Brak zasilania w podsufitce

Moderator: luk4s7

lecchu
Posty: 329
Rejestracja: 16 lip 2009, 14:42
Auto: HZJ80
Kontakt:

Brak zasilania w podsufitce

Post autor: lecchu »

Chopy, pomóżcie, bo walczę, a mi nie idzie

Znikło mi (tak sądzę) całe zasilanie na podsufitce. Nie działa szyberdach, światełko to koło panelu sterującego szyberdach, światełko nad pasażerami w drugim rzędzie, światełko w podsufitce w bagażniku. Reszta elektryki w miare działa, więc wygląda mi, że doprowadzenie zasilania do podsufitki gdzieś się osrało.

O ile oczywiście to wszystko jest zasilane z jednego wspólnego kabla/wiązki. Acz taki jest mój iontuicyjny wniosek, skoro cała podsufitka padła w jednym czasie.

1. Czy to poprawny wniosek?
2a. Jeżeli tak - to którędy idzie ta wiązka? Którym słupkiem? Nie chciałbym pruć całej podsufitki tylko po to, by to zbadać...
2b. Jeżlei nie - to ile jest tych wiązek i którędy idą?
3. Na co jeszcze zwrócić uwage? Bezpieczniki wydaje mi sie sprawdziełm wszystkie istotne.

Mam niby jakieś serwisówki, ale one pokazuja tylko położenie elementów w bryle auta, są też schematy stricte elektryczne, które pokazują np które bezpiecznieki są od czego. Ale nie pokazują przebiegu wiązek, stąd ma prośba do PT Forumowiczów.

Pzdr
L.

Awatar użytkownika
kawapower
Klubowicz
Posty: 271
Rejestracja: 28 sie 2013, 13:13
Auto: UZJ80 :-D 1993
Kontakt:

Re: Brak zasilania w podsufitce

Post autor: kawapower »

Napisz coś więcej. Który rok, silnik itp.

Awatar użytkownika
kawapower
Klubowicz
Posty: 271
Rejestracja: 28 sie 2013, 13:13
Auto: UZJ80 :-D 1993
Kontakt:

Re: Brak zasilania w podsufitce

Post autor: kawapower »

To jest schemat z 1996 fzj USA, prawdopodobnie będzie tak samo poprowadzone w Twoim. Lewy przedni słupek Obrazek

lecchu
Posty: 329
Rejestracja: 16 lip 2009, 14:42
Auto: HZJ80
Kontakt:

Re: Brak zasilania w podsufitce

Post autor: lecchu »

Sorry za zwłoke, wybyły byłem. HZJ80, silnik 1HZ, rocznik 1994, z tyłu drzwi pionowe. Dzięki za rysunek, przepatrzę ;)

bartekbp01
Posty: 151
Rejestracja: 03 lis 2019, 08:06
Auto: HDJ80 4.2TD

Re: Brak zasilania w podsufitce

Post autor: bartekbp01 »

Że tak głupio zapytam, a bezpieczniki sprawdziłeś?
Jeżeli wiązka to zacznij od masy.

Wysłane z mojego CPH2205 przy użyciu Tapatalka


lecchu
Posty: 329
Rejestracja: 16 lip 2009, 14:42
Auto: HZJ80
Kontakt:

Re: Brak zasilania w podsufitce

Post autor: lecchu »

bartekbp01 pisze:
12 lip 2023, 09:17
Że tak głupio zapytam, a bezpieczniki sprawdziłeś?
Koncówka wpisu w 3 punkcie.
bartekbp01 pisze:
12 lip 2023, 09:17
Jeżeli wiązka to zacznij od masy.
Dzięki za podpowiedź, ale też miałem taką myśl, że to może masa, bo brak masy uwaliłoby wszystko w jednym ruchu. Jak nie popada, to dziś zagrzebię.

Pzdr
L.

lecchu
Posty: 329
Rejestracja: 16 lip 2009, 14:42
Auto: HZJ80
Kontakt:

Re: Brak zasilania w podsufitce

Post autor: lecchu »

Cze
Nie byl to problem masy (zreszta masa idzie po budzie, więc to raczej nie mogło być to - tak na logikę).

