A dziekuje, bardzo mi milo.
1)Jedna niesprawna trabka nie moze spowodowac niedzialania drugiej, chyba ze miala by zwarcie - wtedy spalilby sie bezpiecznik i w efekcie nie dzialala by zadna. To moze byc prawdopodobne rozwiazanie Twojej zagadki - wiec sugeruje go sprawdzic.
Alternatywna przyczyna niedzialania jednej moze byc brak masy - niektore klaksony maja dwa styki, inne maja jeden - wtedy masa idzie przez srubke mocujaca. Moze wspornik jest tak zardzewialy ze nie ma juz przejscia na mase? Ale wtedy ta druga dalej powinna trabic.
2)Bezproblemu mozesz jezdzic na jezdzic na jednej. Dwie sa po to, zeby sygnal byl przyjemniejszy. Zwykle na jednej bedzie nadrukowane "H" a na drugiej "L", czyli wyzszy i nizszy ton. Brzmiace razem sa ladniejsze i glosniejsze. Jesli okaze sie ze brzeczyki sa uszkodzone mozesz je zastapic np. takimi marki Hella:
https://allegro.pl/oferta/klakson-hella ... 2492318524 Co jakis czas pojawiaja sie w jakichs outletach, ja kupilem moje nowe za 45zl komplet.
3)Przepraszam, pomieszalo mi sie. Istnieja przekazniki o tym ksztalcie z 4 pinami, ale ten faktycznie ma tylko trzy.
Zalaczam zdjecie przekaznika ze zblizeniami na numery pinow oraz schemat wewnetrzny przekaznika.
- 90987-01003.jpg (32,95 KiB) Przejrzano 2896 razy
Kolejno
Nozka numer 1 (zasilanie) - ta samotna zlota/mosiezna. Na niej powinno byc +12V.
nozka numer 2 (sterowanie) - na ta noge podajesz mase w momencie gdy wciskasz klakson na kierownicy.
nozka numer 3 (styk roboczy) - na tej nodze pojawia sie napiecie idace do odbiornika w chwili zalaczenia przekaznika.
I teraz:
Zwierasz 1 i 3 pin w gniezdzie - w ten sposob pomijamy przekaznik i przelacznik na kierownicy, ale uzywamy fabrycznego zasilania. Jesli zatrabi - albo przekaznik albo cos przy kierownicy.
Jesli nie zatrabi, druga proba:
Na pin 3 w gniezdzie podajesz napiecie prosto z akumulatora pomijamy w ten sposob i przekaznik i oryginalne zasilanie - jak klakson zatrabi to prawdopodobnie nie dochodzi napiecie na gniazdo przekaznika = bezpiecznik albo cos w torze zasilania
Jesli nie zatrabi mimo to:
Uszkodzenie jest pomiedzy przekaznikiem a samymi klaksonami. (przetarta wiazka, utleniony kabel itp. Ten dosztukowany amatorsko kawalek kabla jest oczywistym podejrzanym)
PS. Niestety nie mam schematow elektrycznych do 80-tki wiec jade z glowy, jesli ktos ma i podesle to chetnie przygarne, moge wyodrebnic z niego uklad klaksonu i pozaznaczac co i jak.