Na pomoc... kupować czy nie?

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18009
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: Na pomoc... kupować czy nie?

Post autor: kylon »

Nic nie obraziło. Wystarczy poczytać ;-)

Awatar użytkownika
zachary
Posty: 214
Rejestracja: 24 mar 2009, 07:45
Auto: J15/Lalka/, U1234, Wolf GD300, 469B, Rolka'18, E250
Kontakt:

Re: Na pomoc... kupować czy nie?

Post autor: zachary »

wilkor86 pisze:...
Dziękuję i przepraszam jeśli moje pytanie obraziło Landy ;-)
Teraz będę wiedział.
Nie obraziło. Zdziwiło, ot co, ale bez podtekstów i złośliwości a teraz już wiesz. A jak chcesz mieć koło na plecach a nie pod podłogą to zamów wersję 3 drzwiową :wink:

Awatar użytkownika
Krzysztof
Posty: 329
Rejestracja: 12 wrz 2008, 20:06
Auto: były HDJ80,HDJ100, Previa4x4, teraz Tundra 5.7v8
Kontakt:

Re: Na pomoc... kupować czy nie?

Post autor: Krzysztof »

Zachary jeździłeś w końcu tą benzynką?

Awatar użytkownika
zachary
Posty: 214
Rejestracja: 24 mar 2009, 07:45
Auto: J15/Lalka/, U1234, Wolf GD300, 469B, Rolka'18, E250
Kontakt:

Re: Na pomoc... kupować czy nie?

Post autor: zachary »

Krzysztof pisze:Zachary jeździłeś w końcu tą benzynką?
A jeździłem. Zrywna, żwawa i pali jak smok. Reszta bez zmian. Czekam na diesla bo doszedłem do wniosku, że chcę dojechać a nie zapierd... :wink:
Benzyna naprawdę fajnie jeździ, ale mi z kilkuset kilometrów mieszanych wyszło spalanie na poziomie 16l/100km. Czy to dużo? Bardzo, chyba nie, ale... i tak wcześniej zamówiłem diesla :mrgreen:

Awatar użytkownika
zachary
Posty: 214
Rejestracja: 24 mar 2009, 07:45
Auto: J15/Lalka/, U1234, Wolf GD300, 469B, Rolka'18, E250
Kontakt:

Re: Na pomoc... kupować czy nie?

Post autor: zachary »

Krzysztof pisze:Zachary jeździłeś w końcu tą benzynką?
A jeździłem. Zrywna, żwawa i pali jak smok. Reszta bez zmian. Czekam na diesla bo doszedłem do wniosku, że chcę dojechać a nie zapierd... :wink:
Benzyna naprawdę fajnie jeździ, ale mi z kilkuset kilometrów mieszanych wyszło spalanie na poziomie 16l/100km. Czy to dużo? Bardzo chyba nie, ale jak oznajmił użyczający to nie jest maksymalne spalanie. Ale... i tak wcześniej zamówiłem diesla :mrgreen:

MichalKJP
Posty: 115
Rejestracja: 22 gru 2014, 00:41

Re: Na pomoc... kupować czy nie?

Post autor: MichalKJP »

zachary pisze: Benzyna naprawdę fajnie jeździ, ale mi z kilkuset kilometrów mieszanych wyszło spalanie na poziomie 16l/100km. Czy to dużo? Bardzo, chyba nie, ale...
To nie tylko przy mieszanych tak może wychodzić. Zależy jak szybko jeździsz na trasie. Jeździsz 150 km/h - pali 15l, 160 km/h - 16l. Średnie spalania w landkach podawane przez producenta są równie prawdziwe jak średnie w innych markach/modelach.

wilkor86
Posty: 10
Rejestracja: 27 cze 2016, 08:35

Re: Na pomoc... kupować czy nie?

Post autor: wilkor86 »

Rozumiem Zachary, że jeździłeś obecną V6 z 6 biegowym automatem?

Cały czas się zastanawiam nad silnikiem, jeśli priorytetem jest trasa.

Zdradzisz proszę więcej informacji jak wyglądały Twoje testy, prędkości, odległości?

Awatar użytkownika
zachary
Posty: 214
Rejestracja: 24 mar 2009, 07:45
Auto: J15/Lalka/, U1234, Wolf GD300, 469B, Rolka'18, E250
Kontakt:

Re: Na pomoc... kupować czy nie?

Post autor: zachary »

wilkor86 pisze:Rozumiem Zachary, że jeździłeś obecną V6 z 6 biegowym automatem?...
Tak, to był właśnie ten. Użytkowaliśmy ją przez trzy dni i przez ten czas zrobiliśmy około 1k km. Przewaga to oczywiście trasa, ale był też dzień w Warszawie. Bardzo fajnie rusza się spod świateł takim kioskiem :wink: z tym silnikiem. Oczywiście wyprzedzanie na trasie też jest szybsze niż w dieslu, ale egzemplarz przeze mnie objeżdżany nie zabłysnął prędkością maksymalną bo poprzednio testowany diesel pokazał wyższą wartość na prędkościomierzu.
Generalnie, jak już napisałem największą frajdę daje przyspieszanie, ale... no właśnie, czy w tym samochodzie to ma być priorytet? Dla mnie nie, ale co kto lubi.
Ja wybrałem diesla a po mieście nim raczej jeździć nie będę bo to nasze kolejne auto na "wyjazdy" będzie.

