Oleje z beczki
: 20 gru 2010, 22:29
Będąc w autoryzowanym serwisie, którego nazwę pominę bo to nieistotne przypomniała mi się praktyka studencka
sprzed lat w Rafinerii Gdańskiej obecnie Grupa Lotos. Sprawa dotyczy oleju konfekcjonowanego w dużych opakowaniach
jak potoczny ,,mauzer" - 1000L lub beczka 200L.
Tamtejszy technolog od środków smarnych uczył, że olej w dużych opakowaniach każdorazowo przed poborem powinien
być mieszany ponieważ ma tendencje do segregacji, frakcje cięższe opadają na dno, a lżejsze gromadzą się u góry.
Dla mniej zorientowanych każdy olej stosowany w motoryzacji składa się z oleju bazowego oraz dodanych uszlachetniaczy
które przeciwdziałają starzeniu, pienieniu, zerwaniu filmu smarnego, absorbują wilgoć, obniżają tarcie, obniżają temp.
krzepnięcia, zapewniają lepkość w niskich i wysokich temp. i jeszcze długo można by tak pisać.
I tak pobrane próbki oleju z beczki z pod wieka, ze środkowej części i z dna to oleje o zupełnie innych parametrach.
W serwisach nie dyskutuję bo i po co się denerwować tylko proszę o wlewanie z małych opakowań całej zawartości.
sprzed lat w Rafinerii Gdańskiej obecnie Grupa Lotos. Sprawa dotyczy oleju konfekcjonowanego w dużych opakowaniach
jak potoczny ,,mauzer" - 1000L lub beczka 200L.
Tamtejszy technolog od środków smarnych uczył, że olej w dużych opakowaniach każdorazowo przed poborem powinien
być mieszany ponieważ ma tendencje do segregacji, frakcje cięższe opadają na dno, a lżejsze gromadzą się u góry.
Dla mniej zorientowanych każdy olej stosowany w motoryzacji składa się z oleju bazowego oraz dodanych uszlachetniaczy
które przeciwdziałają starzeniu, pienieniu, zerwaniu filmu smarnego, absorbują wilgoć, obniżają tarcie, obniżają temp.
krzepnięcia, zapewniają lepkość w niskich i wysokich temp. i jeszcze długo można by tak pisać.
I tak pobrane próbki oleju z beczki z pod wieka, ze środkowej części i z dna to oleje o zupełnie innych parametrach.
W serwisach nie dyskutuję bo i po co się denerwować tylko proszę o wlewanie z małych opakowań całej zawartości.