Projekt "supra turbo" w J7
Moderator: luk4s7
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8348
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Projekt "supra turbo" w J7
Od jakiegoś czasu za mną temat chodził, i się wreszcie doczekał. Ale - po kolei ...
Jakieś pół roku wstecz ostatecznie padła uszczelka pod głowica w moim RJ73 - przeciek był odkąd auto kupiłem, ale temat nie był palący. Trochę chłodziwa ubywało - bez większych scen. Ale - w końcu sie temat zaostrzył - przeciek tak duży, że woda na tłoku potrafiła blokować rozrusznik ...
Czapka w górę, i wtedy się okazało, że jednak takie przeciąganie nie popłaca. Pękł na jednej świecy ceramiczny izolator - i porysowało jeden z cylindrów. Uznałem wtedy, że auto robocze, dostanie jakąś uszczelkę po taniosci - i mam gdzieś spadki mocy. Poszła uszczelka za całe ... 20 zeta . Jakiś leciwy lezak magazynowy. Niestety - przy okazji mega gównolit. Po mniej więcej dwóch tygodniach uszczelka "wypłynęła) spod głowicy - wszystkie śruby się dało w palcach wykręcić. Wtedy stwierdziłem - że czas się zastanowić nad alternatywą. Bo żeby stary i poczciwy 22R-E zrobić na porządnie - to już worek kasy. A w magazynie kilka silników. Różnych ...
Początkowo miałem zamontować 1UZ-FE. Ale, tak jakoś w lutym, na OLX pojawiło się ogłoszenie na silnik supry, 7M-GTE, w bardzo fajnych pieniążkach. I niedaleko, bo w Brzesku. No to tel. dupa w siodło, i wieczorem silnik u mnie. Ładny secik, kompletny, wraz z dzwonem do R154. Ale że nie było czasu za bardzo - to tak se posiedział na palecie jeszcze kilka miechów.
Ale ostatnio się pojawiły możliwości, żeby temat popchnąć - więc poleciało
Teraz wygląda tak: Niestety więcej fotek nie będzie, tylko opis, bo jakoś nie było pod ręką focidła w trakcie ...
ps. Poproszę moda o korektę wpisu coby się foty wyświetlały od razu - a dla mnie instrukcję jak to robić poprawnie. Bo robię jak poprzednio, ale po porządkach na serwerze jakoś nie chce to działać ...
Jakieś pół roku wstecz ostatecznie padła uszczelka pod głowica w moim RJ73 - przeciek był odkąd auto kupiłem, ale temat nie był palący. Trochę chłodziwa ubywało - bez większych scen. Ale - w końcu sie temat zaostrzył - przeciek tak duży, że woda na tłoku potrafiła blokować rozrusznik ...
Czapka w górę, i wtedy się okazało, że jednak takie przeciąganie nie popłaca. Pękł na jednej świecy ceramiczny izolator - i porysowało jeden z cylindrów. Uznałem wtedy, że auto robocze, dostanie jakąś uszczelkę po taniosci - i mam gdzieś spadki mocy. Poszła uszczelka za całe ... 20 zeta . Jakiś leciwy lezak magazynowy. Niestety - przy okazji mega gównolit. Po mniej więcej dwóch tygodniach uszczelka "wypłynęła) spod głowicy - wszystkie śruby się dało w palcach wykręcić. Wtedy stwierdziłem - że czas się zastanowić nad alternatywą. Bo żeby stary i poczciwy 22R-E zrobić na porządnie - to już worek kasy. A w magazynie kilka silników. Różnych ...
Początkowo miałem zamontować 1UZ-FE. Ale, tak jakoś w lutym, na OLX pojawiło się ogłoszenie na silnik supry, 7M-GTE, w bardzo fajnych pieniążkach. I niedaleko, bo w Brzesku. No to tel. dupa w siodło, i wieczorem silnik u mnie. Ładny secik, kompletny, wraz z dzwonem do R154. Ale że nie było czasu za bardzo - to tak se posiedział na palecie jeszcze kilka miechów.
Ale ostatnio się pojawiły możliwości, żeby temat popchnąć - więc poleciało
Teraz wygląda tak: Niestety więcej fotek nie będzie, tylko opis, bo jakoś nie było pod ręką focidła w trakcie ...
ps. Poproszę moda o korektę wpisu coby się foty wyświetlały od razu - a dla mnie instrukcję jak to robić poprawnie. Bo robię jak poprzednio, ale po porządkach na serwerze jakoś nie chce to działać ...
