cieknie przedni most

... czyli jak usprawnić swoją Toyotę

Moderator: luk4s7

Awatar użytkownika
MłodyWilk
Posty: 192
Rejestracja: 07 maja 2012, 09:01
Auto: Lanc Cruiser J12 3.0 D4D 163KM
Kontakt:

cieknie przedni most

Post autor: MłodyWilk »

Witam
Po zakupie landa sprawdziłem wszystkie płyny.
Okazało się, że w przednim moście było bardzo mało oleju a lewa strona widoczna na zdjęciu była lekko wilgotna.
Poprzedni właściciel rozciął osłonę przegubu widoczną na zdjęciu i miesiąc wcześniej ją wymienił. Mam fakturę na to i widać, że osłona jest nowa.
Zadzwoniłem do poprzedniego właściciela i mówił, że w warsztacie wyciągali półośke do wymiany i pewnie im olej wyleciał i gamonie nie uzupełnili...
No to uzupełniłem olej i myślałem, że po sprawie... Po przejechaniu 20km i zaparkowaniu samochodu po około godzinie zauważyłem sporą plamę oleju. Cieknie z miejsca zaznaczonego na fotce. Czyli albo pseudo mechanik uszkodził uszczelniacz przy wymianie osłony przegubu, albo czegoś nie dokręcił, albo zbieg okoliczności.

I teraz pytanie. Dużo jest roboty żeby wymienić to uszczelnienie? Trzeba zacząć od rozkręcania koła, piasty itp? czy jest łatwiejszy sposób, że to wymienić?
No i jaki ja tak naprawdę uszczelniacz potrzebuje? Tylko ASO czy w normalnym motoryzacyjnym też na zamówienie dostane?

Za wszelkie rady z góry dzięki!!!
Pozdrawiam
Piotr
Załączniki
1.jpg

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18050
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: cieknie przedni most

Post autor: kylon »

- zdejmujesz dekiel osłaniający piastę
- zdejmujesz zabezpieczenie nakrętki
- odkręcasz nakrętkę półosi
- poluzowywujesz nakrętki koła
- podnosisz koło
- zdejmujesz koło
- odkręcasz dolny sworzeń wahacza
- nie pamiętam czy trzeba zdjąć końcówkę ze zwrotnicy
- wyciągasz półoś z piasty
- wyciągasz półoś z mostu
- wymieniasz uszczelniacz

Udaj się lepiej do warsztatu bo dłubanie pod domem może zakończyć się awarią. Niech warsztat określi czy aby na pewno to tylko uszczelniacz.

Awatar użytkownika
MłodyWilk
Posty: 192
Rejestracja: 07 maja 2012, 09:01
Auto: Lanc Cruiser J12 3.0 D4D 163KM
Kontakt:

Re: cieknie przedni most

Post autor: MłodyWilk »

ooo czyli nie tak dużo roboty jak mi się wydawało :)
jeśli nie uszczelniacz to uszkodzona w tym miejscu powierzchnia półosi która go zniszczyła, bo co innego mogłoby być przyczyną? Zresztą jutro wszystko będzie jasne...

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8463
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: cieknie przedni most

Post autor: Rokfor32 »

Uszczelniacze tylko z ASO. Można dobrać wymiarowo zamiennik, ale oryginały mają mocno rozbudowane kołnierze przeciwpyłowe, typówki katalogowe niestety nie. Taki uszczelniacz kosztuje około stówy - policz se koszt roboty to samo wyjdzie czy jest sens pakowanie czegoś trochę tańszego ... :wink:

Awatar użytkownika
MłodyWilk
Posty: 192
Rejestracja: 07 maja 2012, 09:01
Auto: Lanc Cruiser J12 3.0 D4D 163KM
Kontakt:

Re: cieknie przedni most

Post autor: MłodyWilk »

mam nadzieję, że to tylko uszczelniacz. Oby półoś nie była porysowana i żeby most za chwilę mi się nie rozleciał bo za dużo oleju to w nim niestety ale nie było...

Koszty roboty zerowe bo grzebie jak zwykle sam :) No może browarek albo dwa, ale tego to nie liczę :)

jkaby

Awatar użytkownika
MłodyWilk
Posty: 192
Rejestracja: 07 maja 2012, 09:01
Auto: Lanc Cruiser J12 3.0 D4D 163KM
Kontakt:

Re: cieknie przedni most

Post autor: MłodyWilk »

Już zamówiony w ASO
Jakby komuś był kiedyś potrzebny to nr kat. to 90311-47013.
Koszt w serwisie - 127zł

Pozdrawiam
Piotr

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8463
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: cieknie przedni most

Post autor: Rokfor32 »

Nawet zerowe koszty mają swoją wartość - wyrażoną czasem potrzebnym na naprawę. Ujmując inaczej - poświęcasz czas, w którym mógłbyś zarobić określoną sumkę w brzęczącej formie :mrgreen:

Generalnie - im bardziej czasochłonna naprawa, tym mniejszy jest sens pakowania kiepskich materiałów.

