KZJ73 - RAT
: 30 wrz 2019, 18:24
Czas najwyższy przedstawić swoje auto , co prawda historia trwa od połowy 2016 roku , ale nie było czasu i pomysłu na opisanie.
Będę musiał zrobić to po kolei i na raty ale od początku :
- Auto zostało wypatrzone ze zdjęcia bo zawsze podobała mi się ta buda , od zdjęcia do ogłoszenia , ostatecznie ogłoszenie zniknęło , ale pozostał link do tego forum na którym wystawiał to auto Tuco.
Auto pochodzi z 1994 roku , KZJ73 czyli 3.0 TD
- przyjechał do Kraju w 2007 roku
- auto ma książkę serwisową do 196 599 prowadzoną w Austrii później było 2 lata w rękach jednego Polskiego właściciela , a następnie trafiło do Katarzyny i Krzysztofa od których ja nabyłem ten samochód.
Poprzednicy zrobili w nim :
- Zawieszenie Dobinson
- opony MT 33x10,5 R15
- Progi , zderzaki stalowe
- Snorkel BIT
- Wyciągarka jednak już do mnie nie trafiła bo została skradziona ;(
auto miało jeszcze jakiś remont blacharski ale nie chciałbym go oceniać ale sypało się jak szalone
Zdjęcia z ogłoszenia
Moja przygoda z nim zaczęła się od przeglądu , wymiany rozrządu , płynów , zrobienia lekkich wycieków itd.
Pierwsze lekkie wypady w teren , auto bardzo dobrze znosiło i zachwycało bo wcześniej miałem przyjemność jeździć Patrolem Y60 2.8 .
Jednak pierwsze głębsze błoto , glina uświadomiły mi że bez wyciągarki albo bez drugiego samochodu nie ma co się zapuszczać w teren
auto siedziało na mostach , przypadkowy przejeżdżający land rover nas szarpnął i udało się uwolnić.
Będę musiał zrobić to po kolei i na raty ale od początku :
- Auto zostało wypatrzone ze zdjęcia bo zawsze podobała mi się ta buda , od zdjęcia do ogłoszenia , ostatecznie ogłoszenie zniknęło , ale pozostał link do tego forum na którym wystawiał to auto Tuco.
Auto pochodzi z 1994 roku , KZJ73 czyli 3.0 TD
- przyjechał do Kraju w 2007 roku
- auto ma książkę serwisową do 196 599 prowadzoną w Austrii później było 2 lata w rękach jednego Polskiego właściciela , a następnie trafiło do Katarzyny i Krzysztofa od których ja nabyłem ten samochód.
Poprzednicy zrobili w nim :
- Zawieszenie Dobinson
- opony MT 33x10,5 R15
- Progi , zderzaki stalowe
- Snorkel BIT
- Wyciągarka jednak już do mnie nie trafiła bo została skradziona ;(
auto miało jeszcze jakiś remont blacharski ale nie chciałbym go oceniać ale sypało się jak szalone
Zdjęcia z ogłoszenia
Moja przygoda z nim zaczęła się od przeglądu , wymiany rozrządu , płynów , zrobienia lekkich wycieków itd.
Pierwsze lekkie wypady w teren , auto bardzo dobrze znosiło i zachwycało bo wcześniej miałem przyjemność jeździć Patrolem Y60 2.8 .
Jednak pierwsze głębsze błoto , glina uświadomiły mi że bez wyciągarki albo bez drugiego samochodu nie ma co się zapuszczać w teren
auto siedziało na mostach , przypadkowy przejeżdżający land rover nas szarpnął i udało się uwolnić.