Czy po wymianie polibuszy trzeba ustawiać zbieżność?
Moderator: luk4s7
- klepa
- Klubowicz
- Posty: 283
- Rejestracja: 12 lut 2011, 19:45
- Auto: Sprinter4x4 (16r.), V8 (08r.), Patrol Y61 GU4 (08r.)
- Kontakt:
Czy po wymianie polibuszy trzeba ustawiać zbieżność?
Witam kolegów,
Po wymianie polibuszy (Super Pro) kierownica w aucie zaczyna przy 90km strasznie drżeć, powyżej 100 km jest to bardzo silne. W związku z tym pytanie czy głównym powodem może być właśnie wymiana polibuszy i powinienem wybrać się na geometrię czy też powodów szukać gdzie indziej.
Dodam tylko, że opony mam nowiutkie (ok 200 km przejechane - BFGoodrich AT) , a koła wyważane były tydzień temu i auto jeździło super.
Po wymianie polibuszy (Super Pro) kierownica w aucie zaczyna przy 90km strasznie drżeć, powyżej 100 km jest to bardzo silne. W związku z tym pytanie czy głównym powodem może być właśnie wymiana polibuszy i powinienem wybrać się na geometrię czy też powodów szukać gdzie indziej.
Dodam tylko, że opony mam nowiutkie (ok 200 km przejechane - BFGoodrich AT) , a koła wyważane były tydzień temu i auto jeździło super.
Re: Czy po wymianie polibuszy trzeba ustawiać zbieżność?
Wymieniając polibusze, odkręcasz tuleje z mimośrodami, którymi ustawia się geometrię zawieszenia. Powinno się ustawić geometrię od nowa. Sprawdź przy okazji końcówki drążków - nie kosztują wiele, a geometrię zrobisz tylko raz.
Re: Czy po wymianie polibuszy trzeba ustawiać zbieżność?
Po wymianie polibuszy ustawienie geometrii to podstawa. Tak jak pisze kolega aby to zrobić trzeba całkowicie rozmontować śruby regulacyjne geometrii. Druga sprawa to czy wymieniający rozróżnił polibusze przednich wahaczy tylne od przednich. Są na nich berdzo malutkie napisy front i rear. Da rade zamontować odwrotnie ale mogą się dziać jaja.
- klepa
- Klubowicz
- Posty: 283
- Rejestracja: 12 lut 2011, 19:45
- Auto: Sprinter4x4 (16r.), V8 (08r.), Patrol Y61 GU4 (08r.)
- Kontakt:
Re: Czy po wymianie polibuszy trzeba ustawiać zbieżność?
Dziękuje za szybkie odpowiedzi.
Tylko ja wymieniałem polibusze przekładni kierowniczej, a nie wahaczy.
Rozumiem, że geometria i tak jest niezbędna?
Tylko ja wymieniałem polibusze przekładni kierowniczej, a nie wahaczy.
Rozumiem, że geometria i tak jest niezbędna?
Re: Czy po wymianie polibuszy trzeba ustawiać zbieżność?
Po wymianie tych polibuszy przekładnia się usztywnia i może coś wyjść.
- zachary
- Posty: 214
- Rejestracja: 24 mar 2009, 07:45
- Auto: J15/Lalka/, U1234, Wolf GD300, 469B, Rolka'18, E250
- Kontakt:
Re: Czy po wymianie polibuszy trzeba ustawiać zbieżność?
A ja nie chcę się tu mądrzyć ale pojedź wywarzyć koła. Nowe opony "lubią" się układać. Myślę, że to w oponach leży problem.
- klepa
- Klubowicz
- Posty: 283
- Rejestracja: 12 lut 2011, 19:45
- Auto: Sprinter4x4 (16r.), V8 (08r.), Patrol Y61 GU4 (08r.)
- Kontakt:
Re: Czy po wymianie polibuszy trzeba ustawiać zbieżność?
Panowie,
Więc tak, geometria zrobiona. Jak widać na poniższym skanie była konieczna. Znalazło się też wyjaśnienie, czemu auto sciąga na prawo lecz wyglada, że akurat z tym nie da się za wiele zrobić.
EFEKTY:
- jest lepiej, aczkolwiek dalej powyżej 100 km drgania są wyraźnie odczuwalne
Jestem już gotów skłonny przyjąć założenie, że likwidacja luzów w układzie kierowniczym spowodowała, oprócz istotnej poprawy sterowności (auto wyraźnie lepiej się prowadzi przy niższych prędkościach, jest dużo bardziej czułe na każdy ruch kierownicy), także niestety to, że wszystko na kierownicy jest bardziej odczuwalne, w tym te nieszczęsne drgania.
Auto także bardziej ściąga na prawo, niż przed wymianą polibuszy.
