ladnie powiedzianekylon pisze:Właściwy człowiek we właściwym autku
BJ42 - Wiśta wio
Moderator: luk4s7
Re: BJ42 - Wiśta wio
- wista-wio
- Klubowicz
- Posty: 697
- Rejestracja: 05 lut 2009, 21:59
- Auto: BJ42 3,4D / BJ42 3B / BJ45
- Kontakt:
Re: BJ42 - Wiśta wio
witam ... moja BJ od dzisiaj etatowo będzie wozić moje konie dość z pożyczaniem przyczep autek w końcu mam własny zestaw i jeśli mogę to się pochwalę bo bardzo się cieszę
- Załączniki
-
- jeszcze małe zakupy i do domu :)
- PA310109 - Kopia.JPG (84,88 KiB) Przejrzano 8590 razy
-
- w drodze do leśniczówki
- PA310104 - Kopia.JPG (86,61 KiB) Przejrzano 8590 razy
Re: BJ42 - Wiśta wio
Gratulacje
Re: BJ42 - Wiśta wio
Bardzo zacna "bukmanka", z długim trapem!
Re: BJ42 - Wiśta wio
o viatolu nie zapomnij )
Re: BJ42 - Wiśta wio
No to teraz się zacznie: lift, winda, MTki...
Re: BJ42 - Wiśta wio
i jako camper się przyda, nie ma to jak spanie na sianie
- wista-wio
- Klubowicz
- Posty: 697
- Rejestracja: 05 lut 2009, 21:59
- Auto: BJ42 3,4D / BJ42 3B / BJ45
- Kontakt:
Re: BJ42 - Wiśta wio
takie autko dzisiaj wprowadziłem do leśniczówkowej stajni
Re: BJ42 - Wiśta wio
Uff. Nareszcie
- wista-wio
- Klubowicz
- Posty: 697
- Rejestracja: 05 lut 2009, 21:59
- Auto: BJ42 3,4D / BJ42 3B / BJ45
- Kontakt:
Re: BJ42 - Wiśta wio
każda ma inne przeznaczenia
- Załączniki
-
- 20151118_134903 - Kopia.jpg (114,66 KiB) Przejrzano 7507 razy
- wista-wio
- Klubowicz
- Posty: 697
- Rejestracja: 05 lut 2009, 21:59
- Auto: BJ42 3,4D / BJ42 3B / BJ45
- Kontakt:
Re: BJ42 - Wiśta wio
dzisiaj mój mechanik zapewnił mnie, że do końca przyszłego tygodnia będę jednym paluszkiem kręcił kierownicą w mojej 45-tce
troszkę... mam pewne wątpliwości ale za tydzień no może jeszcze ciut ciut dłużej i zobaczę jak pracuje wspomaganie kierownicy ... radio już zamontowane i 12V na desce rozdzielczej podłączone ... pozostało jeszcze troszkę ,,ulepszania,, i będzie można pomyśleć o tegorocznej wyprawie
... dzisiaj tak przypatrzyłem się temu wielkiemu pięknemu samochodzikowi ochrzczonemu przez poprzedników imieniem własnym KALKUTA jak pracują nad nim mechanicy i troszkę mi żal się zrobiło , bo bezpowrotnie ulepszam a tak naprawdę niszczę oryginał który jakimś cudem uchował się przez te 34 lata
troszkę... mam pewne wątpliwości ale za tydzień no może jeszcze ciut ciut dłużej i zobaczę jak pracuje wspomaganie kierownicy ... radio już zamontowane i 12V na desce rozdzielczej podłączone ... pozostało jeszcze troszkę ,,ulepszania,, i będzie można pomyśleć o tegorocznej wyprawie
... dzisiaj tak przypatrzyłem się temu wielkiemu pięknemu samochodzikowi ochrzczonemu przez poprzedników imieniem własnym KALKUTA jak pracują nad nim mechanicy i troszkę mi żal się zrobiło , bo bezpowrotnie ulepszam a tak naprawdę niszczę oryginał który jakimś cudem uchował się przez te 34 lata
- Załączniki
-
- dzisiaj dostała Śląski numer rejestracyjny :)
- 20151118_134833.jpg (80,49 KiB) Przejrzano 7370 razy
- wista-wio
- Klubowicz
- Posty: 697
- Rejestracja: 05 lut 2009, 21:59
- Auto: BJ42 3,4D / BJ42 3B / BJ45
- Kontakt:
Re: BJ42 - Wiśta wio
z lekkim czterotygodniowym poślizgiem (podobno to normalka) ruszyły prace nad moją toyotką wspomaganie kierownicy z Lublinka , przeróbka tłumików , lewe przednie główne pióro resora ( złamane) ot takie tam drobnostki ... troszkę elektryki , dodatkowy zbiornik paliwa, zapasowe koło na tylne drzwi, kangurka na przód z halogenami, wymiana kół , wyciągarka ... a blacharz już czeka ... mam nadzieję że do końca kwietnia będzie w miarę gotowa ... w sierpniu jadę nią do Rosji
