Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Co tam bylo wczesniej, a co mozna zalozyc? Bo byla mowa o konwersji.

Po prostu kupujesz łożyska igiełkowe wraz z króciutką tuleją, wyciągasz stara i wprasowujesz to co kupiłeś i po temacie, filologii żadnej w tym nie ma. Kupując np. U Kylon - dzwonisz do firmy a tam Łukasz już będzie wiedział co Ci wyslać, a jak za trudno to powiedz że chcesz igielki do j8.

Filozofi nie ma, ale watpliwosci moze byc sporo. Poszukalem i znalazlem konkrety:

Tuleje mosiezne sa dwie. Wewnetrzna i zewnetrzna. Czesciej i mocniej zuzywa sie wewnetrzna, ale w autach z duzym przebiegiem moga byc zuzyte obie i na pewno tak wlasnie jest u mnie.
Tuleja zewnetrzna posiada numer: 90381-30003 90381-30002 (przy okazji Catcar.info podaje tu nieprawidlowe nnumery)
Natomiast wewentrzna dluga (stare rozwiazanie): 90381-30006
I te wewnetrzna tuleje zamienia sie na
Lozysko: 90364-30011
Oraz krotsza tuleje: 90381-32001

Zeby to wymienic trzeba uwolnic i wziac na stol cala zwrotnice. Czyli oba sworznie, amor, stabilizator, drazek kierowniczy i oczywiscie sprzegielko i polos do zdjecia. Majac to juz na stole warto przemyslec wymiane uszcelniaczy (sporo numerow 90304-76005 90316-60002 90316-60003 90316-60004 90316-60001 90304-76001 90304-76002 90304-76004 90304-76005) i malowanie tarczy oslonowej za tarcza hamulcowa.
Do demontazu moze sie przydac sciagacz bezwladnosciowy ("anty-mlotek").

Jak na zlosc miesiac temu zmienialem sworznie i smarowalem lozyska, mialem to juz od polowy rozebrane. Ech!

W praktyce: wyjmujesz starą panewkę (w miarę delikatnie). Zakładasz ją na tokarkę, i skracasz na długość około 7mm (z pamięci). Tak zmodyfikowana stara panewka odpowiada tej z nowszym numerem OEM (do współpracy z łożyskiem igiełkowym).

Wprasowujesz łożysko igiełkowe, a potem obciętą stara panewkę. Panewkę najlepiej na kleju - raz, że już tam raz była (więc jest "skurczona"), a dwa, że jej długość osadzenia jest mała,i na kleju po prostu lepiej się trzyma. W takiej wersji panewka robi jedynie za łożysko wzdłużne - więc nie ma znaczenia stan jej zużycia (na cylindrycznej powierzchni współpracy z wałkiem przegubu).

Jak nie pomyliłem "kolekcji" na półce, to łożysko igiełkowe ma oznaczenie KOYO BTM344017A.

WAŻNE do takiej operacji powierzchnia przegubu pod łożyskiem ma być "idealna". Albo nowy przegub.

Rokfor32 pisze: ↑

29 paź 2023, 19:00

W praktyce: wyjmujesz starą panewkę (w miarę delikatnie). Zakładasz ją na tokarkę, i skracasz na długość około 7mm (z pamięci). Tak zmodyfikowana stara panewka odpowiada tej z nowszym numerem OEM (do współpracy z łożyskiem igiełkowym).

Nowa tuleja wewnetrzna kosztuje grosze, wiec obicnanie nie ma sensu. Za to zewnetrzna jest dosc droga.

Rokfor32 pisze: ↑

29 paź 2023, 19:00

WAŻNE do takiej operacji powierzchnia przegubu pod łożyskiem ma być "idealna". Albo nowy przegub.

Za to ten fragment jest istotny. Rozwieniesz? 30 letni przegub, po 400 tysiacach i nie wiadomo ilu z luzem po wytluczeniu tulei nie bedzie mial idealnej powierzchni. A wymieniac caly przegub ktory ogolnie jest w bardzo dobrym stanie z tego powodu zdecydowanie szkoda.

Gdyż łożysko igiełkowe które tam przychodzi nie ma wewnętrznej bieżni - rolki pracują bezpośrednio po przegubie.

Jeżeli tam pojawia się duży luz - to półoś wraz z przegubem zamiast się równo kręcić zaczyna "balansować". Raz, że szybko zużywając łożysko (jeżeli jest duży luz, to rolki przestają sie kręcić, i układ zaczyna działać jak łożysko ślizgowe - tyle że w tym przypadku już jako para stal - stal) oraz po drugiej stronie wielowypust zabieraka, a dwa, że powodując silne wibracje półosi przy wyższych prędkościach.

