Ukraina 2016 29.09-2.10
: 23 lip 2016, 22:43
hej
Ciągnie mnie w tamta stronę więc możne pojedziemy.
Połoniny, górki i pagórki. Spanie gdzie popadnie jedzenie swoje i miejscowe
Chętni to:
1. plum76
2. vGreg
3. sMAJSTER
4. Tynio
5. ........ dopisywać się bez zobowiązań a bliżej terminy będziemy uszczegóławiać.
SZCZEGÓŁY:
Terminy
29 wrzesień – 2 październik
Miejsce Spotkania
Przejście graniczne Krościenko k. Ustrzyk Dolnych godz 9:00 w czwartek 29 września. Przejście przez granice nie powinno trwać więcej niż 0,5-1h i jest banalnie proste.
Co zabrać
Sprzęt biwakowy – minimum 2 noce spędzimy w górach
Jedzenie – śniadania i kolacje. Obiady awaryjnie.
Woda techniczna – tam gdzie będziemy nocować nie będzie dostępu do wody
Szpej do auta i części zapasowe jak wiecie że coś może nawalić. Ja na każdej „Ukrainie” urywam przewód hamulcowy wiec wożę 2szt wraz z DOT’em.
Paszport i zielona karta. Może warto pomyśleć nad ubezpieczeniem dla siebie i pasażerów.
Gdzie jedziemy
Wjeżdżamy do UA w Krościenku k.Ustrzyk Dolnych . Poruszamy się na południe w kierunku miasta Turka potem Wołowiec. Sobota to jazda na wschód ku granicy Słowacji koło miejscowości Ubl’a. Niedzielę przekraczamy granice i wracamy. Jak ktoś będzie chętny wrócić przez granicę PL-UA to nie ma problemu. Ale po jeździe po ich asfaltach szybko dojdzie do wniosku ze im szybciej wróci się do europu tym lepiej.
Z ciekawych miejsc to będzie góra Pikut wraz z połoniną ja otaczającą.
Będziemy wybierać łatwiejsze drogi, ale łatwiejsze jak na Ukraine a nie PL. Zamierzam wrócić w jednym kawałku i na 4 kołach ale zdarzyć się może wiele więc liczę na rozwagę.
Gdzie śpimy
Namioty ale chciałbym nockę z soboty na niedziele przenocować w hotelu koło granicy ze Słowacją aby się trochę ogarnąć. Szacunkowy koszt to 30-50pln.
W nocy może być chłodno więc uwzględnijcie to proszę. Ja miałem teraz (9-11 wrzesnia) śpiwór -10st C (1600gram) i w samych gaciach było ok. Uważam że śpiwór letni (jednosezonowy) to może być mało, ale to zależy od was.
Noclegi planujemy na bieżąco w zależności gdzie dojedziemy. Zakładam, że o 18:00 puki jeszcze w miarę widmo wybieramy najbliższą polanę i tam się rozbijamy. Mam kilka miejscówek w głowie ale do której dojedziemy to nie wiem.
Wyżywienie
Śniadania i kolacje każdy sam. Wieczorami pewnie uda się robić ogniska. Fajnie jakby ktoś wziął piłę spalinową.
Obiady w restauracjach, koszt ok 50 hrywien. Weźcie na wszelki wypadek coś do podgrzania bo różnie może wypaść. Ja np. nie dostałem drugiego dania bo zabrakło mięsa i tylko zupą musiałem się zadowolić. Jedzenie mają tanie i w smaczne. Jak ktoś ma jakąś dietę to sam sobie ją ogarnia.
Samochód
Toyota oczywiście.
Szpej wziąć do targania złomu. Ja hi-lifta pewnie wezmę jakby coś.
Części zamienne, krzyżaki, klocki hamulcowe i inne jak płyny.
Opony MT. Będziemy spuszczać powietrze do 1,2 bara wiec i kompresory wziąć bo na stacjach benzynowych ja nie widziałem aby mieli.
Samochody będziemy dość mocno eksploatować: ostre podjazdy, długie podjazdy nawet 2-3km. Ostre zjazdy, trawersy. Będą ostre i duże kamienie. Błota i wody tez nie unikniemy włącznie z brodami.
Ja swoje uzj40 przeciągnąłem na czerwone pole na kilku podjazdach co nie powinno dziwić bo przy spuszczonym powietrzu obciążenia są spore.
Obowiązkowo Zieloną kartę musicie mieć.
Działające CB zabrać, kanał 16.
Będzie wiele okazji aby sprawdzić siebie i auto w tym technicznych odcinków.
Trzeba się liczyć z zadrapaniami lakieru a na życzenie nawet większe szkody.
Sklepy
Pierwszy będzie już 100m za granica i tam staniemy po kwas chlebowy i alkohol dla chętnych. Przynajmniej raz dziennie przewiduje jakiś sklep wiec, chleb, mleko woda i picia będą dostępne. Podobno kiełbasy maja marne na UA wiec możecie wziąć z PL. Warzywa są dostępne na miejscu ale to w połowie pierwszego dnia dopiero będzie większy sklep.