Ostatecznie okazało się, że po ostatnim remoncie blacharek drzwi, składajac chopcy zapomnieli wtyknąć jedej wtyczki w słupku przy lewej nodze kierowcy. Jest tam taki przepust, główna gruba wiązka idzie do drzwi kierowcy, w słupku tym idzie też z góry rurka odprowadzajaca wodę z szyberdachu. Idzie też - się okazuje - cienka wiązka do panelu szyberdachu, kończąca sie właśnie w okolicy tego przepustu wtyczka czteropinową. U mnie tak się wpasowała elegasncko w rynne wewnatrz słupka, że wymacałem ją całkiem przypadkiem, dopiero po paru godzinach, już niemal załamany ;). Także ona tam jest, ta wiązka, trza macać.
Wróciło zasilanie panelu, szyberdach, światełka nad kierowcą. Dalej nie mam śwatełek nad pasażerami ani w bagażnku, walka trwa!

Pzdr
L.

Awatar użytkownika
kawapower
Klubowicz
Posty: 271
Rejestracja: 28 sie 2013, 13:13
Auto: UZJ80 :-D 1993
Kontakt:

Re: Brak zasilania w podsufitce

Post autor: kawapower »

Super, że się udało. Powodzenia w dalszych poszukiwaniach

bartekbp01
Posty: 151
Rejestracja: 03 lis 2019, 08:06
Auto: HDJ80 4.2TD

Re: Brak zasilania w podsufitce

Post autor: bartekbp01 »

Gratuluję wytrwałości
Ja osobiście szedlbym dalej tropem nie zapiętych wtyczek, te od podświetlenia pasażera są zdaje się w okolicy schowka.


Wysłane z mojego CPH2205 przy użyciu Tapatalka


Darek_LC_J95
Posty: 296
Rejestracja: 11 mar 2019, 19:55
Auto: Toyota Land Cruiser KDJ95 2001 5D.
Kontakt:

Re: Brak zasilania w podsufitce

Post autor: Darek_LC_J95 »

Możesz sobie troszkę pomóc jak będziesz działał metodą od końca do początku. Potrzebna będzie taka sprytna zabawka https://allegro.pl/oferta/lokalizator-k ... 3892874565 lub podobna, do wyszukiwania przewodów w wiązce kabli lub skrętce. Działa to jako para nadajnik i odbiornik radiowy. Jak zbliżasz antenkę odbiornika do przewodu, do którego podłączony jest nadajnik to odbiornik wyraźnie piszczy.
Procedura jest prosta. Otwierasz przykładowo gniazdo lampki w podsufitce wyciągasz żarówkę i podpinasz linie modułu nadawczego do plusa lampki. Sprawdzasz przy samym nadajniku zbliżając antenką odbiornika powinno piszczeć bardzo wyraźnie i teraz zaczynasz szukać na podsufitce przebiegu linii. Możesz sprawdzić, czy przełącznik światła przepuszcza, czy nie zasilanie WŁĄCZ/ WYŁĄCZ. Lecisz po tej linii. Przewód, który ma fizyczny kontakt elektryczny z nadajnikiem będzie piszczał wyraźnie głośniej niż przewody w wiązce jedynie zbliżone do linii z nadajnikiem. Jak dojdziesz do miejsca gdzie piszczenie znacząco spadnie to masz miejsce fizycznego przerwania przewodu, rozpiętej złączki itd. Od kłębka do początku nitki :).

lecchu
Posty: 329
Rejestracja: 16 lip 2009, 14:42
Auto: HZJ80
Kontakt:

Re: Brak zasilania w podsufitce

Post autor: lecchu »

Ło, Darek, dzięki. Moja indolencja jest tak szeroka, że nie wiedziałem o takich przydaśkach - a to musi przydatne jest w rzeczy samej.

Widać, jaki ze mnie laik. Acz doceniam sam u siebie, że i tak walczę, tak beznadziejnie nierówno jak na razie ;)

Ale sie wyrobie, zobaczycie. Za dziesieć, za dwadzieścia lat, to hoho!

:D

Pzdr
L.

Darek_LC_J95
Posty: 296
Rejestracja: 11 mar 2019, 19:55
Auto: Toyota Land Cruiser KDJ95 2001 5D.
Kontakt:

Re: Brak zasilania w podsufitce

Post autor: Darek_LC_J95 »

Takie zabawki wykorzystujemy w bałaganie instalacji kablowych w budynkach, szczególnie jak nie ma dokumentacji sieci. Wyobrażasz sobie jak wygląda sieć kabli zazwyczaj ukryta w korytach kablowych albo w ścianach. Taką dziwną metodą można znaleźć przebieg kabli i przybliżone miejsce awarii, a potem meselek, udar i mamy miejsce do łączenia kabli.
Podobne zabawki tylko dużo większej mocy stosują naprawiacze sieci międzymiastowych, też można namierzyć uszkodzienie kabla w ziemi.
Raz spróbujesz to już żaden przewód się przed Tobą nie ukryje.

ODPOWIEDZ