Jeśli chodzi o wyważenie kół to tak jak pisałem było to robione przy zakładaniu nowych gum, czyli jakieś 200 km temu. Też "słyszałem', że lubią się ułożyć i pewnie za jakieś 1-2 tys podjądę je jeszcze raz wyważyć. Tymczasem dzisiaj na geometrii człowiek złapał się za głowę jak zobaczył, że mam ciśnienie 2,2-2,4... i szybciutko spuścił do 2,0
O to wyniki geometrii:
Więc tak, geometria zrobiona. Jak widać na poniższym skanie była konieczna. Znalazło się też wyjaśnienie, czemu auto sciąga na prawo lecz wyglada, że akurat z tym nie da się za wiele zrobić.
EFEKTY:
- jest lepiej, aczkolwiek dalej powyżej 100 km drgania są wyraźnie odczuwalne
Jestem już gotów skłonny przyjąć założenie, że likwidacja luzów w układzie kierowniczym spowodowała, oprócz istotnej poprawy sterowności (auto wyraźnie lepiej się prowadzi przy niższych prędkościach, jest dużo bardziej czułe na każdy ruch kierownicy), także niestety to, że wszystko na kierownicy jest bardziej odczuwalne, w tym te nieszczęsne drgania.
Auto także bardziej ściąga na prawo, niż przed wymianą polibuszy.
Jeśli chodzi o wyważenie kół to tak jak pisałem było to robione przy zakładaniu nowych gum, czyli jakieś 200 km temu. Też "słyszałem', że lubią się ułożyć i pewnie za jakieś 1-2 tys podjądę je jeszcze raz wyważyć. Tymczasem dzisiaj na geometrii człowiek złapał się za głowę jak zobaczył, że mam ciśnienie 2,2-2,4... i szybciutko spuścił do 2,0
O to wyniki geometrii:
- klepa
- Klubowicz
- Posty: 283
- Rejestracja: 12 lut 2011, 19:45
- Auto: Sprinter4x4 (16r.), V8 (08r.), Patrol Y61 GU4 (08r.)
- Kontakt:
Re: Czy po wymianie polibuszy trzeba ustawiać zbieżność?
jeszcze skan geometrii:
http://img153.imageshack.us/i/geobr.jpg
http://img153.imageshack.us/i/geobr.jpg
Re: Czy po wymianie polibuszy trzeba ustawiać zbieżność?
Ja tam się nie znam, ale z tego skanu to wynika, że mało co Ci poprawili. Powinno być chyba wszystko na zielono po ustawieniu.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8463
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Czy po wymianie polibuszy trzeba ustawiać zbieżność?
Bo niczego nie ustawili - albo nie wiedzą jak, albo nie dało się ruszyć mimośrodów na dolnym wahaczu. Regulacja tylko zbieżności niczego je daje, jak chodzi o ściąganie na jedną stronę - powoduje jedynie że nie tnie opon. I tego typu regulację (samej zbieżności) można se bez ceregieli zrobić samemu używając zwykłej miarki zwijalnej.
Na geometrię jedzie się właśnie po to, żeby ustawić wyprzedzenie i pochylenie zwrotnic, i pochylenie koła. Za to goście biorą kasę, i jeżeli zabrali się za robotę bez poinformowania klienta że nici z tego, bo regulatory zapieczone - to znaczy że są zwyczajnie nieuczciwi. Jeżeli nie mieli pojęcia że tak się to reguluje - znaczy ich kompetencje są żadne, i warsztat lepiej omijać ...
Druga sprawa - geometria w J9 nie poleci sama z siebie. Auto musi doznać uderzenia, które ją poprzestawia, albo ktoś musi założyć inny wahacz/zwrotnicę i nie zrobić po temu regulacji.
Na geometrię jedzie się właśnie po to, żeby ustawić wyprzedzenie i pochylenie zwrotnic, i pochylenie koła. Za to goście biorą kasę, i jeżeli zabrali się za robotę bez poinformowania klienta że nici z tego, bo regulatory zapieczone - to znaczy że są zwyczajnie nieuczciwi. Jeżeli nie mieli pojęcia że tak się to reguluje - znaczy ich kompetencje są żadne, i warsztat lepiej omijać ...
Druga sprawa - geometria w J9 nie poleci sama z siebie. Auto musi doznać uderzenia, które ją poprzestawia, albo ktoś musi założyć inny wahacz/zwrotnicę i nie zrobić po temu regulacji.
Re: Czy po wymianie polibuszy trzeba ustawiać zbieżność?
Zapieczone śruby regulacji to norma w tych autach -niestety. Średnio raz w tygodniu z tym walczę.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8463
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Czy po wymianie polibuszy trzeba ustawiać zbieżność?
