Opony zimowo- terenowe?
Moderator: luk4s7
Opony zimowo- terenowe?
Witam wszystkich forumowiczów.
Chciałbym poznać Wasze opinie na temat opon zimowych do aut 4x4. Osobiście zalożyłem nowe Nokiany ( 265/65/17) i nie jestem z nich zadowolony . W poprzednim aucie miałem Brigestony DMZ3 o ile pamiętam i te w/g mnie spisywały się o wiele lepiej. W Nokianach zalepia się bieżnik i brak wyrażnej, ostro zakończonej kostki bocznej( okrągły rant opony). Auto ma tendencję do kręcenia tyłkiem i nie można zmusić go do precyzyjnej jazdy. Czy może znacie jakieś troszkę bardziej terenowy rodzaj opon, które nadają się na zimę? Wydaje mi się, że typowe M/T nie bardzo, ale może się mylę? Może są AT z przeznaczeniem na zimę? Widziałem fajne (w/g mnie Yokohamy), ale jak w lekkim terenie i błotku.Czy ktoś je użytkował? Wyglądają obiecująco.Wiem, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego, ale może jest jakiś złoty środek? Proszę o rzeczowe opinie i spostrzeżenia na temat użytkowanych opon. Może ktoś następny nie da ciała kupując jakiś badziew i zaoszczędzi ładnych parę złociszy.
PZDR
Chciałbym poznać Wasze opinie na temat opon zimowych do aut 4x4. Osobiście zalożyłem nowe Nokiany ( 265/65/17) i nie jestem z nich zadowolony . W poprzednim aucie miałem Brigestony DMZ3 o ile pamiętam i te w/g mnie spisywały się o wiele lepiej. W Nokianach zalepia się bieżnik i brak wyrażnej, ostro zakończonej kostki bocznej( okrągły rant opony). Auto ma tendencję do kręcenia tyłkiem i nie można zmusić go do precyzyjnej jazdy. Czy może znacie jakieś troszkę bardziej terenowy rodzaj opon, które nadają się na zimę? Wydaje mi się, że typowe M/T nie bardzo, ale może się mylę? Może są AT z przeznaczeniem na zimę? Widziałem fajne (w/g mnie Yokohamy), ale jak w lekkim terenie i błotku.Czy ktoś je użytkował? Wyglądają obiecująco.Wiem, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego, ale może jest jakiś złoty środek? Proszę o rzeczowe opinie i spostrzeżenia na temat użytkowanych opon. Może ktoś następny nie da ciała kupując jakiś badziew i zaoszczędzi ładnych parę złociszy.
PZDR
Re: Opony zimowo- terenowe?
To właściwie byłoby wszystko w temacie, dosyć obszernie wałkowanym już tu i tam . Złotym środkiem może byłoby kupno zimówek i terenowych ale używanych w łącznej cenie nowych. Ja swoje chętnie bym sprzedał ale to na 15"-tki są.Prezio pisze:Wiem, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego, ale może jest jakiś złoty środek?
Ja mam do Hila zimówki Michelin Alpin 4x4 i są rewelacyjne, choć muszę przyznać, że są to jedyne jakie mam w tym aucie więc porównania do innych żadnego.
Tu masz wątek o nowych A/T -kach. http://tlc.org.pl/forum/viewtopic.php?f ... t=duratrac" onclick="window.open(this.href);return false; Z opisów wynika, że robią nieźle. Jako, że potrzebuję coś w teren a zimówki ... no po lifcie jakieś takie małe w porównaniu do letnich są to może też się skuszę
Re: Opony zimowo- terenowe?
Z relacji znajomych wynika, iż ani ATek ani MTek nie dorównuje typowo zimowym oponom na zimowych drogach.
Na MTekach znajomy ześlizgiwał się z górki oraz nie mógł pod nią podjechać, a gdy zmienił koła na takie z zimówkami nie miał już takich problemów.
MTeki w zimowych warunkach były lepsze tylko na podłożu typu zaśnieżona, trawiasta łąka gdzie obracające się koła rwą glebę.
Osobiście na lato mam ATeki ale na zimę zakładam koła z typowo zimowymi gumami (jakieś GoodYeary). Zimówki nie są terenowym bieżnikiem ale zwykłym spotykanym w osobówkach.