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8348
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Projekt "supra turbo" w J7
A teraz technikalia.
Połączenie tego silnika ze skrzynią landka jest bolt on - R154 supry to ten sam kołnierz co R151F z LC. Z małą różnicą - supra ma tzw długi wałek sprzęgła. Czyli około 190 mm licząc od płaszczyzny skręcania dzwonu do skrzyni - przy około 160mm dla skrzynek z LC. Czyli sporo za wiele.
Ale - kiedyś przytuliłem skrzynke R150F z VZJ95 - tam też szedł długi wałek - więc po prostu zapodałem tenże wałek do skrzynki J7. Czemu nie użyłem skrzynki R150F z J9? bo się nie da tak łatwo.
Otóż na przestrzeni czasu toyota przekonstruowała skrzynkę typu R15x. Z wierzchu wygląda to identycznie, adaptery pasuja bolt on. Ale jest różnica w budowie piątego biegu - różnica niewielka, ale istotna: jest dłuższy wałek pośredni o 1cm - skutkiem czego nie mieści się łożysko podporowe na wału zdawczym. W młodszej skrzyni to łożysko jest mniejsze - więc w adapterze reduktora z J7 gniazdo tego łożyska było za duże. A stare łożysko blokowało możliwość zapięcia piątki - ten 1 cm właśnie. A że nie miałem czasu na przeróbki - łattwiej było mi zapodać jedynie długi wałek sprzęgła do starej skrzynki. Ale - temat wróci. Ta R150F z J9 jest z mikrym przebiegem, natomiast ta z J7 co mam - minimum 400 tysi, i na synchronizacji to czuć ...
Niemniej - skrzynka powstała. Teraz sprzęgło.
Koło zamachowe supry miałem - ale sprzęgło ze supry mi nie pasiło. Taka dziwaczna konstrukcja z dźwignią pośrednią, ponoć wadliwa zresztą. No i tarcza jedynie 240mm - mało jak dla ciężkiego LC.
Zostało to więc przekonstruowane - tarcza 250 mm z 3RZ-FE, i docisk z navarry, w najmocniejszej wersji. Czemu tak? bo taki docisk tam się dało fizycznie zamontować, a jest on inaczej nieco skonstruowany niż ori z 5VZ-FE (też 250mm) na przykład. Bez wnikania w szczegóły - ten z navarry jest w stanie przenieść około 450 Nm. Ten z 5VZ-FE - nie
Do tego łożysko oporowe - układ wysprzegnika jest klasyczny, więc i łożysko standardowe - ale musi być dłuższe niż w LC - ze względu na ten długi wałek sprzęgła. Prawidłowe łożysko to te z HZJ105 ...
Do zamontowania calego zespołu napędowego w ramie LC trzeba było jeszcze poduchy - te poszły z lexa SC300. Nie żebym miał coś przeciw tym ori ze supry - ale te z SC300 po pierwsze są łatwo osiągalne, po drugie sa tanie. i wystarczająco solidne ...
Uchwyty w ramie - ori wycięte, i dospawane takie pasujące pod poduchy z lexa.
Miska olejowa - bez modyfikacji. Delikatnie przeprofilowana młotkiem - no może tak 5 mm. Dla pewności, bo przejście obok główki mostu i wału wychodziło na styk.
Połączenie tego silnika ze skrzynią landka jest bolt on - R154 supry to ten sam kołnierz co R151F z LC. Z małą różnicą - supra ma tzw długi wałek sprzęgła. Czyli około 190 mm licząc od płaszczyzny skręcania dzwonu do skrzyni - przy około 160mm dla skrzynek z LC. Czyli sporo za wiele.
Ale - kiedyś przytuliłem skrzynke R150F z VZJ95 - tam też szedł długi wałek - więc po prostu zapodałem tenże wałek do skrzynki J7. Czemu nie użyłem skrzynki R150F z J9? bo się nie da tak łatwo.
