J95-Jaki silnik

Moderator: luk4s7

daniel
Posty: 5
Rejestracja: 24 lis 2009, 00:30
Auto: Poszukuje

J95-Jaki silnik

Post autor: daniel »

Witam wszystkich,

Jestem nowym uzytkownikiem, ktory przejrzal wszystkie tematy dot. kupna J95. Jako, ze nie do konca znalazlem odpowiedzi postanowilem do Was napisac. Jesli administrator uzna, ze temat ten jest zbedny prosze go usunac.

Chce zakupic J95 1997-2002 i zastanawiam sie nad nastepujacymi modelami:

-3.4 V6 Benzyna

-3.0 TD Diesel

-3.0 D-4D Diesel

Uprzejmie prosze o informacje, ktory z nich jest najmniej awaryjny, czemu sie dokladnie przyjrzec przy kupnie I czy lepiej kupic z automatyczna czy manualna skrzynia biegow?

Mam zamiar uzywac samochodu w 95% na asfalcie, czasami jakies gory, narty.

Poki co wiem, ze:
benzyna 3.4 pali 3-4 litry wiecej niz diesle ale juz prawie nie ma roznicy cenowej miedzy olejem napedowym a benzyna
3.0 TD ma jakies problemy z przekladnia kierownicza
3.0 D-4D ma problemy z common railem-wtryskiwacze

Z gory dziekuje za wszystkie rady, sugestie i pomoc

Pozdrawiam,
Daniel

Rafi
Posty: 897
Rejestracja: 17 cze 2009, 15:49
Auto: VZJ90, KDJ120
Kontakt:

Re: J95-Jaki silnik

Post autor: Rafi »

Nie wiem jak wpadłeś na to, że 3.0 TD ma problemy z przekładnią kierowniczą? Po prostu 90-ka jak model ma średnią pompę wspomagania, zdarzają się luzy w przekładni i warto o nią za wczasu zadbać.

Napisz ile rocznie jeździsz i czy jeśli bierzesz pod uwagę benzynę to bierzesz też pod uwagę jej zagazowanie.

daniel
Posty: 5
Rejestracja: 24 lis 2009, 00:30
Auto: Poszukuje

Re: J95-Jaki silnik

Post autor: daniel »

gdzies w internecie wyczytalem o przekladni kierowniczej. w kazdym badz razie licze na wasze doswiadczenie teraz :)

okolo 30tys rocznie i bez gazowania

pozdrawiam

Rafi
Posty: 897
Rejestracja: 17 cze 2009, 15:49
Auto: VZJ90, KDJ120
Kontakt:

Re: J95-Jaki silnik

Post autor: Rafi »

No to benzyna Cię potrzepie po kieszeni- lepszym wyborem będzie klekot. D4-D miewa problemy z wtryskiwaczami, starszy diesel nie, ale jest słabszy no i... starszy :wink:

Chyba, że spalanie rzędu 13-15l/100 średnio w benzynie Cię nie przeraża. To warto- silnik mocny, bezawaryjny, przyjemnie brzmi, nie jest głośny. Mało ich na rynku.

Jeśli jednak diesel to polecam te dwa tematy:
http://www.tlc.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=2736&start=0
http://www.tlc.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=2770&start=0

A co do skrzyni to raczej zależy od Twoich preferencji. Chociaż z automatami zdarzają się problemy i bywają droższe do usunięcia. Jednak wynikają one głównie ze złej eksploatacji przez poprzednich właścicieli. Jeśli coś jest nie tak z manualem raczej od razu to poczujesz. Do tego z własnego doświadczenia widzę, że przynajmniej w benzynie, dzięki manualowi spalanie może być wyraźnie mniejsze.

Art
Posty: 162
Rejestracja: 06 paź 2008, 17:14
Auto: VZJ 95 & LPG
Kontakt:

Re: J95-Jaki silnik

Post autor: Art »

Danielu,

Jak to ma być auto wizerunkowe i na narty to zainwestuj w jakiegoś Toyotę rav4 po kłopocie. :mrgreen: Jęsli jednak chcesz kupić J9 to moim zdaniem kupuj beznynę 3,4 litra i uzyj dobrej inastalcji gazowej. Ja jeżdzę i nie mam żadnych problemów.

Gaz to nie wstyd przy takiej pojemności, a silnik jest dynamiczny i bezawaryjny (przynajmniej u mnie). Jak trzeba to dobrze przymiele w terenie, a na asfalcie nie bedą cie objeżdzać kolesie w wartburgach.Skrzynia biegów - automat. Po prostu jedziesz, a w terenie nie musisz kombinowac, na którym biegu wjechac pod górkę. Tylko automat trzeba pielegnowac - filtr i olej co 60tys.km zmieniać.O topieniu nie mówie, bo takiego auta szkoda do tego - lepiej kupić jakiś traktorek :) Podsumowując - diesel engine for seniors :D

Awatar użytkownika
Cobra
Posty: 828
Rejestracja: 10 wrz 2009, 10:18
Auto: KZJ70,NIssan Navara, BMW 520
Kontakt:

Re: J95-Jaki silnik

Post autor: Cobra »

Hehe widzisz... tu kolega znowu zaczyna z tym gazem :P


Ja zaczałem ten temat już jakiś czas temu.... wciąż mam ten dylemat....

W silniku 3 litry 1 KZT-E ma 125 km. i jedyną jego zaletą jest to że głowice czasami pekają.. .Tylko wtedy kiedy się przegrzeje...


Wraz już z Rafim gadalismy na ten temat... ciężki wybór... w tym temacie masz wszystkie za i przeciw sam musisz wybrać... Ja od 2 tygodni mam ten sam dylemat... Tylko nie rozpatruje silnika benzynowego....

