Toyota Land Cruiser Owners Club Poland

Jakoś po założeniu nowych kół zaczął doskwierać brak przyspieszenia. No fakt, założyłem Toyo 33x12,50, które nie trzymają wymiaru i mają 33,5 i prawie 13 szerokości no i świeży bieżnik w miejsce totalnie zjechanych BFG MT 33x12,50

Mimo to mam jakiś słaby ten samochód Jak go kupiłem to na 31" leciał na katowickiej 150km/h, kiedyś na tych starych 33" rozpędziłem go z górki na 140km/h. Teraz, na nowych kapciach znowu zrobiłem test prędkości max i wyszło 120km/h licznikowe (może by poszedł kilka km więcej) i 126km/h wg GPS. Przyspieszanie na piątym biegu od 70 do 100km/h trwa wieczność...zieeeeew...Inna sprawa, że przy 100km/h na piątce mam jakieś 2300obr/min, więc auto aż się prosi o inne przełożenia.

Pierwszy raz zacząłem narzekać na brak mocy na czarnym w KZJ. A jak jest u Was? Goniliście swe autka do Vmax? Mógłbym mieć pkt odniesienia...Może mi któryś wtrysk zaczyna lać lub dawka jest źle ustawiona? A może szukam dziury w całym, bo to po prostu wielkie koła?

swego czasu, czasu upalania
upalalismy KZJ 73 na 35" grabera

i z tego co pamietam 140 licznikowe dawal rade

pytanie ile klamal licznik, GPS byl wtedy poza zasiegiem

a ja gonilem go czasem LJ na 33" no raczej mocno nie dawalem rady

Niestety na 33x12,5 juz czuc ze muli. Pamietam jak jeszcze pierwszy raz jechalem na cisnieniu ok 1,6 bar - Tragedia !!
Troche lepiej jest na 33x10,5, a juz super jak sie wrzuci przelozenia Yucona 4,88

A tak z ciekawości, mam zwykłą LJ z 2LT na 32x11,5" i daje rade do 110km zastanawiałem się nad 33"x12,5" , ale jak czytam że narzekacie z KZJ to tu będzie lipa , dodam tylko że demonem prędkości nie jestem starcza mi 80-90 na czarnym

Heniu pisze:A tak z ciekawości, mam zwykłą LJ z 2LT na 32x11,5" i daje rade do 110km zastanawiałem się nad 33"x12,5" , ale jak czytam że narzekacie z KZJ to tu będzie lipa , dodam tylko że demonem prędkości nie jestem starcza mi 80-90 na czarnym

w tej chwili mam at 265/75/16 i według licznika 135 jedzie,na mt 265/70/16 125 licznikowe,silnik 2lt po 90 roku

Ja tam rakiety nie mam ale w górach robi. Obecnie 35 cali Maxxis i cywilnie 33 BFG AT. Zmieniony reduktor na LJ-otowy i przełożenia 4,11. Faktycznie 125 to max ale nie potrzebuję więcej w tym samochodzie.

Wymieniłem filtr paliwa i na autostradzie rozwinąłem GPSowe 135km/h, chyba stary filtr lekko go przymulał. Mógł chyba ciut więcej, ale nie chciałem go męczyć w upale za bardzo i zwolniłem. Najważniejsze, że wszystko jest OK i w normie

Heniu pisze:A tak z ciekawości, mam zwykłą LJ z 2LT na 32x11,5" i daje rade do 110km zastanawiałem się nad 33"x12,5" , ale jak czytam że narzekacie z KZJ to tu będzie lipa , dodam tylko że demonem prędkości nie jestem starcza mi 80-90 na czarnym

moja byla na 12,5" x 33"
po generalce silnika, ktory wlasnorecznie zamordowalem
i dobrym dotarciu dawal rade
na banie bujnalem go do jakis 120 licznikowych zapakowany z ukrainy

normalnie do 90 dalo sie jechac
wyprzedanie tira to mordenga

ale dawal rade

opony taki szerowkie w sumie nic nie daja, moze w ciezkim blocie
tak tez jezdzilismy
mialem zalozone te opony na waskiej feldze z tego co pamiatam 7,5"
wydaje mi sie to dobrym pomyslem, acz niezgodne to ze specyfikacja opony i felgi

nic nie wlazilo miedzy nie to pierwsze
po 2 gie moglem jezdzic na cisnieniu 1,3
a na trase dygalem 4 i juz szla inaczej

koleina jest twoim wrogiem

Ja zrobiłem Maramuresz na 33x12,5, felgi 15 BF -30.
Prędkośc na autostradzie 120, przyspieszenie w stosunku do poprzednika czyli 265/75/16 słabsze, zwłaszcza na podjazdach bardziej męczył.
Podjazdy w górach tez troszkę mu słabiej szło. Po zalaniu chłodnicy kilkunastoma kałuzami z błotem zaczął się grzać. Jednak uzyskane parę centów prześwitu uratowało mosty przed rozbiciem, kolien nie było, ale głazy niespodziankowe w nadmiarze. I spokojniej na trawersach, bo było nerwowo.
decyzja zostawiam małe simexy, bo juz mnie kusiło na 33 albo nawet 35.

Czy kzj 70 poradzi sobie na kolach 37x12,5 r17 , czy duzo trzeba modyfikowac zeby zalozyc takie kola ?

rafallll pisze:Czy kzj 70 poradzi sobie na kolach 37x12,5 r17 , czy duzo trzeba modyfikowac zeby zalozyc takie kola ?

Ja pitole, temat sprzed 10 lat..., ależ ten czas leci.

Dobrze czytam, 37 ?

Nie chcialem zasmiecac forum i otwierac nowego tematu skoro juz takowy istnieje.
Tak mam opcje kupna opon 37x12,5 r17 felgi posiadam od 120-tki, nie wiem tylko czy samochod sobie poradzi i czy duzo trzeba bedzie przerabiac zeby je tam wsadzic.
Aktualnie mam zawias plus 2 cale i kola 33x12,5 mocy nie brakuje

rafallll pisze:Nie chcialem zasmiecac forum i otwierac nowego tematu skoro juz takowy istnieje.
Tak mam opcje kupna opon 37x12,5 r17 felgi posiadam od 120-tki, nie wiem tylko czy samochod sobie poradzi i czy duzo trzeba bedzie przerabiac zeby je tam wsadzic.
Aktualnie mam zawias plus 2 cale i kola 33x12,5 mocy nie brakuje

Ja miałem 2 cale podniesione auto i przymierzałem z ciekawości 35, weszły ale auto nie skręcało bez tarcia. Jak są tu jacyś "praktycy" to się zaraz odezwą, jak a banku.

Miałem przez kilka lat zamiennie 33 cale AT i 35MT Maxxis. Lift 2 cale plus body lift 4 cm. KZJ70 radzi sobie z tym bez problemu a kilka kilometrów nią przejechałem.

Czy przy takim lifcie i kolach 35 cali bylo sporo miejsca w nadkolach, jak myslisz czy przy kolach 37 cali potrzebna bedzie zmiana przelozen, wzmocnienie walow oraz mocniejszych przegubów?
Jednak jest duza roznica miedzy kolem 33 a 37