zmiana foteli przednich
Moderator: luk4s7
- Magnus
- Klubowicz
- Posty: 985
- Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:34
- Auto: aktualnie bez auta, kiedyś HZJ73, HDJ80
- Kontakt:
zmiana foteli przednich
Mam nadgryzione czasem (i nie tylko) fotele i chcę je wymienić na tzw. półkubełkowe np. recaro.
Czy dolne szyny/mocowania będą pasować z innej Toyoty np. Corolla czy też można całe stare mocowanie przełożyć do fotela nawet innej marki
Czy dolne szyny/mocowania będą pasować z innej Toyoty np. Corolla czy też można całe stare mocowanie przełożyć do fotela nawet innej marki
Re: zmiana foteli przednich
Można pokombinować aby było dobrze. U Czoberka w Hilu była kanapa, a też są obecnie fotele już nie pamiętam od czego.
- Magnus
- Klubowicz
- Posty: 985
- Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:34
- Auto: aktualnie bez auta, kiedyś HZJ73, HDJ80
- Kontakt:
Re: zmiana foteli przednich
Kombiniować można, ale raczej bez problemu jak są fotele z pełnymi szynami - również tymi przykręcanymi do podłogi. Wtedy mamy komplet. Sytuacja się komplikuje jak są tylko szyny górne przymocowane do fotela, a brak szyn dolnych od podłogi. Dobrze kojarzę?
Re: zmiana foteli przednich
W Toyocie szyny fotela przymocowane są do podłogi na różnych płaszczyznach. Istnieją tzw. zestawy uniwersalne szyn ale trzeba je właśnie dopasować do oryginalnych mocowań co nie stanowi jakiegoś wielkiego problemu. Spawarka i stal czynią cuda. Jak pracowałem kiedyś przy Gazikach to ciągle coś zakładaliśmy a możliwości wtedy były ograniczone . Jeśli chcesz sobie kupić uniwersalne fotele to mają mocowania przykręcane. Oryginalne od innych samochodów mają mocowania zazwyczaj przyspawane na stałe lub konstrukcja stanowi integralną część fotela.
Re: zmiana foteli przednich
@Karson u siebie zmieniał na recaro(chyba od hondy), rzeźby trochę z tym było ale da się. Porównując z tymi oryginalnymi ...hmm nie ma porównania jest duuużo lepiej i wygodniej.
Warto jednym słowem
Warto jednym słowem
Re: zmiana foteli przednich
Honda często jest dawcą foteli
- Magnus
- Klubowicz
- Posty: 985
- Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:34
- Auto: aktualnie bez auta, kiedyś HZJ73, HDJ80
- Kontakt:
Re: zmiana foteli przednich
Kiedyś zmieniłem w Terrano na fotele z Hondy CRX - były git. Były z kompletem szyn.
Trza kupić fajne (w moim przypadku duże i szerokie ) i tyle.
Trza kupić fajne (w moim przypadku duże i szerokie ) i tyle.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8473
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: zmiana foteli przednich
Jeżeli użyje się foteli z toyoty (innej), to jest spora szansa, że uda się wykorzystać oryginalne szyny dolne, a nowy fotel po prostu w nie wsunąć. Nie mierzyłem tego nigdy, ale na rzut oka wydaje się, że rozstaw prowadnic jest identyczny.
Zupełnie fajny fotel jest z 4Runnera. Ma regulację pochylenia siedziska, podparcia lędźwi oraz kąta boczków na oparciu.
Zbyt głęboki kubełek w wysokiej terenówce to jednak średnio wygodna sprawa, szczególnie jak trzeba się z niego często wydobywać ...
ps. Jak nie zapomnę, to pomierzę jak to wygląda.
Zupełnie fajny fotel jest z 4Runnera. Ma regulację pochylenia siedziska, podparcia lędźwi oraz kąta boczków na oparciu.
Zbyt głęboki kubełek w wysokiej terenówce to jednak średnio wygodna sprawa, szczególnie jak trzeba się z niego często wydobywać ...
ps. Jak nie zapomnę, to pomierzę jak to wygląda.
- Magnus
- Klubowicz
- Posty: 985
- Rejestracja: 04 kwie 2007, 20:34
- Auto: aktualnie bez auta, kiedyś HZJ73, HDJ80
- Kontakt:
Re: zmiana foteli przednich
No tak, ale $runner jest 5 drzwiowy i pewnie fotele nie są uchylane. Na razie mówj HZJ jest 2 osobowy, ale kanapa tylna już luzem jest
Musza to byc więc fotele z wersji 2, 3 drzwiowych.
Pełen kubełek to faktycznie w terenówce trochę porażka , dlatego też ma to być półkubełek z regulacją oparcia i możliwościa jego uchylania.
Musza to byc więc fotele z wersji 2, 3 drzwiowych.
Pełen kubełek to faktycznie w terenówce trochę porażka , dlatego też ma to być półkubełek z regulacją oparcia i możliwościa jego uchylania.