Napęd na dwie osie oczywiście pomaga w przyspieszaniu ale jak trzeba zahamować to już nie jest tak wesoło, bez zimówek jest ciężko...
Na MTekach znajomy ześlizgiwał się z górki oraz nie mógł pod nią podjechać, a gdy zmienił koła na takie z zimówkami nie miał już takich problemów.
MTeki w zimowych warunkach były lepsze tylko na podłożu typu zaśnieżona, trawiasta łąka gdzie obracające się koła rwą glebę.
Osobiście na lato mam ATeki ale na zimę zakładam koła z typowo zimowymi gumami (jakieś GoodYeary). Zimówki nie są terenowym bieżnikiem ale zwykłym spotykanym w osobówkach.
Napęd na dwie osie oczywiście pomaga w przyspieszaniu ale jak trzeba zahamować to już nie jest tak wesoło, bez zimówek jest ciężko...
Re: Opony zimowo- terenowe?
Ja ostatnia zime przelatalem na BFG MT KM2 i ta tez zamierzam, ogolnie ok, wiadomo po lodzie na niczym sie nie pojedzie a po sniegu im wiecej tym lepiej
pozdrawiam!
pozdrawiam!
-
- Klubowicz
- Posty: 1889
- Rejestracja: 17 sie 2008, 22:14
- Auto: 4Runner
- Kontakt:
Re: Opony zimowo- terenowe?
Ja mam założone BFG A/T i teraz jest beznadziejnie. Jeżeli na drodze jest wyślizgana nawierzchnia to one nawet nie udają że będą się czepiać wszystkiego , a 2 tony nieźle się potrafią ślizgać . Chyba się przeproszę z zimówkami DMZ-3 ,które jedną zimę jeszcze oblecą a na wiosnę wykończę je na dojazdówkę gdzieś.
PozdrawiaM
PozdrawiaM
Re: Opony zimowo- terenowe?
Miałem te gumy w poprzednim aucie i bardzo byłem zadowolony.qberus pisze: Ja mam do Hila zimówki Michelin Alpin 4x4 i są rewelacyjne, choć muszę przyznać, że są to jedyne jakie mam w tym aucie więc porównania do innych żadnego. [...]
Bardzo dobrze ciagna w sniegu i małe opory toczenia (spalanie jak na letnich).
Teraz Pirelli Scorpion i tez nie jest żle ale juz spalanie poleciało pół litra na 100 do góry.
Chociaż.... dzis przetestowałem je w błocie po kostki i też dały rade
IR
->
Re: Opony zimowo- terenowe?
Potwierdzam, że DMZ3 są całkiem OK.Tak jak pisałem wcześniej miałem takie w Terrano i byłem zadowolony.
Michelin alpin użytkowalem kiedyś w Niwie, ale to b. stare dzieje. Z tego co pamiętam to też były spoko.
Tak jak pisałem wcześniej, myslałem, że fińskie Nokiany będą super, przecież tam mają prawdziwą zimę. A tu wielka du.....a. Japońskie DMZ3 były o niebo lepsze, tylko już ich nie widzę w sprzedaży? Problem, jest w tym, że do Hila 3,0 po 2009 nie założy się mniejszych felg niż 17.Duże tarcze i zaciski- inne niż wcześniej. Czy mogą koledzy to potwierdzić ? Taki problem zawęża możliwość wyboru opon. 265-285/65-może 70/17
PZDR
Michelin alpin użytkowalem kiedyś w Niwie, ale to b. stare dzieje. Z tego co pamiętam to też były spoko.
Tak jak pisałem wcześniej, myslałem, że fińskie Nokiany będą super, przecież tam mają prawdziwą zimę. A tu wielka du.....a. Japońskie DMZ3 były o niebo lepsze, tylko już ich nie widzę w sprzedaży? Problem, jest w tym, że do Hila 3,0 po 2009 nie założy się mniejszych felg niż 17.Duże tarcze i zaciski- inne niż wcześniej. Czy mogą koledzy to potwierdzić ? Taki problem zawęża możliwość wyboru opon. 265-285/65-może 70/17
PZDR
Re: Opony zimowo- terenowe?
