Dakar 2010
Moderator: luk4s7
- francek
- Klubowicz
- Posty: 1240
- Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
- Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
- Kontakt:
Re: Dakar 2010
Co do Toyot to świetnie jedzie Chabot. Polaków na razie nie widać. Miejmy nadzieję, że ten Dakar nie skończy się dla nich o jeden etap później niż poprzedni
Tak czy owak 3majmy kciuki za naszych jeszcze wiele może się zmienić pozostało wszak 11 etapów.
Tak czy owak 3majmy kciuki za naszych jeszcze wiele może się zmienić pozostało wszak 11 etapów.
Re: Dakar 2010
http://www.sport.pl/sport/1,78202,74274 ... taktu.html
no panowie trzymajmy kciuki oby się dobrze skończyło
no panowie trzymajmy kciuki oby się dobrze skończyło
Re: Dakar 2010
Raczej kpina! Ciekawe czy złożą protest.
Re: Dakar 2010
a to tak mozna w srodku imprezy wymyslic zbójeckie prawo, czy było to ujete w regulaminie rajdu
- francek
- Klubowicz
- Posty: 1240
- Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
- Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
- Kontakt:
Re: Dakar 2010
Panowie regulamin jest dla wszystkich Z tego co wyczytaliśmy nasza załoga jednak nie zdązyła zameldować się w limicie na mecie odcinka.
Ergo, jeżeli nie wyrabiasz się w limicie czasu kończysz udział w imprezie, tak samo jak za ominięcie CP.
Auto się grzało i 30 km przed metą czekali na serwisówkę z płynem. Pewno czekali z 5 godzin i niestety limit na tym stosunkowo krótkim etapie się wyczerpał.
Ale jak było naprawdę to wie zapewne tylko zainteresowana załoga i być może opowie nam po powrocie do kraju.
Tak czy owak -szkoda.
Pozostaje Hołek i ten rzęch Mitsubishi Kazbera i Roberta, który już jak gdyby nigdy nic jest w pierwszej 50-tce.
Dzisiaj 600 km- będzie się działo
Ergo, jeżeli nie wyrabiasz się w limicie czasu kończysz udział w imprezie, tak samo jak za ominięcie CP.
Auto się grzało i 30 km przed metą czekali na serwisówkę z płynem. Pewno czekali z 5 godzin i niestety limit na tym stosunkowo krótkim etapie się wyczerpał.
Ale jak było naprawdę to wie zapewne tylko zainteresowana załoga i być może opowie nam po powrocie do kraju.
Tak czy owak -szkoda.
Pozostaje Hołek i ten rzęch Mitsubishi Kazbera i Roberta, który już jak gdyby nigdy nic jest w pierwszej 50-tce.
Dzisiaj 600 km- będzie się działo
Re: Dakar 2010
na limit sie lapneli podobno
- francek
- Klubowicz
- Posty: 1240
- Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
- Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
- Kontakt:
Re: Dakar 2010
No podobno nie, gdyż został zmieniony czego nie zarejestrowali
Karawana jedzie dalej i VW nikt już nie odbierze triumfu. Oby Hołek pozostał w 6 bo to będzie mega wynik jak na taką konkurencję.
Rewelacyjnie jadą również Przygoński i Chachor - miejsce w pierwszej 20-stce Dakaru to super wynik.
Rafał Sonik jest 4 w generalce ale a konkursie pozostało już tylko 12 quadów. Może znowu będzie pudło 3majmy kciuki
Załoga Roberta i Kazbera w Mitsubishi ma szansę awansować na 35 pozycję w generalce i gdyby to dowieźli do Buenos to no no........ parę osób sobie wsadzi głowę do du...y
Oby tylko nie przeszarżowali na ostatnich etapach.