Kasa
Za 100pln można dostać 680 hrywien. Kasę można wymienić w pierwszym sklepie za granicą więc wystarczy mieć zapas PLN. Aby uprzedzić pytania ile to już pisze:
- paliwo 3pln stawiam na max 2 tankowania (jedno zaraz po wjeździe drugie przed wyjazdem) czyli jakieś 2500 hrywien. Dieslem pewnie mniej będzie.
- zakupy 50pln -300 hrywien
- Restauracje 3x50hrywien=150
- hotel 500 hrywien
W sumie ok 3500hrywien czyli ok 500pln. Na stacjach często trzeba płacić gotówką za paliwo pomimo że mają znaczki VISA itp.
Inne
Na granicy czepiają się białej broni wiec długie noże schować albo lepiej nie brać. Scyzoryki , siekiera i noże kuchenne przejadą. Na wszelki wypadek nie eksponowałbym się w strojach moro raczej bardziej cywilnie. Korupcji jako takiej nie widać, bo chodzą plotki że tych co brali to wysłali na wojnę a reszta się teraz boi brać wiec proszę nie kozaczyć.
Ludzie są ogólnie mili i ciekawscy szczególnie małolaty. Proponuje aby każdy miał pod ręką z 1-2 batoniki jakby jakiś dzieciak się trafił. Ja na jednej połoninie pozbyłem się w ten sposób ciastek. Kasy nie dawać aby złych nawyków na przyszłość nie uczyć.
Koszulek i naklejek nie robię bo: nie mam czasu, nie chce mi się i mam już ich pełne szuflady. Jak ktoś chce się wykazać proszę bardzo.
Z rzeczy które by się przydały:
- apteczka w wersji rozszerzonej
- piła spalinowa
- siekiera
Czekam na chętnych bo ja mam małe auto a pewnie nas będzie i tak 3 osoby.
Ja za eksperta od wypraw się nie uważam bo byłem na UA dwa razy za mechanika tym bardziej wiec liczę na wyrozumiałość. Jeden dzień chciałbym pojechać droga której nie znam ale dostałem szczegóły od kolegów z forum AfricaTwin i mówią że fajna.
Trasy są ekstremalnie przepięknie widokowo więc będzie sporo okazji do robienia zdjęć. Proszę tylko sprawnie bo naprawdę sporo mamy do przejechania.
oto nasza trasa z grubsza:
kontakt do mnie to
Paweł Śliwa 517 111 421
Jak kogoś z listy nie będzie na granicy i nie zadzwoni to nie czekamy. Jak będzie kazał na siebie długo czekać to wskaże gdzie ma się stawić w ciągu dnia.
Ciągnie mnie w tamta stronę więc możne pojedziemy.
Połoniny, górki i pagórki. Spanie gdzie popadnie jedzenie swoje i miejscowe
Chętni to:
1. plum76
2. vGreg
3. sMAJSTER
4. Tynio
5. ........ dopisywać się bez zobowiązań a bliżej terminy będziemy uszczegóławiać.
SZCZEGÓŁY:
Terminy
29 wrzesień – 2 październik
Miejsce Spotkania
Przejście graniczne Krościenko k. Ustrzyk Dolnych godz 9:00 w czwartek 29 września. Przejście przez granice nie powinno trwać więcej niż 0,5-1h i jest banalnie proste.
Co zabrać
Sprzęt biwakowy – minimum 2 noce spędzimy w górach
Jedzenie – śniadania i kolacje. Obiady awaryjnie.
Woda techniczna – tam gdzie będziemy nocować nie będzie dostępu do wody
Szpej do auta i części zapasowe jak wiecie że coś może nawalić. Ja na każdej „Ukrainie” urywam przewód hamulcowy wiec wożę 2szt wraz z DOT’em.
Paszport i zielona karta. Może warto pomyśleć nad ubezpieczeniem dla siebie i pasażerów.
Gdzie jedziemy
Wjeżdżamy do UA w Krościenku k.Ustrzyk Dolnych . Poruszamy się na południe w kierunku miasta Turka potem Wołowiec. Sobota to jazda na wschód ku granicy Słowacji koło miejscowości Ubl’a. Niedzielę przekraczamy granice i wracamy. Jak ktoś będzie chętny wrócić przez granicę PL-UA to nie ma problemu. Ale po jeździe po ich asfaltach szybko dojdzie do wniosku ze im szybciej wróci się do europu tym lepiej.
Z ciekawych miejsc to będzie góra Pikut wraz z połoniną ja otaczającą.
Będziemy wybierać łatwiejsze drogi, ale łatwiejsze jak na Ukraine a nie PL. Zamierzam wrócić w jednym kawałku i na 4 kołach ale zdarzyć się może wiele więc liczę na rozwagę.
Gdzie śpimy
Namioty ale chciałbym nockę z soboty na niedziele przenocować w hotelu koło granicy ze Słowacją aby się trochę ogarnąć. Szacunkowy koszt to 30-50pln.
W nocy może być chłodno więc uwzględnijcie to proszę. Ja miałem teraz (9-11 wrzesnia) śpiwór -10st C (1600gram) i w samych gaciach było ok. Uważam że śpiwór letni (jednosezonowy) to może być mało, ale to zależy od was.