Awatar użytkownika
zachary
Posty: 214
Rejestracja: 24 mar 2009, 07:45
Auto: J15/Lalka/, U1234, Wolf GD300, 469B, Rolka'18, E250
Kontakt:

Re: Na pomoc... kupować czy nie?

Post autor: zachary »

ps. testowy LC 150 z silnikiem na etylinę jest na zamówienie z TMPL i uwaga... mają tylko jeden egzemplarz !

wilkor86
Posty: 10
Rejestracja: 27 cze 2016, 08:35

Re: Na pomoc... kupować czy nie?

Post autor: wilkor86 »

Ja będę pewnie zamawiał na kwiecień, więc jeśli wierzyć obsłudze w Warszawie, nie będzie kłopotu jeśli mi się nie spieszy. Nie wiem jak rozumieć Twój wpis, tzn, że TMPL może sprzedać tylko ileś benzyn w roku? Czy, że można umówić się na jazdę próbną ale jest tylko jedna w PL i trzeba się wystrzelić w termin?

Obecnie jeżdżę 150 konnym Forkiem i chciałbym coś porównywalnego lub nie mniej dynamicznego. Myślę o wyprzedzaniu tirów. Choć, szczerze mówiąc jazda przepisowa mi wystarcza.
Jeździłem oczywiście 2,8d4D od BMW(trochę boję się tego silnika ale nie wiem czemu) , czasem wydawało mi się, że jest średnio, a czasem, że naprawdę nie ma co się czepiać. Moje średnie spalanie było 10-10,5litrów. Jazda Warszawa - Małkinia ((korki w Markach, obwodnica Wyszkowa (120-130km/h) + jakieś 60 km po zwykłej drodze 60-100 km/h))
Jeszcze jedno pytanie mi sie przypomniało, czy faktycznie bęzyna jest cichsza w trasie? Ktoś pisał, że klejnot jest głosny w kabinie.
Sam nie wiem co tu myśleć.
Rozsądek mówi diesel, serce bęzyna.

Awatar użytkownika
zachary
Posty: 214
Rejestracja: 24 mar 2009, 07:45
Auto: J15/Lalka/, U1234, Wolf GD300, 469B, Rolka'18, E250
Kontakt:

Re: Na pomoc... kupować czy nie?

Post autor: zachary »

wilkor86 pisze:... Czy, że można umówić się na jazdę próbną ale jest tylko jedna w PL i trzeba się wystrzelić w termin?
Nie wiem czy trzeba się wstrzeliwać, ale dealer aby Ci ją dać na test musi ją zamówić z TMPL. A tam ponoć jest tylko jedna sztuka.
wilkor86 pisze:... oczywiście 2,8d4D od BMW(trochę boję się tego silnika ale nie wiem czemu)...
Yyyy... 2,8 d4D BMW? BMW to w chyba siedzą w osobówkach Toyoty. Ten w LC to chyba nie ich motor.
wilkor86 pisze:Jeszcze jedno pytanie mi sie przypomniało, czy faktycznie bęzyna jest cichsza w trasie? Ktoś pisał, że klejnot jest głosny w kabinie.
Nie zwróciłem na to uwagi. W obydwu podczas jazdy grała muzyka to może dlatego :wink:

Awatar użytkownika
mopar
Klubowicz
Posty: 974
Rejestracja: 31 gru 2007, 02:24
Auto: HDJ 100
Kontakt:

Re: Na pomoc... kupować czy nie?

Post autor: mopar »

.... wilkor86 piszeColon
Jeszcze jedno pytanie mi sie przypomniało, czy faktycznie bęzyna jest cichsza w trasie? Ktoś pisał, że klejnot jest głosny w kabinie.

to zależy jaki kto ma klejnot ;)

Awatar użytkownika
zachary
Posty: 214
Rejestracja: 24 mar 2009, 07:45
Auto: J15/Lalka/, U1234, Wolf GD300, 469B, Rolka'18, E250
Kontakt:

Re: Na pomoc... kupować czy nie?

Post autor: zachary »

mopar pisze:.... wilkor86 piszeColon
Jeszcze jedno pytanie mi sie przypomniało, czy faktycznie bęzyna jest cichsza w trasie? Ktoś pisał, że klejnot jest głosny w kabinie.

to zależy jaki kto ma klejnot ;)
Racja

:D :D :D

wilkor86
Posty: 10
Rejestracja: 27 cze 2016, 08:35

Re: Na pomoc... kupować czy nie?

Post autor: wilkor86 »

Teraz będzie dyskusja czyj klejnot jest glośniejszy ;-)

Nie bezpieczny temet wywołałem ;-)

Dzięki za uwagę

wilkor86
Posty: 10
Rejestracja: 27 cze 2016, 08:35

Re: Na pomoc... kupować czy nie?

Post autor: wilkor86 »

Albo zależy o co się klejnot, klejnoty obijają ;-)

ODPOWIEDZ