HJ60 by estewes

[estewes]

Tak jak planowałem ,pierwsza wycieczka za mną.
Wybraliśmy miejsce gdzie można pospacerować,powspinać się,podziwiać widoki i włączyć 4x4
a mianowicie miejsce nad brzegiem morza "White Cliff".
Przejechaliśmy 329 km,do celu jechaliśmy 110km/h,a w drodze powrotnej 90km/h.
Po powrocie sprawdziłem:
-piasty,już się nie grzeją
-luz na łożyskach,przednie lewe należy dokręcić ponieważ czuć delikatny luz.
-wzrokowo kule przedniego mostu,silnik oraz skrzynie biegów,brak wycieków oleju.
-reduktor z którego leje się olej,

Kamesku nic się nie pokręciło,powyższego posta napisałem 3 maja 2010r i od tej wycieczki zacząłem jeździć toyotą regularnie

[Kames]

a regularnie oto chosziło hm

[estewes]

Od kilku dni toyka przy prędkości około 50km czasami wpada w drgania i wydaje dźwięk Wooooo Wooooo Wooooo
I już wiem co jest sprawcą tych dziwnych zachowań luz na wieloklinie wału tylnego
oraz muszę zacząć myśleć o nowym układzie wydechowym

[Patry]

jak autko żyje ? jakieś postępy z kredensem w bagażniku ?

[estewes]

Patryk,autko ma się dobrze i codziennie je użytkuję,ciągle coś przy nim grzebie tylko brak czasu .....
Ponieważ w najbliższych trzech miesiącach czeka mnie kilka tras o łącznej długości ponad 20.000 km
autko już dostało:
-nowy tylni wał napędowy+nowe krzyżaki
-filtry powietrza,oleju oraz filtr paliwa
-wymieniłem oleje w silniku,skrzyni,reduktorze oraz tylnym moście
-aluminiowe felgi + oponki AT 32 11.50
Autko w poniedziałek dostanie:
-nowe kompletne sprzęgło Blue Print
-ponieważ kilka miesięcy temu miałem delikatny wyciek oleju pomiędzy silnikiem a sprzęgłem który to wyciek sam się zatamował ale przy wymianie sprzęgła trzeba tam zerknąć,więc kupiłem nowy uszczelniacz który jak na gumową uszczelkę z kawałkiem aluminium cenę ma kosmiczną,ale czego się nie robi dla Toyoty



Czekam na zamówione wczoraj przednie tarcze i klocki hamulcowe,
oraz po roku czasu muszę zajrzeć do hamulców z tyłu,a że pamiętam stan tych sprężynek



zamówiłem nowy zestawik

[estewes]

jakieś postępy z kredensem w bagażniku ?

Kredens spisał się super na wyjeździe do Szkocji.
Taka zabudowa daje niesamowity komfort,
polecam wszystkim.



Do pełni szczęścia,muszę jedną z szuflad przedzielić na dwie lub trzy mniejsze sektory

W środku po stronie pasażera zamontowałem dwa rzędy siatek(kieszeni) w których mieści się na prawdę dużo



kolejna siatka na rzeczy które chce mieć pod ręką podczas jazdy,została zamontowana pomiędzy przednimi siedzeniami.
Spełnia ona również swojego rodzaju przegrodę dzielącą kabinę na dwie części,oraz zabezpiecza przed przesuwaniem się przedmiotów podczas ostrego hamowania
Gdy jesteśmy w części sypialnej korzystamy z kolejnych kieszeni z tyłu foteli



Ostatnia i zarazem największa siatka znalazła się na masce,trzymam pod nią specjalny czarny worek na wodę,
który to skupia promienie słoneczne i potrafi rozgrzać wodę w nim się znajdującą do 45 stopni(tak dane podają,ja nie osiągnąłem takiej temperatury ale....)+ciepło od silnika
poza tym trzymałem pod nią również zabłocone,mokre buty oraz kurtkę przeciwdeszczową.



Zdecydowanie zostałem wielkim fanem różnego rodzaju siatek
wykonują w stu procentach prace im powierzone

[Gałka]

nie zsuwa się ( lub podskakuje na wertepach )ten czarny worek na wodę z maski w czasie jazdy? Czy jeszcze dodatkowo go mocujesz?

[estewes]

Gałeczka worek z wodą trzyma się na prawdę dobrze,ponieważ siatka jest mocno naciągnięta i dobrze dociska,aczkolwiek używam jeszcze gumowej liny którą przewlekam za uchwyt wspomnianego worka.Tak na wszelki wypadek .

[Cooder]

Gałeczka worek z wodą trzyma się na prawdę dobrze,ponieważ siatka jest mocno naciągnięta i dobrze dociska,aczkolwiek używam jeszcze gumowej liny którą przewlekam za uchwyt wspomnianego worka.Tak na wszelki wypadek .

A nie boisz się, że ten worek będzie Ci heblował maskę? Jakby nie przywiązywać, na wertepach zawsze jest jakiś ruch wte i wewte. Trochę pyłu się dostanie pod worek i już się szmirgel robi...

[Gałka]

u mnie w środku nie ma tapicerki na podłodze więc latem strasznie się nagrzewa. Taki worek kładę Ani pod nogi i po kilku godzinach jazdy jest cieplutki. Chroni stopki od gorąca ale ... bulgocze. Widziałem podwójną podłogę - skrzynkę pod nogi z blachy ryflowanej; jest to wyjście zwłaszcza, że moje siedzenia są o 6 cm podniesione.

[estewes]

Gałeczka worek z wodą trzyma się na prawdę dobrze,ponieważ siatka jest mocno naciągnięta i dobrze dociska,aczkolwiek używam jeszcze gumowej liny którą przewlekam za uchwyt wspomnianego worka.Tak na wszelki wypadek .

A nie boisz się, że ten worek będzie Ci heblował maskę? Jakby nie przywiązywać, na wertepach zawsze jest jakiś ruch wte i wewte. Trochę pyłu się dostanie pod worek i już się szmirgel robi...

Tak to prawda,delikatnie rysuje maske,ale nie przejmuje sie tym wcale tym bardziej ze w planach mam aby pomalowac ja na czarny mat

[estewes]

Nowe sprzęgło Blueprint pracuje na prawdę super.
Pedał jest mięciutki,bierze od początku i łagodnie.
Nic nie grzechocze jak wcześniej,i przy wyciskaniu brakuje skrzypienia

Oraz zamówiłem oryginalny,kompletny układ wydechowy,dostawa za 4-5 dni

[dzikarz14]

esti przeciez nie dawno malowales auto!?i spytam niedyskretnie dlaczego na czarny mat???a to wczesniejsze sprzeglo sie rozsypalo??

[estewes]

esti przeciez nie dawno malowales auto!?i spytam niedyskretnie dlaczego na czarny mat?

Tak dzikarz malowałem autko niedawno,ale fantazja podpowiada że z czarną matową maską może wyglądać,ba nie może a będzie wyglądać lepiej i za razem maska nie będzie obijała promieni słonecznych przez co prowadzenie autka w słońcu stanie się mniej męczące dla oczu .

a to wczesniejsze sprzeglo sie rozsypalo??

Nie,nie rozsypało się,lecz łożysko grzechotało,oraz przy wy sprzęganiu występował pisk.
Tarcza sprzęgłowa sama w sobie wyglądała dobrze i myślę że dopiero połowę życia miała za sobą,lecz nowy kompletny zestaw sprzęgłowy firmy Blueprint spisuje się super.

[Patry]

też mnie korci czarna matowa maska, tyle że ja jak już nie będę malował tylko myslałem nad oklejeniem folią