TEMS - czyli pneumatyczne zawieszenie w J12
Moderator: luk4s7
Re: TEMS - czyli pneumatyczne zawieszenie w J12
Dzisiaj zajrzałem pod auto i na N jest może 1-2 mm luzu na odboju do mostu. Nie miałem czasu więcej popatrzyć.
Czyli co? wykrywa, że stoi na N, ale pewnie niepoprawnie, bo czujnik pewnie źle pokazuje.
Jutro będę miał więcej czasu zajrzeć
Czyli co? wykrywa, że stoi na N, ale pewnie niepoprawnie, bo czujnik pewnie źle pokazuje.
Jutro będę miał więcej czasu zajrzeć
Re: TEMS - czyli pneumatyczne zawieszenie w J12
Tak jeszcze się zastanawiam, bo ostatnio oddałem do mechanika na zmiany kół. Bardzo możliwe, że podniósł auto na podnośniku i czy nie mogło się coś poprzestawiać? Sorry, może głupie pytanie, ale 120 mam od miesiąca i jeszcze się uczę
Re: TEMS - czyli pneumatyczne zawieszenie w J12
Jak były zardzewiałe przeguby dźwigienek to mogło się urwać mocowanie czujnika.
Re: TEMS - czyli pneumatyczne zawieszenie
Tego chyba jeszcze nie było…
Panowie, przejrzałem wątek TEMS i mojego przypadku nie znalazłem… Jeżeli jest, to przepraszam i proszę o wskazanie gdzie szukać rozwiązania.
Wpadłem na pomysł dołożenia opcji pompowania miechów z osobnego przewodu (na wypadek, grzyby w trasie padł kompresor albo czujniki).
Oba przewody powietrzne do miechów mają założony zawór. Pomiędzy zaworem a miechem jest trójnik z przewodem zakończonym wentylkiem (jak w kołach).
Pomysł był taki, że w razie problemów z czujnikami lub kompresorem, wyłączam TEMSa (wyjmuję przekaźnik i bezpiecznik spod maski i jeszcze jeden bezpiecznik w kabinie), pompuję miechy na wybraną wysokość i kontynuuję podróż.
Pomysł zrealizowałem i zaczęły się cuda: po zamknięciu przewodów zasilających miechy i odłączeniu TEMSa (jak wyżej) napompowałem oba miechy na normalną wysokość. Po chwili, podcza jazdy auto opada do zera. Po napompowaniu miechów na wysokość ok H, podczas jazdy bez obciążenia (2 osoby z przodu) wszystko jest ok. Po obciążeniu bagażnika, haka lub 3 dorosłe osoby z tyłu, zawieszenie opada do zera. Zupełnie nie rozumiem dlaczego. Jakieś pomysły? Dodam, ze miechy wyglądają ok (poprzedni właściciel wymieniał ma nowe - ok 3 lata temu).
Panowie, przejrzałem wątek TEMS i mojego przypadku nie znalazłem… Jeżeli jest, to przepraszam i proszę o wskazanie gdzie szukać rozwiązania.
Wpadłem na pomysł dołożenia opcji pompowania miechów z osobnego przewodu (na wypadek, grzyby w trasie padł kompresor albo czujniki).
Oba przewody powietrzne do miechów mają założony zawór. Pomiędzy zaworem a miechem jest trójnik z przewodem zakończonym wentylkiem (jak w kołach).
Pomysł był taki, że w razie problemów z czujnikami lub kompresorem, wyłączam TEMSa (wyjmuję przekaźnik i bezpiecznik spod maski i jeszcze jeden bezpiecznik w kabinie), pompuję miechy na wybraną wysokość i kontynuuję podróż.
Pomysł zrealizowałem i zaczęły się cuda: po zamknięciu przewodów zasilających miechy i odłączeniu TEMSa (jak wyżej) napompowałem oba miechy na normalną wysokość. Po chwili, podcza jazdy auto opada do zera. Po napompowaniu miechów na wysokość ok H, podczas jazdy bez obciążenia (2 osoby z przodu) wszystko jest ok. Po obciążeniu bagażnika, haka lub 3 dorosłe osoby z tyłu, zawieszenie opada do zera. Zupełnie nie rozumiem dlaczego. Jakieś pomysły? Dodam, ze miechy wyglądają ok (poprzedni właściciel wymieniał ma nowe - ok 3 lata temu).
