No właśnie, jaką toyote kupić

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
Kwieczor
Klubowicz
Posty: 1561
Rejestracja: 05 gru 2009, 23:57
Auto: Hilux 2,5 D4D 2008
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: Kwieczor »

koleś pisze: Samuraja nie brałem pod uwagę ze względu na małą ilość miejsca w środku (przynajmniej mam takie wrażenie ze zdjęć) no i tak jakoś samuraj kojarzył mi się zawsze z mało rasowym terenowcem, ale jak go polecacie to pewnie mógłbym się zaskoczyć. A tak przy okazji, to na jaką jednostkę napędową warto zwrócić uwagę w tym modelu?

Po tym co czytam z waszych wypowiedzi to sytuacja, jeśli chodzi o typy aut się trochę zmieniła, Rocky, Vitara, Samurai. Tylko jak jest z częściami np. do Rockiego? I jaki motor jest dobry jeśli chodzi o Samuraja czy Vitare?

Wielkie dzięki chłopaki za Wasze opinie, sugestie i doświadczenia. Naprawdę są to cenne wskazówki. Pozdrawiam wszystkich.
z tego co się nasłuchałem:
Samurai - 1.0 benzyna w gaźniku - podobno najmniej awaryjny, ale ludzie jeżdżą też 1,3 na wtrysku i chwalą sobie.
wbrew pozorom taki mały motorek w tym aucie dobrze robi.
Vitara - 1,6 benzyna to standard - powszechne części, prosty silnik. Jest z rynku niemieckiego trochę diesla, ale o nim za wiele nie słyszałem - ani złego, ani dobrego.

ja bym pewnie poszedł w vitarę 1,6 z miękkim dachem, ale wybór oczywiście Twój

Pozdrawiam
k.

Awatar użytkownika
sebastian44
Posty: 2143
Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: sebastian44 »

Samurai jest super dzielny w terenie, wystarczy popatrzeć na wyniki rajdów. Jest bardziej odporny, ale miejsca w środku niewiele, to jest auto dla dwóch osób z niewielkim bagażem. O wyjeździe gdzies we trójke raczej nie ma co marzyć. Jak dla mnie tylko 1.3 na wtrysku
Vitarka jest już delikatniejsza, ale mocy sporo wiecej, dużo bardziej komfortowa i taka "ucywilizowana". Oczywiście to dalej jest auto terenowe z ramą i sztywnym mostem z tyłu. Miejsca też jest wiecej. Silnik 1.6 16 V chyba najlepszy.
Jak dla mnie cabrio, bo przyjemnośc z jazdy w lecie jest super :D
O rockym nic nie wiem, ale jest tego mniej, wiec i serwis pewnie trudniejszy..ale może się mylę.
Troszkę zeszliśmy z tematu jaką toyotę wybrać :mrgreen:

Awatar użytkownika
Cruiser
Posty: 959
Rejestracja: 29 maja 2010, 23:31
Auto: one fifty, Hilux DC 2.5
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: Cruiser »

Dodam swoje trzy grosze. Ja tez szukalem czegos do zabawy w terenie bo z tego co koles opisywal, o to chodzi. Zupelnie bez cisnienia przegladaj ogloszenia. Ja ktoregos dnia poprostu zobaczylem ogloszenie a na drugi dzien auto stalo u mnie pod domem. W ogloszeniu bylo na tyle tanie, ze nawet gdybym mial wpakowac w nie drugie tyle, nie bedzie mi szkoda. Przy kilkunastoletnich autach musisz sie liczyc z tym, ze kasa wpada, wpada, wpada...... Narazie jezdze. Po terenie, po drogach, auto jest zawsze do odpalenia i startu. Nie kupilbym czegos co nie jedzie wogole. Wiem, ze duzo kasy auto jeszcze pochlonie bo chcesz to, tamto, gowno na patyku itd..... Oprocz tego dochodza naprawy biezace. Pomysl tez o swojej frajdzie jaka bedziesz mial z auta o ktorym zawsze myslales. Ja jezdzilem juz wszystkim mozliwym ale to jaka frajde sprawia mi hzj nie porownuje nawet z zadnym innym autem. Toyota ma wsobie to cos, ze mozna z nia pogadac 8)
Za dobre traktowanie odplaca sie niezawodnoscia.
I jeszcze jedna rzecz. Musisz lubic grzebanie. Auto terenowe to nie plaskacz. Chcesz mordowac w terenie? Przygotuj sie na morderstwo portfela. Pytanie jest tylko takie na ile wyrozumiala jest druga polowka. :mrgreen:

