprowadza mnie to do szału...realBiker pisze:no proszę, temat ręcznego też się o to potykam... rozbieram tarczobębny, czyszczę z błota, ustawiał kręciołkami co by łapało na beton przy 8 cyknięciu i jest pięknie do pierwszej jazdy po błocie. Po zabawie terenowej ręczny zaciąga się do samego końca i trzyma właściwie na ostatnim cyknięciu, a to i tak tylko na słowo honoru. I znowu muszę kręciołkami regulować :/
odnosnie tez regulacji recznego to da sie plaskim srubokretem "podciagnac" mechanizm - nawet sa specjalne otworki plaski i okragly zeby sie to latwiej robilo.
Okragly sluzy do inspekcji grubosci tarcz - znajduje sie od od drugiej strony mocowania kola
Plaski sluzy do "podciagania" srubokretem samoblokujacej takiej zebatki, otworek ten znajduje sie tez od wewnetrznej strony zaraz na osia kola.
Ale jak sie nigdy tego nie robilo to najlepiej sciagnac kolo, sciagnac bebny (uzywa sie do tego dwoch srubek ktore sie wkreca w beben (sa zaraz kolo szpilek kola) a nastepnie wszysko ladnie umyc, wyczyscic a czesci ktore sa do posmarowania posmarowac odpowiednim smarem...
Niestety trzeba to robic po kazdej przygodzie w blocie
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8424
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: regulacja hamulca recznego.
Z tego co pamiętam przy tarczobębnach już nie ma tych otworków - z założenia ręczny się tam ma praktycznie niezużywać ...
- seburaj
- Posty: 2541
- Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
- Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
- Kontakt:
Re: regulacja hamulca recznego.
przy tarczobębanch (j9) jest również otwór (a właściwie taki "półotwór" - bo jego światło nie jest pełne) - przy dolnym ustawieniu tego otworu da się poruszać zębatką na regulatorze
problem jest taki, ze wymaga to zegarmistrzowskiej precyzji i - przede wszystkim - pamiętania, czy zębatką należy poruszać "w dół", czy może "w górę"... nie wiem jak Wy, ale ja po paru tygodniach zapominam
generalnie powiem tak - RĘCZNY HAMULEC to największa i najbardziej wstydliwa skucha toyoty, i to zarówno w bębnach J7 (gdzie ręczny jest powiązany z tylnym hamowaniem), jak i w J9 (gdzie jest tarczobęben)... to jest poroniona konstrukcja, bardzo podatna na błoto, zatarcia i co tam jeszcze
a wystarczyło zrobić tak jak w patrolu - ręczny na wale za reduktorem ! same zalety - zero wad... no ale cóż - toyota
problem jest taki, ze wymaga to zegarmistrzowskiej precyzji i - przede wszystkim - pamiętania, czy zębatką należy poruszać "w dół", czy może "w górę"... nie wiem jak Wy, ale ja po paru tygodniach zapominam
generalnie powiem tak - RĘCZNY HAMULEC to największa i najbardziej wstydliwa skucha toyoty, i to zarówno w bębnach J7 (gdzie ręczny jest powiązany z tylnym hamowaniem), jak i w J9 (gdzie jest tarczobęben)... to jest poroniona konstrukcja, bardzo podatna na błoto, zatarcia i co tam jeszcze
a wystarczyło zrobić tak jak w patrolu - ręczny na wale za reduktorem ! same zalety - zero wad... no ale cóż - toyota
Re: regulacja hamulca recznego.
tototoseburaj pisze:
a wystarczyło zrobić tak jak w patrolu - ręczny na wale za reduktorem ! same zalety - zero wad... no ale cóż - toyota
Nie malepszegorozwiazania niz reczny na wale