Musisz wybrać sam...
Albo masz niezawodny silnik który jest na elektrycznej pompie i przepali prawie wszystko... i większe spalanie rzędu 2-5 litrów...
Czy nowszy silnik ze słabymi wtryskiwaczami o większej mocy i lepszej kulturze pracy i mniejszym spalaniu... i cichszy...

viewtopic.php?f=12&t=2736&start=0
Z góry zaznaczę że wtryskiwacze nie są tanie...

Rafi
Posty: 897
Rejestracja: 17 cze 2009, 15:49
Auto: VZJ90, KDJ120
Kontakt:

Re: J95-Jaki silnik

Post autor: Rafi »

Cobra pisze: 3 litry 1 KZT-E ma 125 km. i jedyną jego zaletą jest to że głowice czasami pekają.. .
w sensie jedyną wadą :wink:

Awatar użytkownika
LEX
Posty: 1582
Rejestracja: 23 wrz 2007, 22:01
Auto: Lexus LX450
Kontakt:

Re: J95-Jaki silnik

Post autor: LEX »

Art pisze:Tylko automat trzeba pielęgnować - filtr i olej co 60tys.km zmieniać.
A broń boże co 60tys.km. Gdy zlewasz olej ze skrzyni to wymieniasz jedynie 1/3, bo reszta zostaje w konwerterze i kanałach. Olej najlepiej wymieniać co każdą lub co drugą zmianę oleju silnikowego, więc maksimum 20tys.km po to, aby skrzynia zawsze dostawała jakiś procent świeżego oleju. Ja wiem, że to zwiększa koszt eksploatacji o jakieś 80-120zł rocznie ale no bez przesady, są to groszowe sprawy. Zalecam zmianę oleju w skrzyni co drugą zmianę oleju silnikowego.

Awatar użytkownika
Kames
Posty: 2076
Rejestracja: 17 wrz 2009, 18:06
Auto: Prawdziwe ?elazo
Kontakt:

Re: J95-Jaki silnik

Post autor: Kames »

a ja wam powiem tyle ze jezdziłem kazdą tlc 90 i powiem jedno bęzyna to jest to :!:
palic moze pali, ale kzj tez duzo papa - natomist troszeczke przygotowana i w błocie daje rady, ale jaka jazda- dla mnie bomba :!:
http://picasaweb.google.pl/Adam.Rudowsk ... 6781065138
tu przykład co szkoda a co nie :!: tyz bęzyna

Awatar użytkownika
seburaj
Posty: 2541
Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
Kontakt:

Re: J95-Jaki silnik

Post autor: seburaj »

a jakby tak zamontowac tylko KĄSEK chlapaczy z gumy to to auto na zdjęciu byłoby o połowę mniej ufajdane :roll:

Awatar użytkownika
mlodyy
Klubowicz
Posty: 634
Rejestracja: 29 paź 2007, 13:58
Auto: Zuzanki 4x4 ;-) razem 8x8
Kontakt:

Re: J95-Jaki silnik

Post autor: mlodyy »

A dla mnie D4D rządzi :mrgreen:

Maniek 70
Posty: 41
Rejestracja: 10 paź 2009, 17:44
Auto: LC 120

Re: J95-Jaki silnik

Post autor: Maniek 70 »

seburaj pisze:a jakby tak zamontowac tylko KĄSEK chlapaczy z gumy to to auto na zdjęciu byłoby o połowę mniej ufajdane :roll:

E tam chlapacze... To taki kamuflaż przed wizytą w bankomacie... bez karty...:)

Swoją drogą to ciągle chodzi mi po głowie niszowy pomysł na produkowanie błota w spray-u...

Pozdr.

wołynka
Posty: 55
Rejestracja: 29 lis 2008, 14:01
Auto: toi toi LC95
Kontakt:

Re: J95-Jaki silnik

Post autor: wołynka »

A dla mnie D4D rządzi :mrgreen:
8)

a ja mam 3 litry 1 KZT-E i jestem szczęśliwy
a na asfalcie nie będą cie objeżdzać kolesie w wartburgach
, to mit za dużo filmów oglądasz :mrgreen:
Jedynie czego mi brakuje to automatu :(

Awatar użytkownika
rico69
Posty: 233
Rejestracja: 11 lut 2008, 09:56
Kontakt:

Re: J95-Jaki silnik

Post autor: rico69 »

Każdy swoje chwali, może i benzyna to jest to, ale jak policzę wakacje na Bałkany w benzynie i w dieslu to już nie jest tak fajnie. Ja tam wtryskiwacze mam OK i nie znam nikogo osobiście kto by miał z nimi jakiś problem. Sam tankowałem już w różnych podejrzanych miejscach i na razie (odpukać) luz wiec nie straszcie kolegi silnikami D4d.

Awatar użytkownika
emilio
Posty: 185
Rejestracja: 21 kwie 2008, 19:03
Auto: KZJ95
GDJ150
Kontakt:

Re: J95-Jaki silnik

Post autor: emilio »

tak tak KZTE do bardzo dobry i trwały silnik , dynamika wystarczająca a spalanie 10-13 Litrów to norma , dynamika ok , poza tym terenówka to nie wyścigówka :)

BTW naprawa wtryskiwaczy w ASO 8 tysi , może zaboleć ... :roll:

przekałdnia jak koledzy wcześniej napisali to słaby punkt modelu , można regenerować , natomiast co do przegrzania to nie słyszałem o takim przypadku , wręcz nierealne jeżdziłem autem w wysokich temperaturach pow 45stC w terenie i wskażnik a drgnął. Mankament to długie strome zjazdy i podjazdy mogą spowodować awarię ale w normalnej eksploatacji to wręcz nie możliwe , mam na myśli pochylenie pow 40st .

ODPOWIEDZ