Noclegi planujemy na bieżąco w zależności gdzie dojedziemy. Zakładam, że o 18:00 puki jeszcze w miarę widmo wybieramy najbliższą polanę i tam się rozbijamy. Mam kilka miejscówek w głowie ale do której dojedziemy to nie wiem.
Wyżywienie
Śniadania i kolacje każdy sam. Wieczorami pewnie uda się robić ogniska. Fajnie jakby ktoś wziął piłę spalinową.
Obiady w restauracjach, koszt ok 50 hrywien. Weźcie na wszelki wypadek coś do podgrzania bo różnie może wypaść. Ja np. nie dostałem drugiego dania bo zabrakło mięsa i tylko zupą musiałem się zadowolić. Jedzenie mają tanie i w smaczne. Jak ktoś ma jakąś dietę to sam sobie ją ogarnia.
Samochód
Toyota oczywiście.
Szpej wziąć do targania złomu. Ja hi-lifta pewnie wezmę jakby coś.
Części zamienne, krzyżaki, klocki hamulcowe i inne jak płyny.
Opony MT. Będziemy spuszczać powietrze do 1,2 bara wiec i kompresory wziąć bo na stacjach benzynowych ja nie widziałem aby mieli.
Samochody będziemy dość mocno eksploatować: ostre podjazdy, długie podjazdy nawet 2-3km. Ostre zjazdy, trawersy. Będą ostre i duże kamienie. Błota i wody tez nie unikniemy włącznie z brodami.
Ja swoje uzj40 przeciągnąłem na czerwone pole na kilku podjazdach co nie powinno dziwić bo przy spuszczonym powietrzu obciążenia są spore.
Obowiązkowo Zieloną kartę musicie mieć.
Działające CB zabrać, kanał 16.
Będzie wiele okazji aby sprawdzić siebie i auto w tym technicznych odcinków.
Trzeba się liczyć z zadrapaniami lakieru a na życzenie nawet większe szkody.
Sklepy
Pierwszy będzie już 100m za granica i tam staniemy po kwas chlebowy i alkohol dla chętnych. Przynajmniej raz dziennie przewiduje jakiś sklep wiec, chleb, mleko woda i picia będą dostępne. Podobno kiełbasy maja marne na UA wiec możecie wziąć z PL. Warzywa są dostępne na miejscu ale to w połowie pierwszego dnia dopiero będzie większy sklep.
Kasa
Za 100pln można dostać 680 hrywien. Kasę można wymienić w pierwszym sklepie za granicą więc wystarczy mieć zapas PLN. Aby uprzedzić pytania ile to już pisze:
- paliwo 3pln stawiam na max 2 tankowania (jedno zaraz po wjeździe drugie przed wyjazdem) czyli jakieś 2500 hrywien. Dieslem pewnie mniej będzie.
- zakupy 50pln -300 hrywien
- Restauracje 3x50hrywien=150
- hotel 500 hrywien
W sumie ok 3500hrywien czyli ok 500pln. Na stacjach często trzeba płacić gotówką za paliwo pomimo że mają znaczki VISA itp.
Inne
Na granicy czepiają się białej broni wiec długie noże schować albo lepiej nie brać. Scyzoryki , siekiera i noże kuchenne przejadą. Na wszelki wypadek nie eksponowałbym się w strojach moro raczej bardziej cywilnie. Korupcji jako takiej nie widać, bo chodzą plotki że tych co brali to wysłali na wojnę a reszta się teraz boi brać wiec proszę nie kozaczyć.
Ludzie są ogólnie mili i ciekawscy szczególnie małolaty. Proponuje aby każdy miał pod ręką z 1-2 batoniki jakby jakiś dzieciak się trafił. Ja na jednej połoninie pozbyłem się w ten sposób ciastek. Kasy nie dawać aby złych nawyków na przyszłość nie uczyć.
Koszulek i naklejek nie robię bo: nie mam czasu, nie chce mi się i mam już ich pełne szuflady. Jak ktoś chce się wykazać proszę bardzo.
Z rzeczy które by się przydały:
- apteczka w wersji rozszerzonej
- piła spalinowa
- siekiera
Czekam na chętnych bo ja mam małe auto a pewnie nas będzie i tak 3 osoby.
Ja za eksperta od wypraw się nie uważam bo byłem na UA dwa razy za mechanika tym bardziej wiec liczę na wyrozumiałość. Jeden dzień chciałbym pojechać droga której nie znam ale dostałem szczegóły od kolegów z forum AfricaTwin i mówią że fajna.
Trasy są ekstremalnie przepięknie widokowo więc będzie sporo okazji do robienia zdjęć. Proszę tylko sprawnie bo naprawdę sporo mamy do przejechania.
oto nasza trasa z grubsza:
kontakt do mnie to
Paweł Śliwa 517 111 421
Jak kogoś z listy nie będzie na granicy i nie zadzwoni to nie czekamy. Jak będzie kazał na siebie długo czekać to wskaże gdzie ma się stawić w ciągu dnia.