Drgania kierownic ;)
Moderator: luk4s7
-
- Posty: 296
- Rejestracja: 11 mar 2019, 19:55
- Auto: Toyota Land Cruiser KDJ95 2001 5D.
- Kontakt:
Re: Drgania kierownic ;)
No widzisz trzeba było kupić MADE IN HUNGARY .
Re: Drgania kierownic ;)
Jeszcze raz. Nowy samochód był na oponach Yokohama G015 czyli AT? Tak się nie dzieje. Opony zostały zmienione z jakiegoś powodu.
-
- Posty: 296
- Rejestracja: 11 mar 2019, 19:55
- Auto: Toyota Land Cruiser KDJ95 2001 5D.
- Kontakt:
Re: Drgania kierownic ;)
Może syn właściciela wybrał się na przejażdżkę nic nie mówiąc staremu i pocharatał stare opony. Podobno tak właśnie stracił licencje dealer Nissana w B-stoku , bo potem sprzedał naprawiany jako nowy.
Ostatnio zmieniony 06 gru 2022, 12:05 przez Darek_LC_J95, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Drgania kierownic ;)
Mój stał bez tablic u nich na placu więc " raczej " odpada jazda testowa , natomiast jestem coraz bardziej przekonany że to są opony lub koła z innego auta i tylko wylądowały u mnie bo być może ktoś już zgłosił ten problem i podmienili .. nie chce mi się wierzyć że akurat do tego przewidziano AT-kiDarek_LC_J95 pisze: ↑06 gru 2022, 11:57Może syn właściciela wybrał się na przejażdżkę nic nie mówiąc staremu i pocharatał stare opony. Podobno tak właśnie stracił licencje dealer Nissana w B-stoku
-
- Posty: 296
- Rejestracja: 11 mar 2019, 19:55
- Auto: Toyota Land Cruiser KDJ95 2001 5D.
- Kontakt:
Re: Drgania kierownic ;)
Wydaje mi się, że obecnie Toyota na pierwszy komplet zakłada Bridgestone, ale mogę być w błędzie.
Re: Drgania kierownic ;)
tak ale na wieksze felgi . na 17'' do prado ida michelinDarek_LC_J95 pisze: ↑06 gru 2022, 12:06Wydaje mi się, że obecnie Toyota na pierwszy komplet zakłada Bridgestone, ale mogę być w błędzie.
-
- Posty: 296
- Rejestracja: 11 mar 2019, 19:55
- Auto: Toyota Land Cruiser KDJ95 2001 5D.
- Kontakt:
Re: Drgania kierownic ;)
Wiem tylko jak coś do Bridgestone ma w tym rozmiarze A/T, a Michelin chyba nie ...
Dunlop to troszkę niższa półka i stąd raczej wyborem mógł rządzić przypadek.
Naturalną wędką na klienta byłby jakieś BFGoodriche .
Dunlop to troszkę niższa półka i stąd raczej wyborem mógł rządzić przypadek.
Naturalną wędką na klienta byłby jakieś BFGoodriche .
Re: Drgania kierownic ;)
a teraz najlepsze kur... chyba zgłosze to do toyoty znalazłem fotke z dnia kiedy oglądałem auto przed zakupem , stoi na michelin latitude . czyli miedzy oglądaniem a zakupem zostały zamienione koła , niby na lepsze a normalnie na gorsze ..Darek_LC_J95 pisze: ↑06 gru 2022, 12:15Wiem tylko jak coś do Bridgestone ma w tym rozmiarze A/T, a Michelin chyba nie ...
- Załączniki
-
- 310329973_454830740078012_3287150313646265435_n.jpg (36,75 KiB) Przejrzano 1883 razy
-
- Posty: 296
- Rejestracja: 11 mar 2019, 19:55
- Auto: Toyota Land Cruiser KDJ95 2001 5D.
- Kontakt:
Re: Drgania kierownic ;)
Ja też jak kupowałem moją używaną J95 z niewiadomych powodów miałem na zapasie Dunlopa Grandtreka tylko, że rozmiar 265/70R16 opona miała rocznik zgodny z datą produkcji, więc mogła być z pierwszego kompletu rok 2001, a na kołach były już Continentale.
Jak któś chce "trenówkie" to wiadomo muszą być nałożone BFGoodrich, albo chociaż Coopery , najlepiej z wielkimi białymi napisami.