Tak, tak, budowe znam, wiem ze nie ma wewnetrznej biezni, ale nie sadzilem ze to az tak istotne zeby polos byla dziewicza.

Dokladnie takie zjawisko mam u siebie - silne wibracje przy jezdzie z zapietymi sprzegielkami i na to wlasnie szukam remedium. To mowisz ze dac po staremu dwie tuleje?

Ale jakie DWIE tuleje?

Łożysko igiełkowe zastępuje tulejkę z mosiądzu.

Od zewnatrz (od strony kola) pod sprzegielkiem przeciez tez jest tuleja.

Nie zawsze. W naturze chyba tylko raz je spotkałem - zwykle jak jest stały zabierak (a dla 4Rmk2 to 95% aut) to tej panewki nie było.

Tak czy siak - w przypadku zmiany na igiełki robi się to tak, jak opisałem wyżej.

Podobny temat jest od strony mostu - jak jest z ADD,to jest tam łożysko igiełkowe w koszu satelitów. I zwykle,jak już jest duży luz - to do wymiany jest ono razem z kielichem.

Zeby byl konkret o czym rozmawiamy to wrzucam rysunek, bo szkoda czasu na nieporozumienia Na rysunku jest zwrotnica z 4R, na czerwono zaznaczylem obie tuleje, od strony mostu i od strony kola.
Tuleja od strony mostu albo dluga ALBO krotka + lozysko
Tuleja od strony kola - zawsze ta sama. Ja z kolei nie spotkalem sie jeszcze zeby jej nie bylo... Nie calkiem sobie to wyobrazam - polos wisiala by w powietrzu niebedac o nic oparta??
Tu wyraznie widac zewnetrzna tuleje o ktorej mowie: Moje auto pierwotnie mialo ADD - a wiec mialo stale zabieraki. Tuleja byla na swoim miejscu. ADD zdemontowalem i zalozylem manuale sprzegielka AISINa, wszystko pasuje plug&play.

Powiedz mi prosze. Bo nie widzi mi sie zmieniac 100% dobrych przegubow zewnetrznych ktore nie maja ksztyny luzu i pracuja idealnie - z powodu brzydkiej powierzchni pod lozysko; nie mowiac juz o sporym koszcie takiej operacji. Czy w tej sytuacji powienienem raczej zalozyc dluga tuleje tak jak bylo pierwotnie?

-----------
A'propos mostu... Piszesz o koszu satelitow w dyfrze z ADD, ale budowa dyfra jest identyczna niezaleznie do tego czy ADD jest czy ADD nie ma. Rozni sie tylko boczna tuleja ktora jest dokrecana do pochwy mostu.
A ze te lozyska w koszu niestety tez sie wyrabiaja i tez dostaja luzu to neistety prawda, ale zeby sie do nich dobrac to trzeba rozebrac caly przedni zawias i zrzucic most oraz wyjac glowke dyfra. Dodatkowo wymienic kielichy - rowniez sprawne. No i wychodzi lekka reka czterocyfrowa suma za czesci, zeby rozwiazac dosc blachy problem.... Niespecjalnie skorka warta wyprawki w tej sytuacji.

Tulejka może pracować z dowolnym stanem czopa (w tym przypadku bieżni przegubu) - po prostu się do niego ułoży. Łożysko igiełkowe natomiast wymaga pracy z niewielkim luzem, inaczej rolki zamiast sie kręcić staną, a czop zacznie się po nich ślizgać.

Wszystko jasne, dzieki Rokfor, to cenna wiedza.

ajj nie widzialem postów. W podpisie u mnie jest adres na messengera. Ktoś by coś potrzebował napisz Tyle lat jazdy i naprawiania samemu zostawiło dużo wiedzy.

@jake Mam taki zestaw igiełek i wszystkiego w szufladzie ciągle

namlooc_2 pisze: ↑

26 gru 2023, 11:22

ajj nie widzialem postów. W podpisie u mnie jest adres na messengera. Ktoś by coś potrzebował napisz Tyle lat jazdy i naprawiania samemu zostawiło dużo wiedzy.

@jake Mam taki zestaw igiełek i wszystkiego w szufladzie ciągle

Dzieki, ale nie mam facebook'a.
A ten zestaw to na pamiatke czy na sprzedaz?