Ok, tylko, że ja nie piszę o j7, ale o LJ7.
Pytanie jest o LJ7 i ja też mam LJ7.
Nie twierdzę, że HZJ7 czy KZJ7 to słabe auta. Nic podobnego.
Wręcz przeciwnie, zawsze powtarzam, że wybierając 70kę dużą różnicę robi to, jaka to wersja i jeśli LJ nie warto odbudowywać to ZJ warto!
Jednak pytanie jest o LJ7 z silnikiem 2,4 LT.
Czyli samochód marny z wyjątkowo marnym silnikiem.
Ktoś do niego ma części.
Szukamy z Sokolem różnych części też na forum i jakoś marnie to idzie a części i jakość używek pozostawia dużo do życzenia...
Do patrola pełne allegro.
Wersji ZJ nikt nie oferuje za 13 tys bez względu na to w jakim byłaby stanie.
Samochód nigdy nie będzie miał hamulca ręcznego, w przeciwieństwie do patrola, bo w j70 z tyłu są hamulce bębnowe, które gdy dostaną odrobinę piasku to realnie ich już nie ma. Patrol stoi nawet w pionie na ręczny, po wyjechaniu z błota czy wody, bo hamulec na wale. Tlc nie stanie tak nawet tuż po serwisie hamulców. Praw fizyki nie da się oszukać. Na rajdzie nie wyjdziesz z auta stojącego na górce, chyba, że zgasisz silnik i zostawisz na biegu...
OK, Rokfor może wymienić te marne hamulce na tarczowe.
Podpowiedz tylko, ile pieniędzy i czasu to będzie kosztowało.
Czyli kupując auto za 13 ile trzeba dołożyć do samych hamulców, żeby mieć mniej więcej podobnie, jak w patrolu.
Czy poza Tobą ktoś jeszcze robi to w Polsce oraz ile czasu trzeba czekać na wizytę u Ciebie. Teraz najbliższy termin za 3 miesiące czy w maju?
Do tego czasu wrotki czy hulajnoga?
Gumy do patrola są dostępne w ASO na zamówienie, tak, jak do Toyoty. Wszystko co mi się popsuło mam z oryginału bez problemu dostępne. Także nie rozumiem, dlaczego Ty masz problem.
Silniki to słaby punkt patrola, ale silnik 2,4 LT to przecież syf gorszy niż 2,8 w patrolach.
Jak padnie 2,4 to znalezienie drugiego graniczy z cudem. Silników kompletnych 2,8 jest 100 albo więcej od ręki.
Co prawda niektóre ceny w ASO nissana są chore, bo poduszki pod budę wychodzą 7 tys zł za komplet w oryginale, ale można założyć polibusze za 100 i też jeździ. Można skorzystać też z 10 pośredników na FB, którzy sprowadzają oryginalne części za 1/3 ceny w ASO.
Budę można kupić do y60 za 5000.
Do J7 nie sposób znaleźć budy we w miarę dobrym stanie, a jak jest to od 30 000.
Polibusze są słabe? Ok. Ramę można wymienić za 3 tys, jest ich na pęczki z Hiszpanii, robią nawet nowe za 10 tys netto, wzmocnione, cynkowane.
Do Toyoty nie robią bo nie gnije w 70kach prawie wcale. Prawda. To główny plus.
Buda w lj70 za to się sypie strasznie.
Mówmy o tym co się psuje.
Ja w zawieszeniu mam dobrej jakości polibusze. Nic nie wyrywa, auto dobrze jeździ. W tlc mam oryginalne gumy. Super. Tylko, że tlc i tak nie jeździ.
Ale co z częściami do swapa?
Swapy w patrolu robi już ponad 30 warsztatów. Jeżdżą setki patroli z silnikami bmw. Jeżdżą super.
Kto zrobi swap w lj7?
Może podejmą się eksperymentu 2 czy 3 warsztaty w Polsce?
Części z Malezji albo USA?
Przecież rozmawialiśmy o tym i obaj wiemy, jak jest.
Znalezienie dzwonu skrzyni?
Kupując auto w teren wiemy, że trzeba będzie je naprawiać bo dużo rzeczy się psują. Dlatego ważne jest żeby szybko i tanio można było wymienić co trzeba. Nikomu nie zależy żeby był oryginał, ani nowy, dlatego na 1 toyote przypada na rajdach 50 patroli. To są fakty.
Bo używek do patrola jest zatrzęsienie. Mosty po 2 tys a nie 8, jak do Toyoty.
Oradek lj73 2LT-II