Są jednak takie za które by może i warto dopłacić bo dołożenie ich później jest mocno upierdliwe. Mam na myśli właśnie ten JBL. Chciałem w J9 poprawić audio (żeby grało przyzwoicie) więc zadzwoniłem do takiego studia Car Audio no i usłyszałem że najpierw wygłuszenie wnętrza za 5000zł a potem parę głośników, lepsze radio, przewody i to robi następne 5000zł. Zakładam że będzie SUPER, ale po pierwsze rozgrzebanie całego auta (o ryzyku pourywania spinek czy niedokładnego poskładania nie wspomnę), auto na tydzień trafia gdzieś "do obcych ludzi" no i koszt niemały. Mnie to nie przekonuje. Wolałbym aby grało od początku dobrze.stan1906 pisze:Też nie uważam, żeby dopłacać za te wszystkie bajery.
Moim zdaniem w Prado gra to dobrze jak na audio w samochodzie. Po prostu. Natomiast JBL gra świetnie! Tak to widzę.
Natomiast NA PEWNO dopłaciłbym za te kamerki 360st. To powinno być obowiązkowe wyposażenie wszystkich aut powyżej kompaktów. Chodzi głównie o manewrowanie w ciasnych miejscach. A nawet nie tak bardzo ciasnych tylko miejskich. Czasem kwietnik jest na takiej wysokości że nie widać go za nic. Albo słupek jakiś. Nie wspomnę już o manewrowaniu w terenie.
Dokładnie to miechy na tylne osi (zamiast sprężyn) oraz wszystkie 4 amortyzatory z regulacją siły tłumienia. Do tego pewnie jakaś automatyka usztywniająca czy obniżająca zawias przy większej prędkości, ale to już raczej moje domysły.stan1906 pisze:wersja executive która od invincible różni się aktywnym zawieszeniem (to chyba pneumatyka?)