Dzisiaj walka z wymianą wahaczy.
Odziwo nakrętki łatwo się odkręciły łatwo i coś tam się wstępnie zruszyło.
Pomyślałem sobie, że jak na 14lat to nie jest źle i uda się z miarę łatwo zdemontować stare wahacze.
Nic bardziej mylnego
Po półtorej godzinie walenia młotem tuleje ani drgnęły...
Więc kątówka poszła w ruch Odciołem stare wahacze najbliżej jak się da tulej i później już był prosty sposób żeby przeciąć śruby/tuleje i zdemontować resztki wahacza.
Ode mnie taka porada dla osób które to robią pierwszy raz a wahacze nie były wymieniane od nowości - na 99% są zapieczone na amen
Kupić nowe wahacze lub najtańsze używki i wprasować tam nowe tuleje.
Kupić tez nowe śruby wraz z tulejami mimośrodowymi i nie pieprzyć się z odzyskiwaniem starych elementów bo szkoda czasu i zdrowia.
Wycięcie starych wahaczy zajęło mi 15 minut
Jak ktoś ma dostęp, ochotę i czas to może spróbować wypalać starą gumę w tulejach gazami i odzyskiwać stare wahacze.
Ale moim zdaniem nie warto ryzykować...
Przy montażu nowych wahaczy złożyć wszystko na smar i następnym razem odkręcamy wszystko ,,paluszkami"
No chyba, że ktoś ma jakiś inny/łatwiejszy patent na wymianę wahaczy to śmiało pisać
Wymiana wahaczy dolnych - ustawienie kątów
Moderator: luk4s7
Re: Wymiana wahaczy dolnych - ustawienie kątów
A nie mówiłemMłodyWilk pisze:Pomyślałem sobie, że jak na 14lat to nie jest źle i uda się z miarę łatwo zdemontować stare wahacze.
Nic bardziej mylnego
Po półtorej godzinie walenia młotem tuleje ani drgnęły...
Re: Wymiana wahaczy dolnych - ustawienie kątów
Wierzyłem
Ale jak odkręciłem nakrętki i coś tam się wstępnie zruszyło to przez chwilę sobie pomyślałem, że uda się bez cięcia...
Jeśli ma ktoś w domu do dyspozycji kątówkę i zapasowe wahacze to wymiana ich jest szybka i prosta
Ale jak odkręciłem nakrętki i coś tam się wstępnie zruszyło to przez chwilę sobie pomyślałem, że uda się bez cięcia...
Jeśli ma ktoś w domu do dyspozycji kątówkę i zapasowe wahacze to wymiana ich jest szybka i prosta
Re: Wymiana wahaczy dolnych - ustawienie kątów
A wystarczy mieć odpowiedni sprzęt i nie trzeba kupować używanych wahaczy . Można też pojechać do warsztatu, który to ogarnia i też w efekcie wychodzi na to samo albo taniej.
Re: Wymiana wahaczy dolnych - ustawienie kątów
U mnie w okolicy jak ktoś z warsztatu jednego czy drugiego usłyszał ,,wymiana dolnych wahaczy w LC120" to nagle w jego oczach widziałem przerażenie no i oczywiście terminów przez miesiąc brakkylon pisze:A wystarczy mieć odpowiedni sprzęt i nie trzeba kupować używanych wahaczy . Można też pojechać do warsztatu, który to ogarnia i też w efekcie wychodzi na to samo albo taniej.
Także prosić się nie będę, wymieniłem sobie sam...
Mi to raczej się już nie przyda, ale Kylon możesz napisać innym chłopakom jaki sprzęt warsztatowy radzi sobie z tak zastanymi śrubami.
No chyba, że to twoja warsztatowa tajemnica, to nie nalegam
Re: Wymiana wahaczy dolnych - ustawienie kątów
U mnie w okolicy jak ktoś z warsztatu jednego czy drugiego usłyszał ,,wymiana dolnych wahaczy w LC120" to nagle w jego oczach widziałem przerażenie no i oczywiście terminów przez miesiąc brakkylon pisze:A wystarczy mieć odpowiedni sprzęt i nie trzeba kupować używanych wahaczy . Można też pojechać do warsztatu, który to ogarnia i też w efekcie wychodzi na to samo albo taniej.
Także prosić się nie będę, wymieniłem sobie sam...
Mi to raczej się już nie przyda, ale Kylon możesz napisać innym chłopakom jaki sprzęt warsztatowy radzi sobie z tak zastanymi śrubami.
No chyba, że to twoja warsztatowa tajemnica, to nie nalegam