dętki
Moderator: luk4s7
Re: dętki
Dętki się przecierają i puszczają tak samo jak opony bezdętkowe, jeśli nie częściej. Odchodzi się od nich ze względu na kłopoty z wyważaniem, przesuwaniem się dętki podczas jazdy i problemami z wymianą.
Re: dętki
A gdzie będą te długie wycieczki? Bo moim zdaniem 2 koła zapasowe to zbytek. Jeszcze nie spotkałem kraju bez wulkanizatora, a trzeba mieć wyjątkowego pecha żeby ciachnąć 2 gumy na raz będąc w drodze..
Nie wiem czy dętki to jakiekolwiek rozwiązanie, ale zostałbym przy jednym zapasie i bezdętkowych gumach.
Nie wiem czy dętki to jakiekolwiek rozwiązanie, ale zostałbym przy jednym zapasie i bezdętkowych gumach.
Re: dętki
Na własne oczy widziałem: 2 gumy w ciągu 24 godzin w górach Maramuresz. Dojechaliśmy do wulkanizacji z duszą na ramieniu.
Chodzi o to żeby w przebitą oponę włożyć coś do środka i jechać dalej. Moze po prostu wożenie dętek jako zapasu miałoby sens. Co o tym myślicie ? Czytam torchę o beadlockach, one są dedykowane do jazdy na niskim ciśnieniu. Czy sa po prostu zwykłe dętki do opon terenowych, na wzór dętek rowerowych ? Przebijasz, wyrzucasz, nakładasz następną.
Chodzi o to żeby w przebitą oponę włożyć coś do środka i jechać dalej. Moze po prostu wożenie dętek jako zapasu miałoby sens. Co o tym myślicie ? Czytam torchę o beadlockach, one są dedykowane do jazdy na niskim ciśnieniu. Czy sa po prostu zwykłe dętki do opon terenowych, na wzór dętek rowerowych ? Przebijasz, wyrzucasz, nakładasz następną.
Re: dętki
Wentyl dętki nie jest tożsamy z wentylem od felgi bezdętkowej. Tak że sobie nie włożysz dętki. No chyba że będziesz powiększał otwór.
Re: dętki
a ja miałem dętkę michellin 32" wsadzone do koła w J7 jakem go kupił, wentyl dętki był węższy niż otwór w feldze...konus pisze:Wentyl dętki nie jest tożsamy z wentylem od felgi bezdętkowej. Tak że sobie nie włożysz dętki. No chyba że będziesz powiększał otwór.
Re: dętki
Hmm dziwne, ale możliwe ja 33" mam za mały otwór.
Nie przesuwał Ci się ten wentyl, wszystko było w pożo?
Ja dostałem info od Kyona aby nie kombinować więc odpuściłem nie sprawdzając innych felg.
Nie przesuwał Ci się ten wentyl, wszystko było w pożo?
Ja dostałem info od Kyona aby nie kombinować więc odpuściłem nie sprawdzając innych felg.
Re: dętki
Główną przyczyną przebijania opon jest jazda na niskim ciśnieniu. Wiadomo, pojazd musi być dzielny terenowo i mieć trakcję.
A może po prostu na dalekich wyprawach nie obniżać ciśnienia w oponach.
Jeżdżę od ładnych paru lat ( na rajdy, nie na dalekie wyprawy ), kiedyś nawet sporo, nigdy nie obniżałem ciśnienia , zawsze 2 atmosfery i nigdy nie przebiłem opony. Może coś w tym jest
A może po prostu na dalekich wyprawach nie obniżać ciśnienia w oponach.
Jeżdżę od ładnych paru lat ( na rajdy, nie na dalekie wyprawy ), kiedyś nawet sporo, nigdy nie obniżałem ciśnienia , zawsze 2 atmosfery i nigdy nie przebiłem opony. Może coś w tym jest
Re: dętki
zawsze można mieć pecha i najechać przednim i tylnym kołem tej samej strony na pręt zbrojeniowy [ktoś na "rajdach" opisywał, że mu się zdarzyło] albo przytrzeć boki opon o tą samą ostrą krawędź skały
więc co wtedy żeby dokulać się do wulkanizacji?
Pianki wypełniające?