czobi
Klubowicz
Posty: 4096
Rejestracja: 05 kwie 2007, 10:19
Auto: classic hill
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: czobi »

szuzuki zatrzesienie klamotow i aftermarketow. dajhujts total rzadkosc, nietyp.
skala dostepnosci 1:100. cala filozofia.

suzuki wogole to fajne przedszkole terenowe i za jakos sensowna kase, mniej bola swoje bledy.
-samuraj bardzo dzielny terenowo, komfortu total zero. zawias na resorze wiec npd..laa twardo.
silnik 1000 klasyk srasyk, praktycznie sie nie porusza. odkurzacz 1.3 z wiatrem z gorki jakos jedzie.
cabrio moze fajne, moze zabawne na plazy raz w roku, ale na codzien szukalbym calej budy.
unikaj wersji usa, gazniko-elektryka.. gehenna, masakra, w praktyce nei do wyregulowania.
unikaj suzuki 1.9D,nietyp, wydumka peżota czy remaulta, syf i ciezkie do tego auta.
-vitara terenowo ok, silnik 1.6 ok calkiem jedzie. zawias na sprezynie. wyglada jak wyglada ale to jakis kompromis

przejedz sie jednym i drugim, co tu gadac o preferencjach przez klawiature.

Awatar użytkownika
Pyrka
Posty: 3742
Rejestracja: 15 mar 2009, 12:59
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: Pyrka »

Za 15 kupisz 4, 5-letnią Ładę Nivę i objeździsz wszystkich bez wydatków na zbędne pierdolety. Części zamienne są w ziemniaków, poza tym jak dbasz to pojeździsz. Miałem kiedyś to wiem, sprzedałem bom gupi, gupi... Objeździsz wszystkie te wynalazki z wyciągarkami, 35", zderzakami, naklejkami...

kemping
Posty: 210
Rejestracja: 15 kwie 2010, 21:17
Auto: land cruiser lj 70
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: kemping »

Za dobre traktowanie odplaca sie niezawodnoscia.
I jeszcze jedna rzecz. Musisz lubic grzebanie. Auto terenowe to nie plaskacz. Chcesz mordowac w terenie? Przygotuj sie na morderstwo portfela. Pytanie jest tylko takie na ile wyrozumiala jest druga polowka. :mrgreen:[/quote]


święta prawda lepiej nie da się tego opisać

kemping
Posty: 210
Rejestracja: 15 kwie 2010, 21:17
Auto: land cruiser lj 70
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: kemping »

koleś chętnie naświetle ci temat :D jest las, górki, piaski, biała, tam nie będziemy wysoko płynie teraz :D jest tojka fundusze chmmmmm też ci powiem wpadnij do pleśnej zapraszam

Awatar użytkownika
estewes
Klubowicz
Posty: 1399
Rejestracja: 28 sie 2009, 19:30
Auto: HJ60 2H turbo
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: estewes »

Ja Ci zaproponuję pajero 2.8 td.
miałem dwa,jedno męczyłem w terenie bardzo,drugie już mniej lecz zrobiłem 80.000km w 2.5 roku :wink:
Bardzo dzielne w terenie,bardziej komfortowe od toyoty na czarnym,przestronne wnętrze i koszta niewielkie.

