1UZ-FE- ktoś ogarnia?

... czyli jak usprawnić swoją Toyotę

Moderator: luk4s7

Patry
Posty: 465
Rejestracja: 01 lis 2008, 21:47
Auto: J73 V8, HDJ100, HJ61, FZJ80
Kontakt:

Re: 1UZ-FE- ktoś ogarnia?

Post autor: Patry »

:mrgreen:

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 1UZ-FE- ktoś ogarnia?

Post autor: Rokfor32 »

Co do sterowania silnikiem - najmądrzej chyba jednak zewnętrzny, programowalny ECU. Z tego co pamiętam są wersje obsługujące do czterech cewek zapłonowych - a taki układ jest w 1UZ-FE. W porównaniu z oryginalnym ECU lexa (zintegrowane też jest tam zresztą sterowanie skrzynią) aftermarketowe kompy są programowalne z poziomu PC, co daje możliwość kształtowania charakterystyki, co wcale nie jest bez znaczenia, jak się stosuje wydechy i wloty powietrza o innej charakterystyce przepływu niż fabrycznie. A kabelkologia robi się minimalna - sześć czujników (do sterowania silnikiem - plus dwa do wskaźników na desce), i cztery cewki zapłonowej. Chyba też widziałem gdzieś oddzielne moduły - takie do sterowania samym zapłonem (stosowane przy przeróbce na bezrozdzielaczowy system zapłonowy). Znacznie tańsze, a przy ich użyciu do sterowania samym wtryskiem można użyć czegokolwiek - na przykład kompa z corolli ... :mrgreen: Oczywiście nie będzie precyzyjnego dostrojenia - ale będzie tanio, i nieskomplikowanie.

Skrzynkę A440 mam na placu (chyba ta, na pewno z J8 benzynowego), ale nie mam jak sprawdzić kompatybilności z dzwonem z J100 - te auta (szt. 2) są jeszcze nierozebrane. Chyba, że mają one identyczną skrzynię jak w dieslach - to wtedy mogę porównać, bo takowe mam na półce.

A czego nie chcesz manuala?

ps. Reduktory z J8/J10 z dekielkiem do PTO są do ustrzelenia, ale raczej bliski wschód i australia. Ja takiego jeszcze nie doświadczyłem.

Kameleon

Re: 1UZ-FE- ktoś ogarnia?

Post autor: Kameleon »

Patry pisze:dwa reduktory od J8 z klapką to są tylko u mnie, jeden w samochodzie, drugi w garażu
W takim razie wiem o trzech sztukach :mrgreen:

Patry
Posty: 465
Rejestracja: 01 lis 2008, 21:47
Auto: J73 V8, HDJ100, HJ61, FZJ80
Kontakt:

Re: 1UZ-FE- ktoś ogarnia?

Post autor: Patry »

Kameleon pisze:
Patry pisze:dwa reduktory od J8 z klapką to są tylko u mnie, jeden w samochodzie, drugi w garażu
W takim razie wiem o trzech sztukach :mrgreen:
i jeden taki wywiozłem na złom po tym jak wybuchł spektakularnie :mrgreen:

lecchu
Posty: 329
Rejestracja: 16 lip 2009, 14:42
Auto: HZJ80
Kontakt:

Re: 1UZ-FE- ktoś ogarnia?

Post autor: lecchu »

Kameleon pisze:
Patry pisze:dwa reduktory od J8 z klapką to są tylko u mnie, jeden w samochodzie, drugi w garażu
W takim razie wiem o trzech sztukach :mrgreen:
A ja o czterech :)

L.

Awatar użytkownika
Addams
Klubowicz
Posty: 3856
Rejestracja: 19 lis 2009, 17:35
Auto: FJ40, BJ45
Kontakt:

Re: 1UZ-FE- ktoś ogarnia?