Zestaw do uszczelniania koła (te wszystkie świderki, dłuta, gumki i grzybki do wkładanie w otwór w oponie)
przy przebiciu powinno zadziałać ale przy rozerwaniu boku opony?
może najpierw prowizorycznie skleić rozerwaną oponę a potem władować w to piankę?
mimo wszystko to prostsze niż wkładanie dętki
dwa wąskie koła dojazdowe w miejscu jednego pełnowymiarowego ? ;D
ewentualnie przyczepka off-roadowa na osi i na kołach z samochodu
więc co wtedy żeby dokulać się do wulkanizacji?
Pianki wypełniające?
Zestaw do uszczelniania koła (te wszystkie świderki, dłuta, gumki i grzybki do wkładanie w otwór w oponie)
przy przebiciu powinno zadziałać ale przy rozerwaniu boku opony?
może najpierw prowizorycznie skleić rozerwaną oponę a potem władować w to piankę?
mimo wszystko to prostsze niż wkładanie dętki
dwa wąskie koła dojazdowe w miejscu jednego pełnowymiarowego ? ;D
ewentualnie przyczepka off-roadowa na osi i na kołach z samochodu
Re: dętki
gumiarze sa wszedzie to prawdza, wrecz ich ilosc rosnie proporcjonalnie
do zadoopii swiata, zwlaszca na dzikim wschodzie.
natomiast dzialaja prawa Merphiego bylem swiadkiem jak pan w srodku senegalu
w 3seki pozbyl sie dwoch opon nowki MT inna sprawa ze pan byl debilem. o innych takich przypadkach tez slyszalem czesto gesto; dochodzi zmrok, zmeczenie, i ppszony pech!
z koljegami mamy filozofie ze nic bardziej upokarzajacego niz brak gumy i paliwa.
jadac w grupie nie ma co popadac w paranoje i raczej odciazac syfy -ale samotnie 2zapasy obowiazkowo- zwlaszcza jak sie ma nietypy opony. w swiewcie kroloje pizza cutter 9,50R16.
teraz sa tez swietne sety naprawcze do kol, zawsze to kolejne rozwiazanie.
dentkarstwo zalezy od podejscia mam wrazenie,sa zwolennicy i anatgonisci
monia tak monia tak
do zadoopii swiata, zwlaszca na dzikim wschodzie.
natomiast dzialaja prawa Merphiego bylem swiadkiem jak pan w srodku senegalu
w 3seki pozbyl sie dwoch opon nowki MT inna sprawa ze pan byl debilem. o innych takich przypadkach tez slyszalem czesto gesto; dochodzi zmrok, zmeczenie, i ppszony pech!
z koljegami mamy filozofie ze nic bardziej upokarzajacego niz brak gumy i paliwa.
jadac w grupie nie ma co popadac w paranoje i raczej odciazac syfy -ale samotnie 2zapasy obowiazkowo- zwlaszcza jak sie ma nietypy opony. w swiewcie kroloje pizza cutter 9,50R16.
teraz sa tez swietne sety naprawcze do kol, zawsze to kolejne rozwiazanie.
dentkarstwo zalezy od podejscia mam wrazenie,sa zwolennicy i anatgonisci
monia tak monia tak
Re: dętki
Używam dętek na oryginalnych felgach z pierścieniami, wymiana dętki trwa w terenie około piętnastu minut, dlatego bo robię to często
Na bezdętkowej oponie można przejechać z gwoździem kupę kilometrów nie wiedząc o tym, na dętkach niestety wiesz o gwoździu natychmiast
Ja zmieniam na bezdętkowe których naprawa w terenie też trwa piętnaście minut, bez rozbierania koła.
Na bezdętkowej oponie można przejechać z gwoździem kupę kilometrów nie wiedząc o tym, na dętkach niestety wiesz o gwoździu natychmiast
Ja zmieniam na bezdętkowe których naprawa w terenie też trwa piętnaście minut, bez rozbierania koła.
Re: dętki
http://www.wyprawa4x4.pl/info/zestaw_do ... y-505.html
http://www.wyprawa4x4.pl/info/zestaw_do ... -1059.html
http://www.wyprawa4x4.pl/info/zestaw_do ... -1895.html
I pewnie kilka innych, ja mam mały i jeszcze oryginalnie zapakowany.
http://www.wyprawa4x4.pl/info/zestaw_do ... -1059.html
http://www.wyprawa4x4.pl/info/zestaw_do ... -1895.html
I pewnie kilka innych, ja mam mały i jeszcze oryginalnie zapakowany.