Re: TEMS - czyli pneumatyczne zawieszenie w J12
Jeśli opada to raczej masz gdzieś nieszczelność. Prawdopodobnie któreś z połączeń jednak nie jest idealne.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8442
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: TEMS - czyli pneumatyczne zawieszenie w J12
Wliczając ori system. Jak działał, to prawdopodobnie co jakiś czas kompresor uzupełniał wycieki.
Re: TEMS - czyli pneumatyczne zawieszenie w J12
Dzięki Panowie!
Jutro spray z wodą z mydłem w garść i będę szukał wycieków.
Btw, Rokfor32, co to "ori system"?
Jutro spray z wodą z mydłem w garść i będę szukał wycieków.
Btw, Rokfor32, co to "ori system"?
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8442
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: TEMS - czyli pneumatyczne zawieszenie w J12
Cały oryginalny układ - wężyki, zbiorniczek, elektrozawory, kompresor. Plus miechy.
Zrozumiałem, że układu nie odciąłeś, tylko wpiąłeś trójniki i dodatkowe zaworki do napelniania. Zatem jeżeli oryginalny układ jest gdziekolwiek nieszczelny - to brak kompresora pracującego w układzie automatycznym (uzupelniającego przecieki) powoduje, że po czasie zawieszenie opada.
Zrozumiałem, że układu nie odciąłeś, tylko wpiąłeś trójniki i dodatkowe zaworki do napelniania. Zatem jeżeli oryginalny układ jest gdziekolwiek nieszczelny - to brak kompresora pracującego w układzie automatycznym (uzupelniającego przecieki) powoduje, że po czasie zawieszenie opada.
Re: TEMS - czyli pneumatyczne zawieszenie w J12
Jednak urwana ta blaszka, która łączy dźwigienka z czujnikiem. Chciałem odkręcić ją i spróbować chwilowo prowizorycznie zamienić na inną blaszkę, ale strasznie pordzewiałe śruby. No i tak pokręciłem tą śrubą i widocznie ten czujnik przesunął swoją pozycję i auto się podniosło. Stoi dobre 5 cm wyżej odbojem od mostu. Przejechałem się i nie jeździ już tak jak wóz drabiniasty, ale mruga napis OFF. Przed grzebaniem podniosłem go i wcisnąłem OFF, żeby zrobić sobie więcej miejsca, bo ciasno tam.
Pewnie jakiś błąd wysokości, ale dlaczego nie opadł? Dzisiaj jeszcze pojeżdżę i zobaczę czy opadnie.
To tylko chwilowe rozwiązanie
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8442
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: TEMS - czyli pneumatyczne zawieszenie w J12
Bo do nabicia poduch starcza jeden z czujników - system przechodzi jednak w tryb awaryjny, i kontrolka mruga, sygnalizując usterkę.
-
- Posty: 45
- Rejestracja: 21 paź 2021, 02:37
Re: TEMS - czyli pneumatyczne zawieszenie w J12
Czyli urwała Ci się ta blaszka, która się obraca na czujniku, a nie mocowanie czujnika do ramy? Ciekawe, u mnie najsłabszym ogniwem okazała się ta duża blacha, pękała w miejscu gdzie jest uchwyt na kabel. Niemniej pewnie dźwigienkę też masz zatartą. Gdybyś był zainteresowany, to mam na giełdzie prawy czujnik z mocowaniem - używany 2 miesiące, bo finalnie usunąłem całą pneumatykę.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 13 sie 2022, 16:16
Re: TEMS - czyli pneumatyczne zawieszenie w J12
Witam wszystkich
Mam problem z zawieszeniem, może ktoś się spotkał z takim przypadkiem, a mianowicie samochód opadł całkiem ja poduszkach i nie chce się podnieść. Kompresor startuje tylko na krótko, a gdy zewre czujniki na rozdzielaczach to pompuje poduszki i samochód się podnosi, moj problem jest taki ze nie dochodzi wogole prąd na kompresor, bezpieczniki sprawdzone przekaznik wymieniony
Mam problem z zawieszeniem, może ktoś się spotkał z takim przypadkiem, a mianowicie samochód opadł całkiem ja poduszkach i nie chce się podnieść. Kompresor startuje tylko na krótko, a gdy zewre czujniki na rozdzielaczach to pompuje poduszki i samochód się podnosi, moj problem jest taki ze nie dochodzi wogole prąd na kompresor, bezpieczniki sprawdzone przekaznik wymieniony