W mojej 120 nie uzywałem specyfików żadnych, a i tak popękało. To znana przypadłość w 120, żeby uniknąć chyba trzeba trzymać samochód w cieniu albo dać ten "koc" co w Australii kładą.
Najlepiej się przyzwyczaić, tak to bywa z 15 letnimi samochodami że mają swoje bolączki.
Swoją drogą pierwsze 120 mają już 20 lat. Jak ten czas leci...