Otóż na przestrzeni czasu toyota przekonstruowała skrzynkę typu R15x. Z wierzchu wygląda to identycznie, adaptery pasuja bolt on. Ale jest różnica w budowie piątego biegu - różnica niewielka, ale istotna: jest dłuższy wałek pośredni o 1cm - skutkiem czego nie mieści się łożysko podporowe na wału zdawczym. W młodszej skrzyni to łożysko jest mniejsze - więc w adapterze reduktora z J7 gniazdo tego łożyska było za duże. A stare łożysko blokowało możliwość zapięcia piątki - ten 1 cm właśnie. A że nie miałem czasu na przeróbki - łattwiej było mi zapodać jedynie długi wałek sprzęgła do starej skrzynki. Ale - temat wróci. Ta R150F z J9 jest z mikrym przebiegem, natomiast ta z J7 co mam - minimum 400 tysi, i na synchronizacji to czuć ...
Niemniej - skrzynka powstała. Teraz sprzęgło.
Koło zamachowe supry miałem - ale sprzęgło ze supry mi nie pasiło. Taka dziwaczna konstrukcja z dźwignią pośrednią, ponoć wadliwa zresztą. No i tarcza jedynie 240mm - mało jak dla ciężkiego LC.
Zostało to więc przekonstruowane - tarcza 250 mm z 3RZ-FE, i docisk z navarry, w najmocniejszej wersji. Czemu tak? bo taki docisk tam się dało fizycznie zamontować, a jest on inaczej nieco skonstruowany niż ori z 5VZ-FE (też 250mm) na przykład. Bez wnikania w szczegóły - ten z navarry jest w stanie przenieść około 450 Nm. Ten z 5VZ-FE - nie
Do tego łożysko oporowe - układ wysprzegnika jest klasyczny, więc i łożysko standardowe - ale musi być dłuższe niż w LC - ze względu na ten długi wałek sprzęgła. Prawidłowe łożysko to te z HZJ105 ...
Do zamontowania calego zespołu napędowego w ramie LC trzeba było jeszcze poduchy - te poszły z lexa SC300. Nie żebym miał coś przeciw tym ori ze supry - ale te z SC300 po pierwsze są łatwo osiągalne, po drugie sa tanie. i wystarczająco solidne ...
Uchwyty w ramie - ori wycięte, i dospawane takie pasujące pod poduchy z lexa.
Miska olejowa - bez modyfikacji. Delikatnie przeprofilowana młotkiem - no może tak 5 mm. Dla pewności, bo przejście obok główki mostu i wału wychodziło na styk.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8348
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Projekt "supra turbo" w J7
Teraz reszta. Jak widać na focie, ori chłodnica się nie zmieściła. Silnik jest znacznie dłuższy, niż czterocylindrowy, ale też i te 3 cm długości dzwonu sprzęgła troche przeszkadzały. A na korekcje wałów napędowych nie miałem ochoty jakoś ...
Zatem dobrałem inną chłodnicę, taką żeby weszła pomiędzy belki pasa przedniego. To jest chłodnica z LR - mniejsza, ale i grubsza niż w LC. Po testach mogę powiedzieć, że wydajnościowo starcza na czarnym, nie zauważyłem wzrostu temperatury - ale jadąc wolno po górkach jednak temperatura poszła w górę. Bez tragedii, daleko od gotowania - ale jednak. Tunel do wiatraka będzie konieczny. Albo jakie małe elektrowentylatory, coby przy wolnej jeździe ale z obciążeniem układ schłodzić.
Filtr powietrza. Chwilę się namyślałem, ale ostatecznie zrezygnowałem ze stożka w obudowie. Upierdliwe to za bardzo w serwisowaniu - czyli w praktyce nie czyści sie tego wcale. A nie o to chodzi. Zamontowałem filtr z obudową z terrano 2.7. Przepustowość wkładu wydaje sie ok - ale wlot do puszki - jakaś parówka. Tymczasowo zrobiłem dodatkowe rozcięcie, docelowo będzie to wejście do snorkela.
I - cóż. Z tematów trudnych to w zasadzie tyle ...
Zatem dobrałem inną chłodnicę, taką żeby weszła pomiędzy belki pasa przedniego. To jest chłodnica z LR - mniejsza, ale i grubsza niż w LC. Po testach mogę powiedzieć, że wydajnościowo starcza na czarnym, nie zauważyłem wzrostu temperatury - ale jadąc wolno po górkach jednak temperatura poszła w górę. Bez tragedii, daleko od gotowania - ale jednak. Tunel do wiatraka będzie konieczny. Albo jakie małe elektrowentylatory, coby przy wolnej jeździe ale z obciążeniem układ schłodzić.
