Hej,
nadszedl czas na dokupienie kolejnego TLC (mam FZJ80 z 97).
mysle o VDJ (niestety tu gdzie mieszkam praktycznie nie ma benzyn - a i diesli dosc ograniczona podaż),
zakladam ze przebieg 300k nie powinien byc problemem w takim aucie (oczywiscie mowa o odpowiedniej kulturze serwisowania), czy jednak szukac czegos z nizszym przebiegiem (nawet jedna z 2008 znalazlem z przebiegiem 145tys km )?
Jakies istotne roznice pomiedzy przed i poliftem (tym pierwszym)? Najbardziej pasowalby mi ostatni wypust - ale niestety nie byly juz wowczas oferowane na tutejszym rynku (CH - albo po prostu ich nie ma na sprzedaz)?
200 diesel - dylematy przed czy polift
Moderator: luk4s7
-
- Posty: 296
- Rejestracja: 11 mar 2019, 19:55
- Auto: Toyota Land Cruiser KDJ95 2001 5D.
- Kontakt:
Re: 200 diesel - dylematy przed czy polift
Przy obecnych cenach paliw tylko diesel ON. Wszyscy myślą, że jest dużo droższy, silnik głośniejszy itd. Ale mam przykład z moim 3.0 D4-D (LC J95 2001), odpowiednik w benzynie nawet 15l/100 km, a mój LC daje radę na 10 l/100km w cyklu mieszanym. No i wiadomo większy moment przy niższych obrotach niż w benzynie. Co do liftu, to wszystkie znaki na niebie pokazują, że Toyota najbardziej stara się przy pierwszej generacji danego modelu, później wkracza już do produkcji księgowa.
Ale wiadomo po lifcie może być lepiej wyposażony.
A sam pomysł genialny, 4,5 l to nie 3.0 l, ale niestety w J95 takiego super silnika nie było ., a mnie zależało na klimatyzacji i 5 drzwiach.
Ale wiadomo po lifcie może być lepiej wyposażony.
A sam pomysł genialny, 4,5 l to nie 3.0 l, ale niestety w J95 takiego super silnika nie było ., a mnie zależało na klimatyzacji i 5 drzwiach.