- Załączniki
-
- wyjście do drążków
- 20160127_132450.jpg (86,68 KiB) Przejrzano 7278 razy
-
- wspomaganie ... z Lublinka
- 20160127_132311.jpg (62,98 KiB) Przejrzano 7278 razy
-
- dodatkowe koło pasowe
- 20160127_132246.jpg (81,39 KiB) Przejrzano 7278 razy
Re: BJ42 - Wiśta wio
Czyli będzie więcej niż jedna książka?wista-wio pisze: w sierpniu jadę nią do Rosji
- wista-wio
- Klubowicz
- Posty: 697
- Rejestracja: 05 lut 2009, 21:59
- Auto: BJ42 3,4D / BJ42 3B / BJ45
- Kontakt:
Re: BJ42 - Wiśta wio
Czyli będzie więcej niż jedna książka? [/quote]
ja po wschodzie Europy i Azji włóczę się od 2003 roku ... wszystkie moje wyjazdy nazywane troszkę na wyrost wyprawami opisywałem ... tej mojej pisaniny nazbierało się , sporo się nazbierało ... Pan z wydawnictwa już w pierwszej rozmowie (po przerzuceniu mojego opowiadania ) zapytał się czy jest tego więcej a jak mu odpowiedziałem że całkiem sporo , zasugerował i to raczej jednoznacznie o uruchomieniu całego cyklu moich opowiadań ... ale na razie to jest w sferze planów. Powiem i to bez kokieterii troszkę czuję się nieswojo , wszedłem na nie mój grunt, w lesie mogę wszystko no prawie wszystko mało kto może mnie czymś zaskoczyć a jesli już mam ze sto wyjść z opresji i to w sekundzie. Natomiast tutaj między kartkami książek czuję się niepewnie. W moim rodzinnym domu książka zawsze była czymś bardzo ważnym kierunkowskazem , wiedzą , ucieczką od siermiężniej komunistycznej rzeczywistości. Od kiedy pamiętam czytałem, moja leśniczówka jest wprost zawalony książkami. I tu nagle bedzie moja książeczka ... moja mama była by dumna zapewne, a ja ? no cóż powiem całkiem szczerze niepewnie czuję się w takiej roli a z drugiej strony bardzo się cieszę ... A Rosja tak w tym roku planuję pojechać na północ . Na pewno Karelia , moze północny Ural .... jak już będę miał gotowe loga założę osobny post ... urlop mam zaklepany na sierpień i wrzesień
ja po wschodzie Europy i Azji włóczę się od 2003 roku ... wszystkie moje wyjazdy nazywane troszkę na wyrost wyprawami opisywałem ... tej mojej pisaniny nazbierało się , sporo się nazbierało ... Pan z wydawnictwa już w pierwszej rozmowie (po przerzuceniu mojego opowiadania ) zapytał się czy jest tego więcej a jak mu odpowiedziałem że całkiem sporo , zasugerował i to raczej jednoznacznie o uruchomieniu całego cyklu moich opowiadań ... ale na razie to jest w sferze planów. Powiem i to bez kokieterii troszkę czuję się nieswojo , wszedłem na nie mój grunt, w lesie mogę wszystko no prawie wszystko mało kto może mnie czymś zaskoczyć a jesli już mam ze sto wyjść z opresji i to w sekundzie. Natomiast tutaj między kartkami książek czuję się niepewnie. W moim rodzinnym domu książka zawsze była czymś bardzo ważnym kierunkowskazem , wiedzą , ucieczką od siermiężniej komunistycznej rzeczywistości. Od kiedy pamiętam czytałem, moja leśniczówka jest wprost zawalony książkami. I tu nagle bedzie moja książeczka ... moja mama była by dumna zapewne, a ja ? no cóż powiem całkiem szczerze niepewnie czuję się w takiej roli a z drugiej strony bardzo się cieszę ... A Rosja tak w tym roku planuję pojechać na północ . Na pewno Karelia , moze północny Ural .... jak już będę miał gotowe loga założę osobny post ... urlop mam zaklepany na sierpień i wrzesień