Filtr powietrza. Chwilę się namyślałem, ale ostatecznie zrezygnowałem ze stożka w obudowie. Upierdliwe to za bardzo w serwisowaniu - czyli w praktyce nie czyści sie tego wcale. A nie o to chodzi. Zamontowałem filtr z obudową z terrano 2.7. Przepustowość wkładu wydaje sie ok - ale wlot do puszki - jakaś parówka. Tymczasowo zrobiłem dodatkowe rozcięcie, docelowo będzie to wejście do snorkela.
I - cóż. Z tematów trudnych to w zasadzie tyle ...
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8348
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Projekt "supra turbo" w J7
I na koniec - wrażenia z jazdy.
Jak widać, krzywa momentu jest mocno różna od 1UZ-FE. Zanim turbina zadziała, ten silnik bardziej przypomina 3RZ-FE (większa pojemność, ale 7M-GTE jest odprężony, a i sportowe wałki kasują dół charakterystyki). Ale - liczę że taka charakterystyka przełoży się na apetyt na paliwo. Nie ukrywam, że jest to istotny czynnik przy aucie uzytkowym - i jeżeli nie potrzeba korzystać z dużego momentu i mocy - to nie musi żreć ponad 20 ...
Pierwsze testy drogowe apetytu pokazują okolice 15/100. Uważam, że przyzwoicie, jak na podwyższony kiosk na maxxisach CC 35", i na ciśnieniu 1 bar ...
Jak widać, krzywa momentu jest mocno różna od 1UZ-FE. Zanim turbina zadziała, ten silnik bardziej przypomina 3RZ-FE (większa pojemność, ale 7M-GTE jest odprężony, a i sportowe wałki kasują dół charakterystyki). Ale - liczę że taka charakterystyka przełoży się na apetyt na paliwo. Nie ukrywam, że jest to istotny czynnik przy aucie uzytkowym - i jeżeli nie potrzeba korzystać z dużego momentu i mocy - to nie musi żreć ponad 20 ...
Pierwsze testy drogowe apetytu pokazują okolice 15/100. Uważam, że przyzwoicie, jak na podwyższony kiosk na maxxisach CC 35", i na ciśnieniu 1 bar ...
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8348
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Projekt "supra turbo" w J7
A - do całości obrazu.
Te silniki miały wadę fabryczna w postaci uszczelki pod głowicą. Słusznie dzieli sie je na te przed - i po wymianie Mój był, jak się okazało - przed. I - niestety - przed. Bo rzeczona wada to nie dmuchniecie uszczelki - a ujowy jej materiał. Jakaś korozja elektrochemiczna, trudnoi to nawet okreslić - tak czy siak czas zrobił swoje, i żeby temat wyprowadzić to blok szlifniety na 0,25 jeszcze miał plamki, to samo głowica. Na szczęście uszczelka MLS (zapodawałem Cometic gaskets) wgniata sie w materiał, zarówno bloku jak i głowicy, więc nie trzeba było tego szlifować głębiej (plamy mijały miejsca wgniatania się uszczelki MLS). Ale ogólnie - planując taki swap trzeba mieć ten temat wkalkulowany w koszty ...
Te silniki miały wadę fabryczna w postaci uszczelki pod głowicą. Słusznie dzieli sie je na te przed - i po wymianie Mój był, jak się okazało - przed. I - niestety - przed. Bo rzeczona wada to nie dmuchniecie uszczelki - a ujowy jej materiał. Jakaś korozja elektrochemiczna, trudnoi to nawet okreslić - tak czy siak czas zrobił swoje, i żeby temat wyprowadzić to blok szlifniety na 0,25 jeszcze miał plamki, to samo głowica. Na szczęście uszczelka MLS (zapodawałem Cometic gaskets) wgniata sie w materiał, zarówno bloku jak i głowicy, więc nie trzeba było tego szlifować głębiej (plamy mijały miejsca wgniatania się uszczelki MLS). Ale ogólnie - planując taki swap trzeba mieć ten temat wkalkulowany w koszty ...
Re: Projekt "supra turbo" w J7
Podoba mi sie Szkoda ze ori chlodnica sie nie zmiescila. Miska olejowa tez bez przerobek .
