Wymiana oleju w mostach
Moderator: luk4s7
Wymiana oleju w mostach
Mam pytanie do fachowców odnośnie tego, jak często wymieniać olej w mostach. Serwis zaleca co 30000 km. Czy jeśli auto nie jeździ w terenie, mosty nie są regularnie topione, trzeba bezwzględnie tak często wymieniać olej ? Dodam, że sprawdzałem jego stan i jest idealny ( zero jakichkolwiek opiłków, kolor jak z "pierwszego tłoczenia" ).
edit by fobos - kolorki są dla admina i moderatorów
edit by fobos - kolorki są dla admina i moderatorów
Re: Wymiana oleju w mostach
Witam witam witam...
Ja wymieniam olej w mostach co wymiane oleju 10-20 tys. km....
Pytanie. Czy masz zrobione odpowietrzenie mostów wyżej niż w standardzie...
Podczas często topienia może być tak że do mostów może się dostać woda...
Ja u Siebie zrobiłem pod samą maskę a tył pod samą karoserię....
A o jakim samochodziku mowa??
Ja wymieniam olej w mostach co wymiane oleju 10-20 tys. km....
Pytanie. Czy masz zrobione odpowietrzenie mostów wyżej niż w standardzie...
Podczas często topienia może być tak że do mostów może się dostać woda...
Ja u Siebie zrobiłem pod samą maskę a tył pod samą karoserię....
A o jakim samochodziku mowa??
Re: Wymiana oleju w mostach
Jeśli jeździsz rzadko w terenie w którym mógłbyś umoczyć pod wodą cały most to wymieniaj raz na jakieś 2 lata albo i rzadziej. Temperatury nie sątam tak wysokie jak w silniku, więc olej nie ulega degradacji tak szybko jak w silniku.
Jednak zalecam co jakiś czas włożyć palec przez wlew i zobaczyć jaki jest olej. Możesz też włożyć kawałek sznurka. Jeśli jest przejrzysty to wszystko gra, ale jeśli zaczyna się robić mętny to wiadomo, że jakiś syf się do środka dostaje. Oczywiście jak masz kremową zupę to znaczy, że masz olej z wodą fifty-fifty
Odpowietrzenia aż po jajka to mus, bo kosztuje to 20zł (za przewód gumowy) a wiele daje.
Jednak zalecam co jakiś czas włożyć palec przez wlew i zobaczyć jaki jest olej. Możesz też włożyć kawałek sznurka. Jeśli jest przejrzysty to wszystko gra, ale jeśli zaczyna się robić mętny to wiadomo, że jakiś syf się do środka dostaje. Oczywiście jak masz kremową zupę to znaczy, że masz olej z wodą fifty-fifty
Odpowietrzenia aż po jajka to mus, bo kosztuje to 20zł (za przewód gumowy) a wiele daje.
Re: Wymiana oleju w mostach
Też zależy jak długo siedzi w tej wodzie.....
I gęstość oleju ma znaczenie. A czy ma blokady również...
I gęstość oleju ma znaczenie. A czy ma blokady również...
Re: Wymiana oleju w mostach
Dzięki za podpowiedzi. Jest tak jak myślałem, że skoro nie jeżdżę w terenie, a olej jest idealnie przeźroczysty, to nie ma sensu go tak często wymieniać.
Re: Wymiana oleju w mostach
Pamiętaj tylko o tych odpowietrzeniach tanio wyjdzie a może być bardzo przydatne
Re: Wymiana oleju w mostach
nie sugeruj sie kolorem (przezroczystoscia) oleju wsadzajac palec do korka wlewowego ,poniewaz jak zlejesz olej z mostu do przezroczystej butelki nie bedzie on taki przezroczysty ,ja tam wole czesciej wymieniac bo koszt to zaden i roboty niewiele a ile przyjemnosci pozdr.
Re: Wymiana oleju w mostach
Co Wy z tymi odpowietrzeniami. Jak most cieknie to i woda do niego wejdzie, a odpowietrzenia to się robi w starych gratach jak korki pozapychane i pourywane. Ja nie mam odpowietrzeń w białej Toyce i wody w mostach nigdy nie miałem.
- seburaj
- Posty: 2541
- Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
- Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
- Kontakt:
Re: Wymiana oleju w mostach
ale które "korki" pozapychane i pourywane - co autor miał na myśli
Re: Wymiana oleju w mostach
Pewnie chodziło o te metalowe kapturki nad mostem, które czasami są zamiast rurek odpowietrzających. Jak nie ma wody to sobie oddychają, a jak tylko dostaje się woda to się zamykają. O to szło?
Ja jednak tym koreczkom nie ufam, bo często bierze je rdza i albo są cały czas otwarte wpuszczając syf, albo się zatykają na amen i wtedy różnice ciśnień powodują przepuszczanie oleju przez uszczelniacze.
Ja jednak tym koreczkom nie ufam, bo często bierze je rdza i albo są cały czas otwarte wpuszczając syf, albo się zatykają na amen i wtedy różnice ciśnień powodują przepuszczanie oleju przez uszczelniacze.
Re: Wymiana oleju w mostach
wg mnie przy normalnej eksploatacji (wg producenta jest to głównie asfalt) to:
przegląd 20 000 km/12 miesięcy
wymiana 40 000 km/48 miesięcy
i ja bym się tego trzymał.
wyprawy, rajdy, wyjazdy, czyli używanie auta zgodnie z przeznaczeniem powinno automatycznie powodować odruch sprawdzania auta po każdym wyjeździe - tak jest najtaniej i bez zbędnej nerwówki przed kolejnym wyjazdem
przegląd 20 000 km/12 miesięcy
wymiana 40 000 km/48 miesięcy
i ja bym się tego trzymał.
wyprawy, rajdy, wyjazdy, czyli używanie auta zgodnie z przeznaczeniem powinno automatycznie powodować odruch sprawdzania auta po każdym wyjeździe - tak jest najtaniej i bez zbędnej nerwówki przed kolejnym wyjazdem
Re: Wymiana oleju w mostach
witam, a gdzie wymienia olej w mostach ? mozecie wyslesz mnie zdj. jak robi wymienia? dziekuje za pomoc
Re: Wymiana oleju w mostach
Na mostach masz dwie śruby. Jedna do spuszcza oleju w dolnej części wkrecana z boku i jedną wyżej która określa poziom. Dolną zlewasz a tą wyżej strzykawką wlewasz aż będzie wyciekało co oznacza prawidłowy poziom. Zakrecasz i po robocie.
Re: Wymiana oleju w mostach
To ja dodam jeszcze, żeby nie iść na skróty i nie wysysac oleju przez wlew. Spuszczanie dokladniej pozbedzie się zalegajacego syfu.