DMZ3 to już chyba nie robią...a oponka o.k co potwierdzają poprzednie wpisy
Re: Opony zimowo- terenowe?
to raczej nie problem, kupuje się Cooper Discoverer M+S 265/70R17 i żadna zima nie jest strasznaPrezio pisze: Problem, jest w tym, że do Hila 3,0 po 2009 nie założy się mniejszych felg niż 17.Duże tarcze i zaciski- inne niż wcześniej. Czy mogą koledzy to potwierdzić ? Taki problem zawęża możliwość wyboru opon. 265-285/65-może 70/17
PZDR
Re: Opony zimowo- terenowe?
Potwierdzam Discovery STT i po sprawie tylko problem na lodzie ale na kazdych oponkach trzeba uwazac jesli chodzi o lod, ja mam takie oponki i jestem bardzo zadowolony problemem jest tylko cena ale ostatnio widzialem bardzo podobny bieznik tylko innej firmy goodrich? wkazdym badz razie jakies podrobki na pierwszy rzut oka niczym sie nie roznia tylko nie maja bocznego bieznika a co do jazdy nie wiem bo nie testowalem
-
- Posty: 2200
- Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
- Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
- Kontakt:
Re: Opony zimowo- terenowe?
Przykasztanię, a co. Po wczorajszej z(a)mianie Hajoty w sanki, a mnie w (nie)świętego Mikołaja krzyczącego skróconą wersję Hou Hou, zaczynającą się na ch, zaparkowaniu sąsiadowi w jego modrzewiowych deskach i dołożeniu sobie kolejnych prac blacharskich (Cooder - nie jestem zainteresowany kupnem budy plus przyległości od Ciebie) zapytuję. Czy w naszym kraju kolcuje się gdzieś opony? Uprzedzam, że wiem o tym, że jazda na kolcach jest wg kodeksu be. Dla mnie taki jest np podatek VAT, haracz Belki i jeszcze parę innych form okradania obywateli (nie było o rybach, o muzyce, o papu, tylko luźno o Janosikach z Wiejskiej- może obędzie się bez Big Red One).
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Opony zimowo- terenowe?
Z tego co wie to kolcuja tu http://www.asko.net.pl/opony.htm ale opony musza miec dziurki pod kolce.
Re: Opony zimowo- terenowe?
Kartonik krotkich lecz grubych wkrętów, wkrętarka akumulatorowa i do dzieła. Tylko wkręcaj w bieznik a nie pomiędzy
Re: Opony zimowo- terenowe?
Remik pisze:Czy w naszym kraju kolcuje się gdzieś opony?
A łańcuchy Ci się nie sprawdzają? O ile pamiętam z lata dojazd do Ciebie, to tam są potrzebne konkretne łańcuchy z grubego drutu kolczastego, a nie jakieś tam pinezki wbite w gumę
-
- Posty: 2200
- Rejestracja: 16 paź 2009, 00:25
- Auto: VW T4 Syncro- Osio?ek, ale jak w domu si? czuj?
- Kontakt:
Re: Opony zimowo- terenowe?
Kurcze, to dziwna sprawa z jazdą w tą zimę. Tamta jakoś mniej adreliniasta była. A warunki podobne. Jutro jak się wygrzebię z tych sąsiadowych desek, to jadę szukać czegoś co z definicji służy do jazdy po śniegu. A przeca mają synowie Toyody taką fajną górę do testów- Fuji się zwie. Mariusz, łańcuchy tak, dają radę. Problem jest z tym co mamy w chwili lekkiego zera i ciut plus. Na wierzchu materiał dla MT-ka, a pod spodem coś dla łyżew. I za bardzo cenię swoją całość fizyczną oraz całość (pozorną) auta żeby udawać bohatera Krasnej Armii. Zresztą droga się lekko zmieniła jesienią. Nasz burgemajster zakręty nam poprawił. Tak poprawił, że zaczęło brakować miejsca na piękny zimowy drift.
Jutro podzwonię po oponiarzach i o te kolce popytam. Jak się dowiem coś konkretnego to podzielę się nowiną.
A może 60 do ludzi i 73 w benzynie poszukać? Albo Volvo BV202? Albo posłem zostać- robota lekka i do tego jeszcze szofer?
Jutro podzwonię po oponiarzach i o te kolce popytam. Jak się dowiem coś konkretnego to podzielę się nowiną.
A może 60 do ludzi i 73 w benzynie poszukać? Albo Volvo BV202? Albo posłem zostać- robota lekka i do tego jeszcze szofer?