Post autor: Addams »

lecchu pisze:
Kameleon pisze:
Patry pisze:dwa reduktory od J8 z klapką to są tylko u mnie, jeden w samochodzie, drugi w garażu
W takim razie wiem o trzech sztukach :mrgreen:
A ja o czterech :)

L.
no dobra, ja też wiem o jednym :mrgreen: razem pięć
to jednak trochę za mało nadal żeby uznać że są popularne
Poza tym wolę mieć jeden mniej mechanizm różnicowy
W takim wypadku okazuje się że najlepsze będzie połączenia z całym manualnym zespołem z J7- taki akurat zresztą mam, poszukam na ebayu dzwonu itd...
Dzięki chłopaki za wskazówki, decyzja raczej podjęta: 1UZ-FE + R150F ze sterowaniem takim jak opisał Rokfor- zewnętrznym ECU.
Nie będzie automatu (a chciałem dośc mocno), ale skrzynia z lexa nie wchodzi w grę
Jeszcze raz dzięki

Awatar użytkownika
Addams
Klubowicz
Posty: 3856
Rejestracja: 19 lis 2009, 17:35
Auto: FJ40, BJ45
Kontakt:

Re: 1UZ-FE- ktoś ogarnia?

Post autor: Addams »

pozostanie jeszcze kwestia smarowania w przechyłach- ale po obejrzeniu rozwiązania w skorpionie MK2 z Łodzi- elastyczny smok- ten problem można uznać za rozkminiony

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 1UZ-FE- ktoś ogarnia?

Post autor: Rokfor32 »

Już dosyć dawno temu obmyślono system tzw suchej miski olejowej. Może tak to rozwiąż - nie będzie problema nawet leżąc na grzbiecie, przynajmniej przez jakiś czas ... :mrgreen:

Co do skrzyń jeszcze - Sprawdziłem organoleptycznie i w EPC - w wersji na Europę UZJ100 występował ze słabszą skrzynią automatyczną - A343F (na pozostałe rejony świata z A442F lub A750F). Identyczną jak w KZJ95, i najprawdopodobniej kompatybilną z A340F z 4runnerów drugiej generacji.

Tak czy siak - daje to możliwość wykorzystania niezbyt wielgachnego automatu (znacznie mniejszego niż A442F), ale z bardzo mocnym reduktorem, z napędem 4x4 ful time. Można by wówczas wykorzystać oryginalne sterowanie silnikiem i skrzynią z J100 - taka opcja jest chyba najprostsza, bo do kompa trza tylko zasilanie podłączyć ... :wink:

Ciekawy jest też reduktor z 4R (ale nie wiem jak z jego wytrzymałością) - daje on możliwość zmiany przełożeń (terenowe - drogowe) bez konieczności stopowania auta. W zasadzie jest to druga skrzynka automatyczna (nie tyle automatyczna - po prostu przełożenia są zapinane elektrohydraulicznie), włączona w szereg za tą normalną. Ten reduktor występował wyłącznie z automatem.

Skrzynki A440F z FZJ80 i A442F z J100 wydają się mieć identyczne kołnierze do podpięcia dzwonu sprzęgła.

Awatar użytkownika
Addams
Klubowicz
Posty: 3856
Rejestracja: 19 lis 2009, 17:35
Auto: FJ40, BJ45
Kontakt:

Re: 1UZ-FE- ktoś ogarnia?

Post autor: Addams »

sucha miska to już cholernie duże koszty- przerabiałem temat do smallblocka, pompy wielosekcyjne kosztują krocie
Kombinacje przez Ciebie przytoczone muszę jeszcze odcyfrować- opcja z automatem korci bardzo

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 1UZ-FE- ktoś ogarnia?

Post autor: Rokfor32 »

Tak się mi przypomniało - system suchej miski olejowej można znacznie uprościć stosując wpinany w obieg oleju tzw. akumulator ciśnienia (stosowane w hydraulice siłowej - mały zbiornik z membraną). Wpina się go w taki sposób, żeby w normalnych warunkach ciśnienie układu powodowało jego napełnienie. W momencie jak silnik się przechyli i smok przestanie ciągnąć - silnik popracuje chwile na oleju zgromadzonym w zbiorniku (pompa przestanie robić ciśnienie, ale działa jednocześnie jak zawór zwrotny, więc olej z akumulatora popłynie spowrotem do układu - pod niższym ciśnieniem niż daje pompa, ale wystarczającym.

Tak zrobiony silnik może pracować w dowolnej pozycji (oczywiście chwilowo, do wyczerpania pojemności akumulatora).

Zgodnie z zasadą "suchej miski" wielkość akumulatora powinna być dobrana w taki sposób, aby pompa odessała z niej cały olej i zmagazynowała w akumulatorze (trzeba wziąć pod uwagę zmianę ciśnienia w poduszce, lub zmajstrować układ do utrzymywania stałego ciśnienia). Ale nie jest to chyba niezbędne dla takiego rozwiązania.