Swoją drogą najbardziej podziwiam naszą serwisówkę Mana z Grzegorzem Baranem. Jechać wszystkie OS-y z częściami zapasowymi do Mitsu i swojego sprzętu, naprawiać się na pustyni i jeszcze self serwisować w bazie to naprawdę trzeba być twardzielem. Tu zawodnicy fabryczni w ogóle nie mają startu do ich przygody. Po prostu przyjeżdżają i się relaksują.
Chylę czoła przed naszą załogą i oby do Buenos
Karawana jedzie dalej i VW nikt już nie odbierze triumfu. Oby Hołek pozostał w 6 bo to będzie mega wynik jak na taką konkurencję.
Rewelacyjnie jadą również Przygoński i Chachor - miejsce w pierwszej 20-stce Dakaru to super wynik.
Rafał Sonik jest 4 w generalce ale a konkursie pozostało już tylko 12 quadów. Może znowu będzie pudło 3majmy kciuki
Załoga Roberta i Kazbera w Mitsubishi ma szansę awansować na 35 pozycję w generalce i gdyby to dowieźli do Buenos to no no........ parę osób sobie wsadzi głowę do du...y
Oby tylko nie przeszarżowali na ostatnich etapach.
Swoją drogą najbardziej podziwiam naszą serwisówkę Mana z Grzegorzem Baranem. Jechać wszystkie OS-y z częściami zapasowymi do Mitsu i swojego sprzętu, naprawiać się na pustyni i jeszcze self serwisować w bazie to naprawdę trzeba być twardzielem. Tu zawodnicy fabryczni w ogóle nie mają startu do ich przygody. Po prostu przyjeżdżają i się relaksują.
Chylę czoła przed naszą załogą i oby do Buenos
Re: Dakar 2010
a z boku po cichutku odbywa sie eco race.
troche biednie tam ale pokibicowac naszym tez mozna
http://mtrally.pl/africarace/index.php
troche biednie tam ale pokibicowac naszym tez mozna
http://mtrally.pl/africarace/index.php
Re: Dakar 2010
Panowie,
poproszę włączyć fantazję
Dakar 2011 skład naszego zespołu Jacek Czachor, Marek Dąbrowski, Jakub Przygoński i ... zdobywca pucharu świata w 2010 Tadeusz Błażusiak
http://sport.wp.pl/kat,1771,title,Blazu ... caid=19707
nie będę już pisał ile razy zwyciężył w Erzbergu
Pozdrawiam
wojciech endurance
www.polkasteam.pl
poproszę włączyć fantazję
Dakar 2011 skład naszego zespołu Jacek Czachor, Marek Dąbrowski, Jakub Przygoński i ... zdobywca pucharu świata w 2010 Tadeusz Błażusiak
http://sport.wp.pl/kat,1771,title,Blazu ... caid=19707
nie będę już pisał ile razy zwyciężył w Erzbergu
Pozdrawiam
wojciech endurance
www.polkasteam.pl
Re: Dakar 2010
Tylko Dakar to troche inna bajka, nie ujmujac osiagnieciom tam liczy sie doswiadczenie i wielu juz bylo roznie utytulowanych , ale oby jak najlepiej dla naszych.
Holek zasuwa rowno i to mu sie chwali, nauczyl sie Dakaru i nie jedzie z butem w podlodze przez 100% czasu a tylko przez 95% za to na wszystkich odcinkach, jak sie auto nie zesra to powinno byc dobrze.
podziwiam race Touaregi, kierowcy tez fajni ale ekipa Mitsu byla dla mnie jakas przyjazniejsza
Licze po cichu na powrot dakaru do afryki, i wtedy okaze sie co naprawde warte sa VW i ich kierowcy, bo w afryce dominowaly Mitsu, no i licze ze wroca do Afryki...
to tak jak juz fantazjujemy
Holek zasuwa rowno i to mu sie chwali, nauczyl sie Dakaru i nie jedzie z butem w podlodze przez 100% czasu a tylko przez 95% za to na wszystkich odcinkach, jak sie auto nie zesra to powinno byc dobrze.
podziwiam race Touaregi, kierowcy tez fajni ale ekipa Mitsu byla dla mnie jakas przyjazniejsza
Licze po cichu na powrot dakaru do afryki, i wtedy okaze sie co naprawde warte sa VW i ich kierowcy, bo w afryce dominowaly Mitsu, no i licze ze wroca do Afryki...
to tak jak juz fantazjujemy
Re: Dakar 2010
a ja tak do konca nie wiem czy dakar napewno wroci.
spojrzcie na temat z perspektywy sponsorow.
