takie życie, jak nie sprzęt to człowiek nawali... jak człowiek ok, to znowu sprzęt daje się we znaki... bilans musi wyjść na zero...Addams pisze:no i się usrało..
tak czy inaczej wielki Szacun dla Hołka i pozostałych naszych "kierowników"... rajd rajdem ale miesiące przygotowań... niech tam sceptycy nie zostawiają suchej nitki na Dakarze... dla mnie to i tak Wielka Sprawa i niestety poza moim zasięgiem...