Strona 1 z 1

chłodzenie silnika kzj

: 26 sie 2019, 02:16
autor: zombi
W związku z ugotowaniem głowicy w moim LC9 kzj, zacząłem drążyć temat chłodzenia tego silnika.
Krótkie stwierdzenie, że o system trzeba dbać w moim wypadku okazało się niewystarczające.
Miałem nową, roczną chłodnicę. Przepłukany układ chłodzenia i olejowy. pompa wody wymieniana z rozrządem też nie wykazuje problemów.
Termostat sprawdziłem już po wybuchu głowicy i jest ok. Niezdiagnozowane pozostaje wisko (w ręku chodzi z oparami, ale to jeszcze o niczym nie świadczy).

W necie natrafiłem na ciekawy i na poziomie watek w temacie chłodzenia KZJ`ta. https://www.landcruiserclub.net/communi ... 304/page-1

Teraz zastanawiam się nad zastosowaniem się do dwóch wniosków z tego wątku.
1) WYMIANA TERMOSTATU NA 76*C (takie też mają 120 kzj w swojej specyfikacji. Szybsze otwarcie ma zrekompensować umiejscowienia termostatu na dole. Czyli niższa temperaturę niż w głowicy i do tego szybkie zamknięcie po zalaniu chłodniejszą woda z chłodnicy, zamkniecie termostatu to kila sekund.).

2) ZMIANA Oleju w WISKO na ... I tu mam wątpliwości wiele osób wlewa 60ml 10000cst. Ja jestem strachliwy i pewnie zapodam 4000 i zobaczę jak się sprawdza. Podobno oryginalnie jest 3000 cst.
Nie jestem pewien czy naszym klimacie to nie przesada, Z nowu jak ktos dawolił 10000 za dużo to mu wiatrak wył non-stop. Zamieniał ktoś olej w wisko na 10000 lub inny niż ori?

Ps. W wątku ktoś opisuje swoje wrażenia po przeszczepie termostatu na górny wąż, otrzymał fajną stabilną temperaturę prawie 90*C, ale to rzeźba nie dla mnie i nie do tego auta.

Re: chłodzenie silnika kzj

: 26 sie 2019, 07:23
autor: plum76
ja wymieniłem na gęstość 10000 w wisko.
Problemem jest ilość, bo trudno stwierdzić ile tego wlać.
Ja wlałem 3/4 tubki. Mozna to kupić w lepszych sklepach modelarskich jako olej do zawieszenia aut.

Przejazd po górach w Ukrainie wypadł idealnie, na długich podjazdach wskazówka temperatury lekko tylko się podniosła do połowy z zakresu. Specjalnie jeszcze przyspieszałem aby sprawdzić co będzie a ciepła moje auto generuje sporo. Zobaczymy jak w zimie.
paweł

Re: chłodzenie silnika kzj

: 26 sie 2019, 09:30
autor: waldek_BB
Zombi - a wskaźnik temperatury zdążył pokazać wysoką temp czy głowica wcześniej pykła?
rozważasz montaż drugiego czujnika temperatury płynu tuż za wyjściem z silnika? chyba tam temp będzie największa i odrazu pokaże niebezpieczną wartość

Re: chłodzenie silnika kzj

: 26 sie 2019, 10:19
autor: zombi
Trudno jednoznacznie stwierdzić w którym momencie głowica pękła. Wskazówka chętniej poruszała się w górnej ćwiartce skali, ale powoli opadała po dotknięciu czerwonego - raz nie opadła :oops:

Tu masz coś o dokładności fabrycznego wskaźnika.
http://www.toyotasurf.asn.au/techsite/tempgauge.htm

Dodatkowy czujnik temp.w przyjdzie na górną rurę.

Re: chłodzenie silnika kzj

: 26 sie 2019, 12:32
autor: waldek_BB
chodziło mi bardzie o to że w mojej - za mojego użytkowania - nigdy nie podniosła się powyżej połowy,
i zastanawiam się czy jeśli wskaźnik idzie w górę to nie sygnalizuje jakiś kłopotów - poza wzrostem temperatury oczywiście,

Re: chłodzenie silnika kzj

: 26 sie 2019, 12:44
autor: sebastian44
W mojej byłej KZJ wskaźnik temperatury nigdy nie wszedł nawet do połowy, zawsze stał jak zamurowany tuż poniżej. Nawet w ekstremalnych warunkach jak długie podjazdy lub bardzo wysokie temepratury (powyżej 40 st).

Ale z tego co wiem w tych autach głowica po pewnym czasie potrafi peknąć tak po prostu, przychodzi jej czas i nie jest to związane z jakims mega obciążeniem czy nagłym wzrostem temperatury silnika.

chłodzenie silnika kzj

: 26 sie 2019, 23:21
autor: luk4s7
Potwierdzam wzwód wskazówki - mi też stała prawie poziomo. Akurat w tym przypadku jest się czym chwalić Raz tylko na powrocie z błotnej przeprawy gdzie chłodnica zawalona była gliną, wskazówka drgnęła ku górze tak może ze 3-4mm. Było to na S7 przed Kielcami. Prędkość około 120km/h, pod górę i z włączoną klimą bo już gorąc. Zwolniłem i za kilkanaście sekund wróciła na miejsce.