Re: Projekt "supra turbo" w J7
w końcu zrobiłeś coś dla siebie.
jak patrze na graf to wychodzi że dopiero powyżej 3ooo obrotów zaczyna sie ciekawie, a wcześniej no flaki z olejem.
paweł
jak patrze na graf to wychodzi że dopiero powyżej 3ooo obrotów zaczyna sie ciekawie, a wcześniej no flaki z olejem.
paweł
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2509
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: Projekt "supra turbo" w J7
bo tak ma być, ciekawe czy pod mocną góre utrzyma te obroty i przy podskoku rozwali przedni most
- kpeugeot
- Klubowicz
- Posty: 2509
- Rejestracja: 24 cze 2009, 06:52
- Auto: Taro(hilux) 3.0 V6
lj70 2LTII r1986
LJ78 2LT EFI 1991 - Kontakt:
Re: Projekt "supra turbo" w J7
ale projekt świetny
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8348
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Projekt "supra turbo" w J7
Na reduktorze jedzie sie mi nim podobnie jak 4runnerem z 3vz-e. Czyli starcza momentu do większości zastosowań bez przekraczania 2 tysi rpm.
Brakuje trochę dołu na czarnym - powiedzmy ostre podjazdy u mnie po wioskach w górach. Trójka, 50 km/h - wtedy nie przyspiesza. Ale to chyba też kwestia przyzwyczajenia się do silnika, bo ten ładnie korzysta z całego zakresu pracy, i po prostu starcza zmienić bieg.
Natomiast ewidentnie ten silnik powinien mieć inna skrzynię - R154 właśnie. Teraz jedynka jest za krótka, i po przejściu na dwójkę obroty spadają za nisko. Zobaczymy, może się trafi kiedy właściwa skrzynka w rozsądnej kasie, to przytulę ...
Brakuje trochę dołu na czarnym - powiedzmy ostre podjazdy u mnie po wioskach w górach. Trójka, 50 km/h - wtedy nie przyspiesza. Ale to chyba też kwestia przyzwyczajenia się do silnika, bo ten ładnie korzysta z całego zakresu pracy, i po prostu starcza zmienić bieg.
Natomiast ewidentnie ten silnik powinien mieć inna skrzynię - R154 właśnie. Teraz jedynka jest za krótka, i po przejściu na dwójkę obroty spadają za nisko. Zobaczymy, może się trafi kiedy właściwa skrzynka w rozsądnej kasie, to przytulę ...
Re: Projekt "supra turbo" w J7
Rokfor jestem pod wielkim wrażeniem.
Re: Projekt "supra turbo" w J7
Kto stroil?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8348
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Projekt "supra turbo" w J7
Nikt. Cały set jest seryjny.
Re: Projekt "supra turbo" w J7
Polecam, nastoletni silnik po sparowaniu z inna skrzynia i innym charakterem auta, nowa mapa moze zdzialac cuda tym bardziej ze silnik z tych niezajobliwych. Moge polecic czlowieka w okolicy Wawy ktory sie specjalizuje w Toyotach (i jest sensowny cenowo). Mi stroil forka xt i wolnossacego civica vti (pierwsze pod noge zony, drugie na tor). Oba jezdzile duzo lepiej, a forester nawet mniej palil
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8348
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Projekt "supra turbo" w J7
Tyle że z tego co wiem densowskie kompy nie dają się przemapować - jedynie przez świnki.
Ale - nie ma potrzeby. Po wstępnych testach jest tak, jak się spodziewałem że będzie, czyli niezbyt silny dół, i potem silny wzrost mocy i momentu wraz z obrotami, ale nie tak gwałtownie, jak w turboklekotach z VNT.
Gdybym chciał mega mocny dół - to bym tam zapodał 1UZ-FE
Na razie jeszcze auto muszę potestować - zapodam szosowe kapcie, i sprawdzę wyższe prędkości, bo na maxxisach CC stówa to górna granica ...
Ale - nie ma potrzeby. Po wstępnych testach jest tak, jak się spodziewałem że będzie, czyli niezbyt silny dół, i potem silny wzrost mocy i momentu wraz z obrotami, ale nie tak gwałtownie, jak w turboklekotach z VNT.
Gdybym chciał mega mocny dół - to bym tam zapodał 1UZ-FE
Na razie jeszcze auto muszę potestować - zapodam szosowe kapcie, i sprawdzę wyższe prędkości, bo na maxxisach CC stówa to górna granica ...