Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Witam jestem na tym forum nowy mam od 10 lat KZJ90 (rok produkcji 1997)z 2 akumulatorami nigdy nie miałem problemu z elektryką w toyotce ,przed 2 dniami w nocy w nie uruchomionym aucie zaświeciły się tylko światła mijania(sąsiad mię powiadomił),otworzyłem auto próbowałem wylączyć przełącznikiem przy kierownicy udało się ,zamknąłem auto po ok 15 minutach spostrzegłem że ponownie się zaświeciły tym razem odpiąłem klemy ,zamierzam wyjąć akumulatory i czekać do wiosny bo obawiam się by nie spowodować pożaru instalacji.Będąc już na emeryturze auta używam rekreacyjnie .Co Panowie o tym sądzicie? Auto stało kilkanaście dnie nie jeżdżone ,na mrozie ,potem na deszczu

Jestes pewien ze mijania? Nie drogowe=dlugie? Mialem w Isuzu taki przypadek - ze na mrozie odksztalcala sie blaszka w przelaczniku przy kierownicy i zapalaly sie dlugie. Wlasnie samoczynnie - w nocy.

Nie drogowe ,mijania

Nie drogowe - długie , mijania i tylko,pozostałe nie zapaliły się ( pozycje,tył,tablica)

Przelacznik lub przekaznik, nie ma za bardzo trzeciej opcji.

O kurde miałem to samo w Hiluksie parę dni temu przechodzę koło niego a on jak lampa z czujnikiem ruchu zapala światła mijania , po odpaleniu zgasły ale też odpiąłem akumulatory.

Miałem to samo w KZJ95. Przełącznik zespolony przy kierownicy. Na wybojach światła same gasły albo się włączały.
Wymiana na nowy i problem zniknął. Można szukać używek ale różnie się to może skończyć.

Witam po pewnym czasie i dziękuję za porady ,wymiana przełącznika zespolonego na nowy i problem znikną. pozdrawiam