Jak któś chce "trenówkie" to wiadomo muszą być nałożone BFGoodrich, albo chociaż Coopery , najlepiej z wielkimi białymi napisami.
-
- Posty: 296
- Rejestracja: 11 mar 2019, 19:55
- Auto: Toyota Land Cruiser KDJ95 2001 5D.
- Kontakt:
Re: Drgania kierownic ;)
Dla pewności obejrzyj co masz na zapasie . Rocznik zapasu powinien pasować do daty produkcji samochodu, bo raczej nikt ci 5 opony do kompletu nie dołoży za gratis.
A tak poza konkursem to do codziennej jazdy te Michalki byłby dużo lepsze i cichsze, miałem na RAV i była bajka.
A tak poza konkursem to do codziennej jazdy te Michalki byłby dużo lepsze i cichsze, miałem na RAV i była bajka.
Re: Drgania kierownic ;)
auto stoi w zabrzu wiec nie mam jak teraz sprawdzić tego zapasu .. ale dzwoniłem do sprzedawcy teraz mówi że były dwa takie same że może jeden oglądałem a drugi kupiłem ( co jakby dalej nie zmienia faktu innych opon niż te co były w sprzedaży ) powiem tak czeski film ... oczywiście jak kupowałem to mieli tylko ten jeden na stanie ..
Drgania kierownic [emoji6]
Oooo panie to grubsza sprawa! Moje Prado też było na Michelin Latitude ale nie wyjechałem na nich nawet z salonu.
To jakiś konkretniejszy przekręt moim zdaniem. Mogą być Bridgestone ale musza być nowe tak jak samochód. Nie ma prawa nic bić ani drżeć. Na zapasie musi być na 100% to samo co na kołach. Ja bym się bujnął z partyzanta i poprosił o udostępnienie auta żaby to sprawdzić. Jeśli opony się różnią rób awanturę i pisz do TMCE (kiedyś TMPL).
Słyszałem o podmiankach części z używanych aut - to też powinien być kryminał ale żeby to robić w fabrycznie nowym aucie to już kompletnie brak mi słów!
To jakiś konkretniejszy przekręt moim zdaniem. Mogą być Bridgestone ale musza być nowe tak jak samochód. Nie ma prawa nic bić ani drżeć. Na zapasie musi być na 100% to samo co na kołach. Ja bym się bujnął z partyzanta i poprosił o udostępnienie auta żaby to sprawdzić. Jeśli opony się różnią rób awanturę i pisz do TMCE (kiedyś TMPL).
Słyszałem o podmiankach części z używanych aut - to też powinien być kryminał ale żeby to robić w fabrycznie nowym aucie to już kompletnie brak mi słów!
Re: Drgania kierownic ;)
Jutro mogę sprawdzić na czym dwie wyjechały z salonu.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8455
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Drgania kierownic ;)
Zawsze też warto zerknąć na datę produkcji tych uszkodzonych opon.
O co chodzi - jeżeli są istotnie starsze niż produkcja auta - to można domniemywać, że ktoś wtopił na ich zakupie, i próbuje kasę odzyskać (lub część), puszczając je z nowymi autami. Ergo - przekręt, w pewnym sensie.
Ale jeżeli daty produkcji nie odbiegają za bardzo - to niewykluczone, że mamy efekt (niestety wtopiony przez wadliwy wyrób) jakiejś promocji modelu (bo jak wiemy, obsuwa czasowa obecnie niespecjalnie sprzyja wizerunkowi marki). Czyli, upraszczając - że miało być fajnie, i taki "bonus" do auta w sumie terenowego - a wyszło kichowato, i teraz trza to jakoś "pozamiatać".
Oczywiście to tylko spekulacja.
O co chodzi - jeżeli są istotnie starsze niż produkcja auta - to można domniemywać, że ktoś wtopił na ich zakupie, i próbuje kasę odzyskać (lub część), puszczając je z nowymi autami. Ergo - przekręt, w pewnym sensie.
Ale jeżeli daty produkcji nie odbiegają za bardzo - to niewykluczone, że mamy efekt (niestety wtopiony przez wadliwy wyrób) jakiejś promocji modelu (bo jak wiemy, obsuwa czasowa obecnie niespecjalnie sprzyja wizerunkowi marki). Czyli, upraszczając - że miało być fajnie, i taki "bonus" do auta w sumie terenowego - a wyszło kichowato, i teraz trza to jakoś "pozamiatać".
Oczywiście to tylko spekulacja.