Koła w Arctic Truck - trwałość piast.
Moderator: luk4s7
Koła w Arctic Truck - trwałość piast.
Jak to jest z Arctic Truck, robią jakieś modyfikację mostu czy tylko większe koła zakładają?
Znalazłem takie ogłoszenie:
https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-la ... 964785e3ae
W sumie jedyne nie kosmetyczne modyfikacje to lift i większe koła. Jak to się ma do trwałości mostów, piast itd. Nasłuchałem się że jak się do 120/150 włoży koła większe niż 32" to zaraz się wszystko rozsypie, to jak to jest w Arctic Truck padają szybko łożyska w piastach? Sprzedawana ma opony 315/70 R17 czyli 34"
Przy takiej przekładce nie będzie problemu z niedostosowanymi przełożeniami?
W 150 mosty i piasty są jakieś trwalsze niż w 120?
Znalazłem takie ogłoszenie:
https://www.otomoto.pl/oferta/toyota-la ... 964785e3ae
W sumie jedyne nie kosmetyczne modyfikacje to lift i większe koła. Jak to się ma do trwałości mostów, piast itd. Nasłuchałem się że jak się do 120/150 włoży koła większe niż 32" to zaraz się wszystko rozsypie, to jak to jest w Arctic Truck padają szybko łożyska w piastach? Sprzedawana ma opony 315/70 R17 czyli 34"
Przy takiej przekładce nie będzie problemu z niedostosowanymi przełożeniami?
W 150 mosty i piasty są jakieś trwalsze niż w 120?
Re: Koła w Arctic Truck - trwałość piast.
"Arctic Truck jest zbudowany na legendarnym już modelu Toyocie Land Cruiser 150."...
niezly opis juz legendarny , chyba z tragicznego rdzewienia a arcybrzydoty.
we nie kupuj tego plastiku koreanskiego
niezly opis juz legendarny , chyba z tragicznego rdzewienia a arcybrzydoty.
we nie kupuj tego plastiku koreanskiego
Re: Koła w Arctic Truck - trwałość piast.
Oni chyba nie wiedzą jak Arctic Truck wygląda. Koła 34 cale to raczej rozmiar mało porywający... To tak jak się chwalić murzyńskim penisem o legendarnym rozmiarze 12cm.
Przy kołach 37" już bym się zainteresował, ale z kolei wymagałoby to zmiany przełożeń w dyfrach no i chyba inne półosie, żeby trochę pojeździły. Chociaż nie wiem (i nie chcę wiedzieć) jakie tam są silniki. Może są dychawiczne i niczego nie ukręcą.
Moja wiedza i entuzjazm zatrzymały się na rocznikach, które jeżdżą bez wizyt w serwisie, więc te nowinki plastikowe są odrobinę poza moim zasięgiem.
Przy kołach 37" już bym się zainteresował, ale z kolei wymagałoby to zmiany przełożeń w dyfrach no i chyba inne półosie, żeby trochę pojeździły. Chociaż nie wiem (i nie chcę wiedzieć) jakie tam są silniki. Może są dychawiczne i niczego nie ukręcą.
Moja wiedza i entuzjazm zatrzymały się na rocznikach, które jeżdżą bez wizyt w serwisie, więc te nowinki plastikowe są odrobinę poza moim zasięgiem.
Re: Koła w Arctic Truck - trwałość piast.
Eee.. tam.. nie znata się . To jest arctic truck style i tyle. W którymś TG byla fajna fota jak gościu w isla podjeżdża na cpn i staje gtrem obok jakiegoś mutanta na mega big big kolach, a koło wyższe jak gtr
Tu juz chyba blizej
Tu juz chyba blizej
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8444
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Koła w Arctic Truck - trwałość piast.
W Isla używa się do jazdy w interiorze kółek minimum 38". Acz - Arctic Truck robi tez auta z mniejszymi kołkami - taka potrzeba rynku. Nie wszyscy jeżdżą po lodowcach - acz pod marketem fajnie wygląda ....
A tak technicznie - NIC w mechanice nie jest zmieniane. najwyżej przekładnie w mostach - ale i to dopiero w najdroższych aplikacjach. Po prostu - nie ma potrzeby. J12, czy J15 - to nie dychawiczne 2L-T. D4D w połączeniu z automatyczna skrzynią - nie ma o czy mówić.
Dopiero specjalistyczne zastosowania - spec życzenia klienta, albo auta dla ratowników - to i owszem. Blokady, beadlocki, redutory crawlingowe. Jak najbardziej.
Ale nie dla "cywilnych" aut ... W tej wersji - większe kola, poszerzenia, i przycięcie nadkoli.
A tak technicznie - NIC w mechanice nie jest zmieniane. najwyżej przekładnie w mostach - ale i to dopiero w najdroższych aplikacjach. Po prostu - nie ma potrzeby. J12, czy J15 - to nie dychawiczne 2L-T. D4D w połączeniu z automatyczna skrzynią - nie ma o czy mówić.
Dopiero specjalistyczne zastosowania - spec życzenia klienta, albo auta dla ratowników - to i owszem. Blokady, beadlocki, redutory crawlingowe. Jak najbardziej.
Ale nie dla "cywilnych" aut ... W tej wersji - większe kola, poszerzenia, i przycięcie nadkoli.
Re: Koła w Arctic Truck - trwałość piast.
Tu dla przykładu Hil 2,4 wolnossący na 38" (Islandia oczywiście)
Re: Koła w Arctic Truck - trwałość piast.
Zdjecię zrobione z wysokości pięty ale i tak wysokość chyba już poza zasięgiem teściowej
Re: Koła w Arctic Truck - trwałość piast.
dla mnie największym zaskoczeniem było połączenie 38" z 2,4 D.. ale jak widać robi.. to zwykłe gospodarstwo na prowincji.. żadne tam "offroadsexmagic"
...
...
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8444
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Koła w Arctic Truck - trwałość piast.
Przełożenia w mostach idą 5,71.
A poz tym - conajwyżej nie używa sie piątki za często - za to reduktora w terenie i owszem.
silników 2,4d tam praktycznie nie ma - 99% to wersje z turbiną, a o tym co zrobic i jak żeby było więcej kucy niż fabryka przewidziała to oni tam całkiem dobrze wiedzą
A poz tym - conajwyżej nie używa sie piątki za często - za to reduktora w terenie i owszem.
silników 2,4d tam praktycznie nie ma - 99% to wersje z turbiną, a o tym co zrobic i jak żeby było więcej kucy niż fabryka przewidziała to oni tam całkiem dobrze wiedzą
- zachary
- Posty: 214
- Rejestracja: 24 mar 2009, 07:45
- Auto: J15/Lalka/, U1234, Wolf GD300, 469B, Rolka'18, E250
- Kontakt:
Re: Koła w Arctic Truck - trwałość piast.
A ja od 15 lat mam w swojej kolekcji Uaza na 35" i raczej nie jest używany do dojazdów do kościoła Silnik jest motany i ma ponad 100 km i naprawdę jeździ i tylko raz ukręciłem półośkę a raz rozerwało kosz z blokadą w tylnym moście. Też mnie straszyli, że się wszystko porozpada. Póki co daje radę a nie oszczędzam go. Z powodu rozmiaru opon nie występowały inne niż te wymienione powyżej, więc jak Uaz wytrzymuje to co musi znosić u mnie to jestem pewien, że Toyota też da radę bez większych problemów. Wydaje mi się, że więcej w tych opowieściach o problemach z rozmiarem kół nieumiejętnej jazdy i braku rozsądku wynikającego z "zębów jadowych", które wyrastają nam w terenie.