Przygody z deszczem
Moderator: luk4s7
- wista-wio
- Klubowicz
- Posty: 697
- Rejestracja: 05 lut 2009, 21:59
- Auto: BJ42 3,4D / BJ42 3B / BJ45
- Kontakt:
Przygody z deszczem
MIałem dzisiaj niezłą przygodę w trakcie ciągniecia przyczepy z parą koni ....poprostu droga zapadła się
ale moja Toyotka ...o dziwo dała radę i wyciągarka przeszła test uwielbiam moje autko
ale moja Toyotka ...o dziwo dała radę i wyciągarka przeszła test uwielbiam moje autko
- nieludzki
- Klubowicz
- Posty: 560
- Rejestracja: 05 gru 2009, 02:11
- Auto: HDJ 80 4,2 TD '93; Hilux 2,4 TD '98
- Kontakt:
Re: Przygody z deszczem
Toyota wiadomo dała radę-nie mogło być inaczej....
a co z końmi ?
a co z końmi ?
Re: Przygody z deszczem
...zawsze te 2 konie wiecej
- wista-wio
- Klubowicz
- Posty: 697
- Rejestracja: 05 lut 2009, 21:59
- Auto: BJ42 3,4D / BJ42 3B / BJ45
- Kontakt:
Re: Przygody z deszczem
a co z końmi ?[/quote]
z końmi OK ...na szczęście droga pod przyczepką się nie zarwała ...a auto w porę się zatrzymało nie pociągajac ją za soba w wyrwę
z końmi OK ...na szczęście droga pod przyczepką się nie zarwała ...a auto w porę się zatrzymało nie pociągajac ją za soba w wyrwę
Re: Przygody z deszczem
No to teraz poczułeś po czym musimy w Warszawie codziennie jeździć
Re: Przygody z deszczem
z końmi OK ...na szczęście droga pod przyczepką się nie zarwała ...a auto w porę się zatrzymało nie pociągajac ją za soba w wyrwę [/quote]wista-wio pisze:a co z końmi ?
w ostateczności gdyby łincz nie robił kóńmi byś furę wyjął swoją drogą nieżły paten na jazdę w terenie mieć qunie ze sobą
dobrze że nic wam się nie stało jakbyś tak mknęli z 60/h mogło by być nie wesoło po taki zarwaniu drogi
- wista-wio
- Klubowicz
- Posty: 697
- Rejestracja: 05 lut 2009, 21:59
- Auto: BJ42 3,4D / BJ42 3B / BJ45
- Kontakt:
Re: Przygody z deszczem
swoją drogą nieżły paten na jazdę w terenie mieć qunie ze sobą
to nie był teren tylko dojazd do posesji gdzie stały koniki, tą drogą jeżdżę od 30 lat i zawsze było OK a teraz taki numer nawiasem mówiąc dobrze że zarwała się pod NAJLEPSZĄ terenówką a nie pod jakimś osobowym badziewiem bo było by naprawdę nie wesoło...
to nie był teren tylko dojazd do posesji gdzie stały koniki, tą drogą jeżdżę od 30 lat i zawsze było OK a teraz taki numer nawiasem mówiąc dobrze że zarwała się pod NAJLEPSZĄ terenówką a nie pod jakimś osobowym badziewiem bo było by naprawdę nie wesoło...
Re: Przygody z deszczem
he he nowy produkt sie pojawi w sprzedazy wyciągarka biomechaniczna czyli szkapa
kon kt .lata to końkord
koń kt. mówi po francusku to końrad
a koń do łowrołdu to jak
kon kt .lata to końkord
koń kt. mówi po francusku to końrad
a koń do łowrołdu to jak
Re: Przygody z deszczem
koń cruiser ?kames76 pisze:{...}
a koń do łowrołdu to jak
Re: Przygody z deszczem
dobre ma stały na dwie łosie i beadlocki w kopytach
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: Przygody z deszczem
tylko ten niezależny zawias
Re: Przygody z deszczem
i zderzaki araba
Re: Przygody z deszczem
gdzie taka droga super ?