Awatar użytkownika
kylon
Klubowicz
Posty: 18050
Rejestracja: 04 kwie 2007, 21:32
Auto: BJ42
Kontakt:

Re: cieknie przedni most

Post autor: kylon »

Ale naród nie zawsze to rozumie i musi nauczyć się na własnych błędach mimo iż inni doradzali właściwą drogę :wink:

Awatar użytkownika
plum76
Klubowicz
Posty: 2146
Rejestracja: 10 gru 2009, 16:04
Auto: UZJ40
Kontakt:

Re: cieknie przedni most

Post autor: plum76 »

Nawet zerowe koszty mają swoją wartość - wyrażoną czasem potrzebnym na naprawę. Ujmując inaczej - poświęcasz czas, w którym mógłbyś zarobić określoną sumkę w brzęczącej formie
w ekonomi nazywa się to kosztem alternatywnym.

Paweł

Awatar użytkownika
pki
Posty: 282
Rejestracja: 23 lut 2011, 08:28
Auto: HDJ100
Kontakt:

Re: cieknie przedni most

Post autor: pki »

To ja dodam swoje, potwierdzę teorię że nie warto ładować części "kiepskich", i warto robić samemu :mrgreen: Jak dasz na warsztat, spiepszą sprawę, zepsują jeszcze coś co było po drodze, przyjedziesz za tydzień - panie to nie my, to stary samochód wszystko się może.. bla bla bla to jak nazwiecie te koszty ponownej naprawy?

Lepiej zapsuć samemu i naprawic samemu, zostanie doświadczenie. Aczkolwiek jak ktoś nie ma zielonego pojęcia o mechanice, prawach fizyki itp to niech lepiej nie psuje. :mrgreen:

Awatar użytkownika
MłodyWilk
Posty: 192
Rejestracja: 07 maja 2012, 09:01
Auto: Lanc Cruiser J12 3.0 D4D 163KM
Kontakt:

Re: cieknie przedni most

Post autor: MłodyWilk »

Ja uwielbiam grzebać w warsztacie...a jak jeszcze w landzie :) A do tego zimny browarek i już w ogóle jest mega miło :)

A satysfakcja naprawy swojego ukochanego sprzętu - bezcenna :)

Awatar użytkownika
MłodyWilk
Posty: 192
Rejestracja: 07 maja 2012, 09:01
Auto: Lanc Cruiser J12 3.0 D4D 163KM
Kontakt:

Re: cieknie przedni most

Post autor: MłodyWilk »

A miało być tak pięknie i prosto !!!

Niestety małe schody.

Uszczelniacz znajduje się w tym przedłużeniu mostu jak zaznaczyłem na zdjęciu.
Za cholerę nie wiem jak się tam dostać :?: :!:

W środku pewnie jest jakieś zabezpieczenie(seger) ale nie ma do niego dostępu.

Czy tą ośkę trzeba po prostu wybić razem z tą obudową przegubu czy co :?: :!:

Panowie pomocy :!: :!: :!: Bo nie wiem czy walić w tą ośkę czy coś ją jeszcze trzyma.

Z góry wielkie dzięki.

Pozdrawiam
Piotr
Załączniki
od strony ośki która wchodzi do mostu
od strony ośki która wchodzi do mostu
zero dostępu do segerów itp
zero dostępu do segerów itp
przedłużka mostu
przedłużka mostu

Awatar użytkownika
Rokfor32
Klubowicz
Posty: 8463
Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
Kontakt:

Re: cieknie przedni most

Post autor: Rokfor32 »

Wg rysunków powinien zejść sam kielich półosi.

Awatar użytkownika
pki
Posty: 282
Rejestracja: 23 lut 2011, 08:28
Auto: HDJ100
Kontakt:

Re: cieknie przedni most

Post autor: pki »

W/g tego

Obrazek

Jest tam łożysko, uszczeniacz i dwa pierścienie zabezpieczejące, patrząc dalej

Obrazek

Wynika mi z tego że na końcu przgubu jest pierścień taki jak zwyczajnie trzyma półoś/przegub w kupie. Niech się wypowie ktoś kto wie konkretnie, ale chyba należy to zastosować metodę swobodnego napierd....lania.

Awatar użytkownika
pki
Posty: 282
Rejestracja: 23 lut 2011, 08:28
Auto: HDJ100
Kontakt:

Re: cieknie przedni most

Post autor: pki »

Kielich czyli 43040. W/g mnie też powinien wyjść przy odrobinie szczęścia. W półoś nie pukaj bo jest trzymana przez łożysko+pierścień.

ODPOWIEDZ