EGR - "wyprogramowanie"
Moderator: luk4s7
EGR - "wyprogramowanie"
Mam pytanie. Czy może ktoś robił "wyprogramowanie" EGR w silniku D4D 1kdFTV ? Polega to na wgraniu nowego oprogramowania do ECU tak aby "zapomniał" o isnieniu zaworu EGR. Zawór zostaje programowo zamknięty i nie wpuszcza już spalin do układu dolotowego. Ma to ten pozytywny aspekt, że nie zapycha się chłodnica spalin i kolektor dolotowy sadzą. Nie wiem tylko czy jest to dla silnika bezpieczne. Bardzo proszę o Wasze zdanie.
Re: EGR - "wyprogramowanie"
Jaki masz przebieg i jak bardxo dramatycznie zapchany dolot? Zrób zdjęcia. Kolektor dolotowy zapycha się sadzą nie tylko z powodu recyrkulacji. Wiec nie rozwiązuje to całkowicie problemu. Wzrasta z kolei egt. Ja w swoim jedynym juz dieslu po prostu czyszcze egr i dolot, ty mozesz w toyce zalożyc jeszcze catch can.
Re: EGR - "wyprogramowanie"
Przebieg 200 000.Problemem była zapchana chłodnica spalin, co powodowało zapalanie się żółtych kontrolek ESP TRC SCV czy jakoś tak. Skasowanie błędów pomagało na ok 150 km, potem przepływomierz liczył sobie że z przepływem jest coś nie tak i znowu generował błąd. Miałem do wyboru albo wymienić chłodnicę spalin - koszt 2000 zł, albo pozbyć się problemu na zawsze "wyprogramowując" EGR - koszt 400 zł. Za radą pracownika z Toyoty wybrałem to drugie. Rzecz jasna, oczywiście takich usług nie oferuje ASO Toyota. Po wgraniu do ECU nowego programu - "niewidzącego" przepływomierza lampki zgasły i już więcej się nie zapaliły. Na razie wszystko jest ok. Nie wiem tylko czy jest to bezpieczne dla silnika na dłuższą metę, może kwestia wyższej temperatury spalania, może praca stukowa ?
Re: EGR - "wyprogramowanie"
A nie wzrosło spalanie? Prawdopodobnie do ECU podawana jest jakaś wartość symulowana z przepływomierza. Czyli silnik pracuje na domyślnych wartościach nie dostosowując parametrów paliwa do faktycznej parametrów pracy silnika. Pytam z ciekawości, bo to sa tylko moje domysły. Specem nie jestem, wiec proszę nie sugeruj się moja wypowiedzią.
Re: EGR - "wyprogramowanie"
Raczej nie wzrosło. Jak jadę z prędkością 90 - 100 to pali 7,8 L/na 100 km. W mieście i w terenie trudno powiedzieć, ale średnie mieszane zużycie podawane z komputera to poniżej 9 L.
Re: EGR - "wyprogramowanie"
Landroverowy sposób naprawiania problemów.... To nie tdi, tu jakis Japonczyk pomyslal co i po co wkłada do silnika. Na pewno był głupszy niż Kazio z serwisu, ktory oczywiscie wie lepiej i sam lepiej takiego diesla by zrobił. Problem syfu w dolocie jest glebszy niż egr, i Kazio powinien to wiedziec.
Lampki zgasły bo wyprogramowano przepływomierz i pewnie check. Teraz nie wiesz spod czego jeszcze check sie nie bedzie wyswietlał. Może jest w ogóle odpięty? Jak czujniki poduszek w passeratti? Masz niefunkcjonującą niewymienioną chlodnice spalin, brak info z przepływomierza i nie masz o tym informacji. Przecież funkcjonowanie chlodnicy spalin sie nie poprawiło. Co zostało naprawione? Kontrolki na desce, żeby nie drażnily i auto nie wchodzilo w tryb awaryjny. Masz na 100% zwiekszone egt, na pewno zwiekszoną temp w cylindrach i chaotycznie dawkowane paliwo. Problem nie został rozwiązany, bo syf nie bierze sie tylko z egru. Daj w palnik za jakis czas i smignij po autostradzie ze 400km na pelnym ogniu i prawdopodobnie wszystko sie wyjasni. Albo bedzie dawkowało w normie albo pod obciązeniem bedzie przelewać.
Lampki zgasły bo wyprogramowano przepływomierz i pewnie check. Teraz nie wiesz spod czego jeszcze check sie nie bedzie wyswietlał. Może jest w ogóle odpięty? Jak czujniki poduszek w passeratti? Masz niefunkcjonującą niewymienioną chlodnice spalin, brak info z przepływomierza i nie masz o tym informacji. Przecież funkcjonowanie chlodnicy spalin sie nie poprawiło. Co zostało naprawione? Kontrolki na desce, żeby nie drażnily i auto nie wchodzilo w tryb awaryjny. Masz na 100% zwiekszone egt, na pewno zwiekszoną temp w cylindrach i chaotycznie dawkowane paliwo. Problem nie został rozwiązany, bo syf nie bierze sie tylko z egru. Daj w palnik za jakis czas i smignij po autostradzie ze 400km na pelnym ogniu i prawdopodobnie wszystko sie wyjasni. Albo bedzie dawkowało w normie albo pod obciązeniem bedzie przelewać.
Re: EGR - "wyprogramowanie"
No chyba nie.
Przepływomierz nadal działa, check również.
Celem nie było naprawienie chłodnicy spalin, lecz jej ominięcie.
Co do Japończyka - gdyby nie musiał to by EGR-u nie montował. Robi to, bo go do tego zmuszają coraz bardziej rygorystyczne normy emisji spalin.
Wróćmy jednak do sedna sprawy. Moje pytanie brzmiało, czy jest to bezpieczne dla silnika ?
Przepływomierz nadal działa, check również.
Celem nie było naprawienie chłodnicy spalin, lecz jej ominięcie.
Co do Japończyka - gdyby nie musiał to by EGR-u nie montował. Robi to, bo go do tego zmuszają coraz bardziej rygorystyczne normy emisji spalin.
Wróćmy jednak do sedna sprawy. Moje pytanie brzmiało, czy jest to bezpieczne dla silnika ?
Re: EGR - "wyprogramowanie"
Nie wiem jak się to ma to tematu, ale na forach w Australii i USA dużo jest informacji o fizyczym zablokowaniu chłodnicy spalin blaszką (lub blaszką z niewielkim otworem) wstawioną w miejsce uszczelki.
Mnie też od jakiegoś nawiedza błąd P0400 i mechanik sugerował rozebranie dolotu (sam zawór wyczyściłem samodzielnie).
Pozdrawiam,
Kamil
Mnie też od jakiegoś nawiedza błąd P0400 i mechanik sugerował rozebranie dolotu (sam zawór wyczyściłem samodzielnie).
Pozdrawiam,
Kamil