Strona 1 z 2
rura wlewowa zbiornika paliwa - nieszczelność i woda w bak
: 12 kwie 2008, 12:55
autor: Karson
Po ostatnim brodzeniu moja toyka kopciła błękitnym dymkiem. Teraz już jest OK, z rury po depnięciu gazu leci czarny smoluch.
Ale... ponoć częstą przypadłością toyek są nieszczelności rury wlewowej zbiornika paliwa i domyślam się, że miałem wodę w paliwie, stąd niebieska poświata spalin. W którym miejscu szukać dziur, czy da radę to łatać bez zdejmowania zbiornika i ogólnie opowiedzcie co i jak robić z tym tematem.
: 12 kwie 2008, 16:31
autor: mopar
a, moze do ukladu dolotowego powietrza dostala sie woda i to bym obstawial
nieszczelnosc ukladu paliwowego sprawdz uszczelniajac wlew paliwa i doprowadzic do niego sprezone powietrze( tylko z cisnieniem nie przesadz
) wlacz sprezarke i obserwoj pod autem
: 12 kwie 2008, 16:34
autor: kylon
Ja też w sumie mało słyszałem o nieszczelnych układach paliwowych w J7. Owszem z tyłu w prawym nadkolu za plastikową osłoną jest straszny syf. Zbiera się błoto i trzyma wilgoć. Metalowe rurki mocno rdzewieją.
: 12 kwie 2008, 16:50
autor: Karson
Filtr był suchy, sprawdzałem.
Chodzi mi o te rurki, o których Kylon napisał. Jak najłatwiej się do nich dobrać? Da radę bez zrzucania zbiornika?
: 12 kwie 2008, 18:38
autor: kylon
Zdejmujesz plastikową osłonę i już są. Nie musisz zdejmować zbiornika ale w siedemdziesiątce to banalnie proste.
: 12 kwie 2008, 20:19
autor: Karson
Masz na myśli tą osłonę w nadkolu?
Dzięki.
: 13 kwie 2008, 08:18
autor: kylon
Tak
: 14 kwie 2008, 16:43
autor: Damian
u mnie w KZJ właśnie przerdzewiała rura, o czym zresztą pisałem dość niedawno na rajdach4x4 (kojarzysz Karson temat, udzielałeś się w nim)
generalnie rdzewiej nie tylko sama rura wlew - bak, ale również część rury przy samym baku, z odpowietrzeniami i smokiem
tam się zbiera najwięcej błota i cholerstwo koroduje
u mnie była odbudowa
operacji nie da się przeprowadzić bez demontażu zbiornika
: 14 kwie 2008, 17:00
autor: kylon
Ale to jest ewidentnie spowodowane utrzymywaniem tam syfu. Trzeba Damian wrzucić te 5 PLN więcej w dziurkę na Toruńskiej i wypłukać dokładnie błoto
Dalej utrzymuje że jest nie jest to nagminne. Parę Toyek w życiu już widziałem
: 14 kwie 2008, 23:10
autor: Damian
kylon pisze:Ale to jest ewidentnie spowodowane utrzymywaniem tam syfu. Trzeba Damian wrzucić te 5 PLN więcej w dziurkę na Toruńskiej i wypłukać dokładnie błoto
może coś w tym jest
: 14 kwie 2008, 23:14
autor: kylon
Ja wiem
Ale Pan z myjni mało zadowolony. Panie przyjeżdża tu taki takim samym jak Pan tylko bordowym. Śmietniku narobi i ucieka żeby go nie zauważyć. Nawet po sobie nie posprząta.
: 14 kwie 2008, 23:19
autor: Damian
kylon pisze:Ja wiem
Ale Pan z myjni mało zadowolony. Panie przyjeżdża tu taki takim samym jak Pan tylko bordowym. Śmietniku narobi i ucieka żeby go nie zauważyć. Nawet po sobie nie posprząta.
Pudło, od równo roku jeżdżę zielonym
Bordowej nigdy nie myłem na toruńskiej
ale historia ogólnie mocno prawdopodobna
a tak na poważnie, to polecam Karchera w Legionowie - pan zna temat i patrzy przychylnie, należy tylko zmyć z grubsza po sobie, zresztą miły pan i tak przychodzi i płucze do końca
i tylko uśmiecha się z politowaniem
: 14 kwie 2008, 23:43
autor: kylon
Widać mocno zapadłeś Panu w pamięci
Co do Legionowa wiem bo myliśmy tam samochody na szkoleniu. Ale nie o tym ten temat. Koniec kasztanienia
: 14 kwie 2008, 23:49
autor: kylon
Jeśli ktoś ma te rurki z lekkim nalotem rdzy warto je wypiaskować i odpowiednio zabezpieczyć. Potem rdza niestety pożera gwałtownie.
: 15 kwie 2008, 09:33
autor: Damian
kylon pisze:Widać mocno zapadłeś Panu w pamięci
eee, koloryzuje
myję tam systematycznie zieloną i czasem z nim gadam, nigdy nie miał pretensji o obmywanie z błota
ale zapytam następną razą