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 1UZ-FE- ktoś ogarnia?

Post autor: Rokfor32 »

A - i jeszcze jedno. Na rynki pozaeuropejskie landcruiser UZJ100 był dostępny również w manualu - ze skrzynia H150F. Ta skrzynia jest nie do zaj.bania, trzeba ją widzieć żeby mieć pojęcie co to. Skrzynka od poczciwego Stara była mniejsza ... :mrgreen:

Awatar użytkownika
mopar
Klubowicz
Posty: 974
Rejestracja: 31 gru 2007, 02:24
Auto: HDJ 100
Kontakt:

Re: 1UZ-FE- ktoś ogarnia?

Post autor: mopar »

Kameleon pisze:
Patry pisze:dwa reduktory od J8 z klapką to są tylko u mnie, jeden w samochodzie, drugi w garażu
W takim razie wiem o trzech sztukach :mrgreen:
ja taki mam w swojej 8) ... i tej drugiej tez taki jest

Patry
Posty: 465
Rejestracja: 01 lis 2008, 21:47
Auto: J73 V8, HDJ100, HJ61, FZJ80
Kontakt:

Re: 1UZ-FE- ktoś ogarnia?

Post autor: Patry »

Rokfor32 pisze:A - i jeszcze jedno. Na rynki pozaeuropejskie landcruiser UZJ100 był dostępny również w manualu - ze skrzynia H150F. Ta skrzynia jest nie do zaj.bania, trzeba ją widzieć żeby mieć pojęcie co to. Skrzynka od poczciwego Stara była mniejsza ... :mrgreen:
a H55F nie jest przypadkiem mocniejsza ?

jeśli nie wadzi Ci ciężar motorowni to do gnoju polecam lekko dłubnięty 1HD-T ze skrzynią A440F i reduktorem full time. bajka :)

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8298
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: 1UZ-FE- ktoś ogarnia?

Post autor: Rokfor32 »

Zdecydowanie nie jest. H55F ma żeliwny korpus, i jest duża i ciężka - ale mimo to potrafi rozsypać się w niej przednie łożysko, i załatwić wałek atakujący (koło zębate). Z dwoma takimi skrzyniami miałem do czynienia. H151F to jej następca - dla silników 1HD-T, ale generalnie stosowana jako podstawowy manual w LC 8 i LC10.

A ciężar 1UZ-FE to nie wiem czy połowa 1HD-T. To zupełnie inne silniki i inna jazda. 1UZ jest sportowo zestrojony, wysokoobrotowy. Daje ogromną elastyczność, szczególnie w lekkim aucie, i pozwala na znacznie dynamiczniejsze przyspieszanie niż diesel (i nie mówię tu o przyspieszeniu na asfalcie ze stówy w górę na piątym biegu) - przy zastosowaniu tego typu jednostek napędowych jest do dyspozycji przy walczeniu w terenie zakres prędkości od zera do ok. 60 - 70 km/h na jednym biegu - jedynce lub dwójce z reduktorem. To pozwala na nabieranie szybkości na naprawdę krótkich dystansach, szybkości potrzebnej np. po to, żeby sie auto nie zapadało.

Awatar użytkownika
Addams
Klubowicz
Posty: 3856
Rejestracja: 19 lis 2009, 17:35
Auto: FJ40, BJ45
Kontakt:

Re: 1UZ-FE- ktoś ogarnia?

Post autor: Addams »

Rokfor32 pisze:
A ciężar 1UZ-FE to nie wiem czy połowa 1HD-T. To zupełnie inne silniki i inna jazda. 1UZ jest sportowo zestrojony, wysokoobrotowy. Daje ogromną elastyczność, szczególnie w lekkim aucie, i pozwala na znacznie dynamiczniejsze przyspieszanie niż diesel (i nie mówię tu o przyspieszeniu na asfalcie ze stówy w górę na piątym biegu) - przy zastosowaniu tego typu jednostek napędowych jest do dyspozycji przy walczeniu w terenie zakres prędkości od zera do ok. 60 - 70 km/h na jednym biegu - jedynce lub dwójce z reduktorem. To pozwala na nabieranie szybkości na naprawdę krótkich dystansach, szybkości potrzebnej np. po to, żeby sie auto nie zapadało.
nic dodać nic ując- o ten efekt właśnie chodzi

ODPOWIEDZ