Ja mam łatwiej - zazwyczaj rama i tak idzie na złom, więc po prostu wycinam wahacz, a dopiero potem na stole rozcinam tulejki (cienki brzeszczot do środka, po przecięciu wzdłuż tulejka się kurczy i można ją bez problemu wydobyć, bez uszkadzania gumy). Działa to bezbłędnie, jak się chce odzyskać sam wahacz. Niestety w drugą stronę jest gorzej - trza ciąć tuleje, a potem wprasować nowe. Razem z mimośrodami koszt sporawy, niestety.
Podobny problem jest w hilach czy rav4 (tył). Natomiast praktycznie nie występuje w J12 - też jest regulacja na mimośrodach, ale są inaczej skonstruowane (mimośród jest montowany do śruby skręcającej, a nie do tulejki wewnętrznej - której w takim wydaniu nie ma wogule).
Podobny problem jest w hilach czy rav4 (tył). Natomiast praktycznie nie występuje w J12 - też jest regulacja na mimośrodach, ale są inaczej skonstruowane (mimośród jest montowany do śruby skręcającej, a nie do tulejki wewnętrznej - której w takim wydaniu nie ma wogule).
- klepa
- Klubowicz
- Posty: 283
- Rejestracja: 12 lut 2011, 19:45
- Auto: Sprinter4x4 (16r.), V8 (08r.), Patrol Y61 GU4 (08r.)
- Kontakt:
Re: Czy po wymianie polibuszy trzeba ustawiać zbieżność?
W takim razie wygląda na to, że padłem przykładem klasycznej ściemy ze strony "fachowca", gdyż na moje pytanie o brak ustawienia wyprzedzenia i pochylenia zwrotnic dostałem informację, że tego się nie robi (!) "Fachowiec" powiedział, że auto zostało uderzone w przedni błotnik (co jest prawdą) i niestety tak musi być, a poza tym to nie jest groźne... Nie było mowy o żadnych zapieczonych śrubach, itp...Rokfor32 pisze: Na geometrię jedzie się właśnie po to, żeby ustawić wyprzedzenie i pochylenie zwrotnic, i pochylenie koła. Za to goście biorą kasę, i jeżeli zabrali się za robotę bez poinformowania klienta że nici z tego, bo regulatory zapieczone - to znaczy że są zwyczajnie nieuczciwi. Jeżeli nie mieli pojęcia że tak się to reguluje - znaczy ich kompetencje są żadne, i warsztat lepiej omijać ...
Najważniejsze pytanie do Was, czy obecnie występujące ustawienie wyprzedzenia i pochylenia zwrotnic może powodować te drgania na kierownicy powyżej 100km, dodam tylko, że przed likwidacją luzów na kierownicy nie było żadnych drgań (no może lekkie przy 160 km), a zła geometria wg mojej wiedzy występuje od momentu przedmiotowej stłuczki w 2002 roku (tutaj kłania się kupno używanego samochodu tylko bazując na grubości lakieru, sprzedający uczciwie mnie uprzedził o tej stłuczce i wymianie elementu prawego błotnika, natomiast na geometrii nie byliśmy, a podczas jazd próbnych ściaganie na prawo było prawie niezauważalne)
Co polecacie teraz zrobić? Podjechać do pierwszego z lepszego człowieka od geometrii zadać pytanie wprost czy jest w stanie ustawić prawidłowo wyprzedzenie i pochylenie zwrotnic? Czy szukać powodu drgań kierownicy gdzie indziej (swoją drogą czy jak patrzyć na ten wydruk z badania to odchylenia od normy na wyprzedzeniu są duże???)
Mogę oczywiście też wrócić do mojej dzisiejszego fachowca z Otwocka, ale to sie chyba mija z celem...
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8463
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: Czy po wymianie polibuszy trzeba ustawiać zbieżność?
Najpierw trzeba rozruszać tuleje regulacyjne - z zapieczonymi nie masz po co jechać na geometrię, bo tego nie wystarczy popsikać wd40 żeby ruszyć.
Dzwonknij sobie do Kylona - może będzie miał wolny warsztat w jakiej rozsądnej przyszłości. Albo podjedź i pogadaj - daleko nie masz.
Dzwonknij sobie do Kylona - może będzie miał wolny warsztat w jakiej rozsądnej przyszłości. Albo podjedź i pogadaj - daleko nie masz.
Re: Czy po wymianie polibuszy trzeba ustawiać zbieżność?
Mógł się także zdarzyć zbieg okoliczności, że akurat padł Ci któryś krzyżak. Ja właśnie cudowałem kiedyś u siebie z wyważaniem kół, bo efekt był dokładnie taki jak przy złym wyważeniu - przenosiło drgania na fajerę. Okazało się, że był to krzyżak przy tylnym moście.