Płukanie myjką na stacji niewiele pomogło choć trochę wyleciało syfu. Dalej już nie było eSki więc jechałem wolniej a wskazówka stała. Dopiero wyjęcie chłodnicy i dokładne płukanie od tylu uwolniło pokłady gliny. Mimo wszytko była już trochę ruszona zębem czasu więc wkrótce poszła na złom.

Re: chłodzenie silnika kzj

: 29 sie 2019, 22:32
autor: Rolin
gdzieś na anglojęzycznych forach była informacja, że w LC 95 z silnikami KZJ jeśli wskazówka się podnosi ponad połowę to już jest trochę za późno...

a tak na poważanie to ktoś miał dodatkowy termometr w aucie i wyglądało to tak, że oryginalny wskaźnik dochodził do połowy i stał pomimo, że rzeczywista temperatura dalej wzrastała.

Re: chłodzenie silnika kzj

: 27 wrz 2019, 16:07
autor: oradek
Jakiś czas temu rozmawiałem z fachowcem od chłodnic i planowałem zmianę w innym zabytku (fachowiec to Rosłoniec) chłodnicy na "nową i lepszą".
Zaproponował mi super rozwiązanie, idealnie pasujące do mojego auta, poprosiłem o sprawdzenie w katalogu jaką ten konkretny rdzeń chłodnicy ma wydajność. Okazało się, że ten super / hiper nowy, japoński rdzeń o tym samym wymiarze co oryginał stary, miał 70% wydajności starej chłodnicy.
Chłop 4x sprawdzał, bo nie mógł uwierzyć, chociaż chłodnice to raczej jego chleb powszedni.

Potem rozmawiałem z kolegami, którzy zajmują się importem części. Okazało się, że nie ma dla klienta danych o wydajności chłodnic w większości wypadków. Dane te można uzyskać, od niektórych producentów, ale wtedy okazuje się, że z fabrycznymi wspólny mają co najwyżej wymiar i mocowania.

Podsumowując, teraz już wiem, że w 9 na 10 przypadków kupując nowy "katalogowy zamiennik" chłodnicy, dostaję rzecz o wydajności mniejszej niż oryginał.

Jedyne dobre rozwiązanie, to zakup (włożenie nowego rdzenia) chłodnicy o parametrach POLICZONYCH dla swojego auta.

Nie polecam liczenia "z zapasem" wydajności, jeśli kupimy dobrej marki i jakości rdzeń, policzony do naszego silnika - odpowiadający wydajności oryginału, to optymalny w każdych warunkach będzie taki, jak przewidziała fabryka.

Lj73 2,4 LTII 1991 Oradek

Re: chłodzenie silnika kzj

: 04 paź 2019, 19:34
autor: everybike
Już Rokfor gdzieś tu pisał ,że w 3.0 TDI 125KM dzielą się na te z głowicą już zrobioną albo jeszcze przed remontem. Także nie bójcie się J9 z 3.0 d4d - mam ładną do sprzedania. Da znacznie więcej frajdy z jazdy.

Re: chłodzenie silnika kzj

: 04 paź 2019, 20:42
autor: zombi
Niby tak, głowica koło 3tyś + robota, a ile wtryski i wydrążony tłok do Twojego d4d :mrgreen:

Re: chłodzenie silnika kzj

: 05 paź 2019, 07:22
autor: Rokfor32
Mimo wszystko łatwiej jednak (i taniej) wymienić tłok niż głowicę :wink:

Re: chłodzenie silnika kzj

: 05 paź 2019, 15:43
autor: zombi
Rokfor wierzę Ci na słowo i mam nadzieję że nie dowiem się osobiście co łatwiej wymienić ;)

W temacie chłodzenia. termostat 76, prawdopodobnie pójdzie do wymiany na standardowy.
Temperatura na zewnątrz ok 10C delikatna jazda tak do 60 to temperatura wody 79-80C Jazda trochę szybsza do 100km/h daje wodę 82-85C. Wszystko na dość krótkich odcinkach kręcąc się w wokół komina.

Trochę mało. liczyłem na 85-90C. Pojeżdżę jeszcze tydzień, dwa i poobserwuję. Myślę, że na wakacje w cieplejsze klimaty i podjazdy było by akurat, ale raczej zbliża się zima a nie lato.
Woda mierzona na środku głowicy - czujnik w miejscu korka spustowego głowicy. Wisko po wymianie oleju na 60ml 8000 cst - ciągnie jak wściekłe w porównaniu do stanu przed.

Re: chłodzenie silnika kzj

: 22 paź 2019, 19:34
autor: Mirekk
zombi pisze:Niby tak, głowica koło 3tyś + robota
+ zawory + uszczelnienia + szpilki + cała masa róznych gówienek, a dopiero teraz "+ robocizna".
Jak ktoś mysli, ze za 3 tyś + robota opędzluje temat wymiany głowicy, to sie grubo myli.