Awatar użytkownika
Kwieczor
Klubowicz
Posty: 1561
Rejestracja: 05 gru 2009, 23:57
Auto: Hilux 2,5 D4D 2008
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: Kwieczor »

estewes pisze:Ja Ci zaproponuję pajero 2.8 td.
miałem dwa,jedno męczyłem w terenie bardzo,drugie już mniej lecz zrobiłem 80.000km w 2.5 roku :wink:
Bardzo dzielne w terenie,bardziej komfortowe od toyoty na czarnym,przestronne wnętrze i koszta niewielkie.
tylko jak już Pajero - kupuj II (komfort w porównaniu z LJ, bo drążki przód i sprężyny tył) i bez super select, jak ma być do upalania (proste wygrywa, skomplikowane przegrywa, a skrzynia SS to jednak więcej rzeczy do psucia - wiem, bo mam...)

kemping
Posty: 210
Rejestracja: 15 kwie 2010, 21:17
Auto: land cruiser lj 70
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: kemping »

estewes pisze:Ja Ci zaproponuję pajero 2.8 td.
miałem dwa,jedno męczyłem w terenie bardzo,drugie już mniej lecz zrobiłem 80.000km w 2.5 roku :wink:
Bardzo dzielne w terenie,bardziej komfortowe od toyoty na czarnym,przestronne wnętrze i koszta niewielkie.
pajero shit jak dla mnie,brak sztywnego mostu,pourywane górne wahacze (zawsze jak jest ostro) stanowczo za miękki a poza tym to forum toyoty jest a wy chłopakowi wszystko chcecie ożenić tylko nie land cruisera.przez to że ja nie słuchałem właśnie takich rad mam teraz to co chciałem i jestem z tego bardzo dumny podkreślam to TOYOTA LAND CRUISER moja pierwsza terenówka kupiona za niewiele więcej niż ma w planie wydać koleś a frajdę mam z niej większą niż z corolli ts która ma 192 konie :twisted: skoro koleś trafił na to forum to jest jakoś już ukierunkowany a tu że samosraj gitara terrano ...... proponuje nowym nie przedstawiać off road w czarnych barwach wszystko dowie się z czasem :mrgreen: ile to kosztuje i takie tam :mrgreen: jak złapie bakcyla to po prostu będzie miał drogie hobby :D

Julka
Posty: 77
Rejestracja: 15 lis 2010, 15:48
Auto: Hzj 73 , Hdj 80, Y61
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: Julka »

A jak Samuraj zbyt mały, to może Patrol . Z tym budżetem będzie OK. Szukaj rocznika sprzed do 93 bo później ramy
okropnie gniją. Te starsze były z lepszej jakości blach. Zaletą Patrola w porównaniu z Toyotą są części zamienne.
Most, skrzynię, silnik dostaniesz w przystępnej dla ciebie cenie i znajdziesz w ciągu jednego popołudnia, jest tego
dużo.

kemping
Posty: 210
Rejestracja: 15 kwie 2010, 21:17
Auto: land cruiser lj 70
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: kemping »

Julka pisze:A jak Samuraj zbyt mały, to może Patrol . Z tym budżetem będzie OK. Szukaj rocznika sprzed do 93 bo później ramy
okropnie gniją. Te starsze były z lepszej jakości blach. Zaletą Patrola w porównaniu z Toyotą są części zamienne.
Most, skrzynię, silnik dostaniesz w przystępnej dla ciebie cenie i znajdziesz w ciągu jednego popołudnia, jest tego
dużo.
patrol ciężka świnia i szeroka fura ma być w las

Julka
Posty: 77
Rejestracja: 15 lis 2010, 15:48
Auto: Hzj 73 , Hdj 80, Y61
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: Julka »

Nie doczytałem, to zostaje Samuraj.

kemping
Posty: 210
Rejestracja: 15 kwie 2010, 21:17
Auto: land cruiser lj 70
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: kemping »

Julka pisze:Nie doczytałem, to zostaje Samuraj.
ja uprę się przy lj kupić w miarę zadbany szanować i tyle będzie służył

Awatar użytkownika
estewes
Klubowicz
Posty: 1399
Rejestracja: 28 sie 2009, 19:30
Auto: HJ60 2H turbo
Kontakt:

Re: No właśnie, jaką toyote kupić

Post autor: estewes »

albo Jeepa :mrgreen:

ODPOWIEDZ