Re: zmiana foteli przednich
Rokfor ma rajt, przemysl ! kubelki w aucie nie typu obrzyn-sportowy to masakra,nie wygodne.
u mnie sa jakies niezydetyfikowane w koncu, swietne byly ze starej bmw w koncu nie zalozone i najlepsze mialem w samuraju z Hondy, boczne trzymanie,daleko pod udami , ledzwie kregoslup chiba z 5regulacji, .nawet w tej tragicznei skaczacej pileczce n aresorach czulem sie wygodnei i amortyzowalo 70% telepu. w kuble odleci ci dooopa mesje
u mnie sa jakies niezydetyfikowane w koncu, swietne byly ze starej bmw w koncu nie zalozone i najlepsze mialem w samuraju z Hondy, boczne trzymanie,daleko pod udami , ledzwie kregoslup chiba z 5regulacji, .nawet w tej tragicznei skaczacej pileczce n aresorach czulem sie wygodnei i amortyzowalo 70% telepu. w kuble odleci ci dooopa mesje
Re: zmiana foteli przednich
pomierz sobie podstawe szyn i szerokosc foteli z hzj (w hilu jeszce wysokosc byla wazna bo niski )pojedz sobie w wikend na duzy szrot, siadz w kilku sensownych fotelach a potem mysla co dalej
ja tak znalazlem i zawsze koszta byly 200-300zl za oba
ja tak znalazlem i zawsze koszta byly 200-300zl za oba
Re: zmiana foteli przednich
Magnus, odradzam pełne kubełki. Jak jedziesz długo w terenie po dołach to samochód buja na boki, wtedy pochylasz się do przodu odrobinę i samochód wraz z fotelami kiwa się na boki, ale Ty zachowujesz pionową pozycję. Jak się wpakujesz w kubełek i pozapinasz to będziesz właśnie w tym kuble latał na boki i po godzinie łeb Ci odpadnie. Chociaż podejrzewam, że po paru godzinach takiego bujania, Twoje drobne ciałko wyłamie takie fotele
Polecam pół kubełki, czyli takie, które pozwalają na wychylenie się do przodu gdy buja i nie nawalają bokami po nerkach, ale jednocześnie jak się rozeprzesz o fotel na jakimś zakręcie czy trawersie to Cię przytrzyma. Szukaj więc foteli z jakiegoś samochodu pseudo sportowego dwudrzwiowego. Może Toyota supra, może jakaś paseo czy mr2, celica? A jak nie to Nissan 200SX czy podobne. Potem pozostaje Honda i tu tego jest sporo bo dzieciaki ciągle się bawią tymi samochodami. Do Hondy 'syfik' masz sporo gratów, do NSX. W każdym razie szukaj foteli fabrycznych a nie stuprocentowych kubełków, bo one są dobre na parę godzin na odcinku specjalnym a nie na jakieś całodniowe upalanie.
Polecam pół kubełki, czyli takie, które pozwalają na wychylenie się do przodu gdy buja i nie nawalają bokami po nerkach, ale jednocześnie jak się rozeprzesz o fotel na jakimś zakręcie czy trawersie to Cię przytrzyma. Szukaj więc foteli z jakiegoś samochodu pseudo sportowego dwudrzwiowego. Może Toyota supra, może jakaś paseo czy mr2, celica? A jak nie to Nissan 200SX czy podobne. Potem pozostaje Honda i tu tego jest sporo bo dzieciaki ciągle się bawią tymi samochodami. Do Hondy 'syfik' masz sporo gratów, do NSX. W każdym razie szukaj foteli fabrycznych a nie stuprocentowych kubełków, bo one są dobre na parę godzin na odcinku specjalnym a nie na jakieś całodniowe upalanie.
Re: zmiana foteli przednich
Ja kupiłem dwa fotele z Toyoty Celica 2006 rok, takie a la kubełki. Bardzo wygodne. Składają się, mają też dziurę na pasy szelkowe, jakbyś potrzebował. Cena - chyba 400 zł za komplet.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8473
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: zmiana foteli przednich
4Runner w starszej wersji, znaczy do '89 roku był dwudrzwiowy, a werja SR5 miała takie całkiem przyzwoite pół (no może ćwierć) kubełki. I prawy fotel był z możliwością przesuwu do przodu, z jednoczesnym uchyleniem oparcia.
Ale to faktycznie po pierwsze jednak chyba jeszcze nie to, po drugie rodzynek ciężki do znalezienia. Lepiej i łatwiej poszukać jak chłopaki radzą z jakiegoś dwudrzwiowego sportowego (ale niekoniecznie) plaskacza.
Ja znalazłem sobie całkiem fajne z miszuwiszu colta, tego w starszej budzie ale z pełnym wypasem elektrycznym, fotele są więc z podgrzewaniem.
Tak wygląda:
Ale to faktycznie po pierwsze jednak chyba jeszcze nie to, po drugie rodzynek ciężki do znalezienia. Lepiej i łatwiej poszukać jak chłopaki radzą z jakiegoś dwudrzwiowego sportowego (ale niekoniecznie) plaskacza.
Ja znalazłem sobie całkiem fajne z miszuwiszu colta, tego w starszej budzie ale z pełnym wypasem elektrycznym, fotele są więc z podgrzewaniem.
Tak wygląda:
Re: zmiana foteli przednich
siakies takie wlasnie mialem !swietnie trzymaly zero zmeczenia w tarsach.
widzisz ja wszyscy troszcza sie o twoja doooope
widzisz ja wszyscy troszcza sie o twoja doooope