Ile osob stoi przy trasie afrykanskiego dakaru a ile osob w argentynie ?
Cos czuje ze ASO tak latwo nie odda Argentyny, podejrzewam ze maja ciezki orzech do zgryzienia.
spojrzcie na temat z perspektywy sponsorow.
Ile osob stoi przy trasie afrykanskiego dakaru a ile osob w argentynie ?
Cos czuje ze ASO tak latwo nie odda Argentyny, podejrzewam ze maja ciezki orzech do zgryzienia.
- francek
- Klubowicz
- Posty: 1240
- Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
- Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
- Kontakt:
Re: Dakar 2010
Moim zdaniem Dakar w Argentynie i Chile jest o wiele bardziej wymagający. Choćby ze względu na klimat, wysokość itp. W Afryce dominowały głównie piachy i szutry. Takich kamoli na przykład nie pamiętam
Poza tym po kiego grzyba użerać się z biurokacją mbwany skoro akurat te dwa państwa w Ameryce Południowej są prawie na europejskim poziomie. Organizacja świetna, rządy krajów są zaangażowane, ekopojebów i innych terro nie ma- żyć nie umierać.
No i te krajobrazy- rzecz gustu oczywiasta ale dla mnie o niebo piekniejsze niż zach Afryka.
Tylko nazwa z du.py
Poza tym po kiego grzyba użerać się z biurokacją mbwany skoro akurat te dwa państwa w Ameryce Południowej są prawie na europejskim poziomie. Organizacja świetna, rządy krajów są zaangażowane, ekopojebów i innych terro nie ma- żyć nie umierać.
No i te krajobrazy- rzecz gustu oczywiasta ale dla mnie o niebo piekniejsze niż zach Afryka.
Tylko nazwa z du.py
Re: Dakar 2010
widze ze nie jestem odosobniony
to jest piekny przyklad jak kilku pseudoterorystow moze odciac panstwa od jednego z glownych zrodel dochodu. Nie ma co ukrywac afryka zyla z dakaru.... bo jak widac na relacjach Africa Eco race nawet nie podgryza "Dakaru" mimo iz jada prawie identyczna trasa.
Mam nadzieje ze lokalesi powywieszali juz w podziece za krecia robote tych wszystkich "terorystow".
to jest piekny przyklad jak kilku pseudoterorystow moze odciac panstwa od jednego z glownych zrodel dochodu. Nie ma co ukrywac afryka zyla z dakaru.... bo jak widac na relacjach Africa Eco race nawet nie podgryza "Dakaru" mimo iz jada prawie identyczna trasa.
Mam nadzieje ze lokalesi powywieszali juz w podziece za krecia robote tych wszystkich "terorystow".
- francek
- Klubowicz
- Posty: 1240
- Rejestracja: 10 mar 2009, 13:51
- Auto: Hilary - SpecHilux 2.4td, Gienryk - Nissan Patrol Y60 TD42, Pingwin- Nissan Patrol Y61 ZD30, Teściu- Nissan Terrano 2.7td
- Kontakt:
Re: Dakar 2010
Africa Race po prostu powinna przyjąć nazwę Dakar i zmienić termin a obecny Dakar organizowany przez A.S.O. zostać w Ameryce Południowej w noworocznym terminie i zmienić nazwę na Europa- America Race i mielibyśmy dwie mega imprezy w roku Do tego kazachski Silk Way - czegóż chcieć więcej
To są dopiero marzenia ........
To są dopiero marzenia ........