Strona 1 z 1

Rozdarcie boku opony- co o tym sądzicie?

: 06 wrz 2010, 17:35
autor: Rafi
W weekend odwiedziłem rodziców, zauważyłem na ich 120-ce, że mają uszkodzona oponę z tyłu, dosyć mocne uszkodzenie na boku. Wiem, że takie uszkodzenia średnio poleca się naprawiać, do tego nawet na zdjęciach widać, że zrobiła się też lekka gula. Normalnie nie było by problemu, kupiłoby się oponę, ewentualnie dwie na oś, ale te niestety mają już przejechane 15, może nawet 20 tyś. km, a po drugie tu jest oczywiście stały napęd. A nie raz, nie dwa czytałem, rownież na tym forum, że przy stałym napędzie świętością jest posiadanie czterech absolutnie identycznych opon... A cztery sztuki porządnych opon do 120-ki to niemały pieniądz. Więc może ktoś z Was ma jakiś pomysł, lub doświadczenie go nauczyło czegoś mądrego w podobnej sytuacji? Czy płakac i kupować cztery nowe- ewentualnie trzy dobre z tych co są na aucie próbować opylić?

Foto:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Rozdarcie boku opony- co o tym sądzicie?

: 06 wrz 2010, 17:54
autor: LEX
Jeździj dalej i śpij spokojnie. To co pokazałeś to jakaś kosmetyka a nie jakieś tam rozdarcie. Opona ma w tym miejscu taki pasek, ale służy on właśnie ochronie felgi i nie ma bezpośrednio pod nim żadnych nylonów czy drutów. Nic nie będzie, zapomnij o sprawie. Porównać to można do takiego stwierdzenia: ukąsił mnie komar w nadgarstek, czy trzeba amputować rękę?

Re: Rozdarcie boku opony- co o tym sądzicie?

: 06 wrz 2010, 18:00
autor: Rafi
Wiesz, na zdjęciach raczej ciężko to pokzać, ale to jest dosyć głębokie...

Re: Rozdarcie boku opony- co o tym sądzicie?

: 06 wrz 2010, 19:38
autor: seburaj
połatać, przełożyć na prawy tył, jeździć, dalej kochać rodziców

Re: Rozdarcie boku opony- co o tym sądzicie?

: 06 wrz 2010, 19:46
autor: Cobra
Yokohama Geolandar 265/75 r16 max 510 zł za sztukę 4 sztuki 2 tysiące 40 zł

Re: Rozdarcie boku opony- co o tym sądzicie?

: 06 wrz 2010, 20:48
autor: Rafi
Yokohamy nie założę nawet jak będzie za darmo, ta opona w deszczu nie ma kompletnie podejścia do tych Michelinów, które są na aucie, co niestety wiem z doświadczenia. A z osobówek mam podobne doświadczenia z Yokohamą, oprócz Advanów i Parady zawiodłem się totalnie na ich oponach, zawsze jak było mokro. Zresztą nieważne, ważne co tu teraz zrobić :wink:

Re: Rozdarcie boku opony- co o tym sądzicie?

: 06 wrz 2010, 20:53
autor: kylon
Cobra pisze:Yokohama Geolandar 265/75 r16 max 510 zł za sztukę 4 sztuki 2 tysiące 40 zł
To kup za tyle :mrgreen: na dzień dzisiejszy

Re: Rozdarcie boku opony- co o tym sądzicie?

: 06 wrz 2010, 21:02
autor: kylon
Nie wygląda na bardzo głębokie ale bym obserwował. Najgorsze są strzały opony w najmniej oczekiwanym momencie czyli przy dużej prędkości jak jest rozgrzana. Istotnym jest czy nie uległ uszkodzeniu kord. Jeśli nie ma widocznego wybrzuszenia opony chyba też bym się nie przejmował ale to tylko tyle co ze zdjęcia widać. Rozsądek jest najważniejszy.
Nie mniej jednak faktycznie te opony wyglądają na takie co to już ustawa je kwalifikuje do wymiany :mrgreen:. Co do Yokoham to nie wiem na czym opierasz swe złe doświadczenia ale każdy ma prawo do własnej oceny. Ja jeżdżę na Yokohamach i teraz kupiłem nówki ze względu na zadowolenie. Wiele osób jest bardzo zadowolonych z wyboru. Są tak popularne że ciężko je dostać a Yokohama wysprzedała na ten rok swoje stany magazynowe. Nie dalej jak dziś zadzwonił do mnie kumpel z podziękowaniem za super opony. Zrobił trasę do Holandii w mega deszczu i stwierdził, że na reszcie się czuje na drodze dobrze w Navarce. Wszystko oczywiście jest kwestia stylu jazdy.

Nie mniej jednak faktycznie debatujemy tu na temat dziurwy :wink:

Re: Rozdarcie boku opony- co o tym sądzicie?

: 08 wrz 2010, 09:19
autor: Rafi
Taką samą 120-ką przejechałem się właśnie szukając opon dla rodziców, była na Yokohamach i podziękowałem. Do tego Yokohamy miałem na Rangrzerze i też nie byłem zadowolony. I w Primerze też nie byłem zachwycony ;) Prawda jest też taka, że z oponami to jest wszystko raczej subiektywne.

A co bieżnika na tych oponach to tak to wygląda na zdjęciu jakby go już prawie nie miały :P Może przez zasyfienie... W rzeczywistości mają go raczej nie mało, przejechały dopiero jakieś 15 tys. km, raczej na bank nie więcej. Dlatego właśnie założyłem ten temat, bo z jednej strony opony mają jeszcze przed sobą kawał zycia, z drugiej jakieś zużycie już jest i obawiam się, że napęd "poczułby" jedną nową. W każdym razie na pewno bardzo daleko im do wymiany, a do ustawowego minimum jeszcze dalej. Do tego auto jest firmowe, więc akurat oszczędzać na nim nikt nie ma zamiaru, wręcz przeciwnie. Zresztą mam nadzieję, że niedługo się nim Ty serwisowo zaopiekujesz :wink: