Zakup 4x4 prośba o wskazówki i sugestie
: 15 paź 2009, 22:25
Witam
Stoję przed dylematem wyboru drugiego auta. Moje kryteria podstawowe "nie do ruszenia" to automat, diesel, duży o ładowności min. 600kg, 4x4 i musi go zaakceptować druga połowa.
Poprzednim moim autem była Previa (a jakże 4x4) i niestety wielkościowo wszystko do niej odnoszę. Tak wiem to inny segment aut, ale niestety już nie produkują tych autobusów, a inne po prostu nie dorastają jej do pięt.
Osobiście skłaniam się do J10 druga połowa J12 i jest dylemat (tak na marginesie dodatkowo D3 ma bardzo fajny silnik i podoba się też drugiej połowie, Pajero też ale to inna śpiewka).
Tak wiem będą zaraz zapytania do czego ci potrzebne: otóż do jazdy w dłuższe trasy (rodzina 400 km), jazda na budowę od czasu do czasu (taki zawód) no i jakieś w końcu wakacje daleko od domu, chętnie w tereny niekoniecznie z drogami asfaltowymi, no i może trochę zabawy...
Co już wiem i nie wiem o J10:
-roczniki najlepiej od 2001, (wcześniej coś ze skrzynią było chyba że się mylę)
-od końca 2002 lift, ale raczej wizualny choć korzystny
-od połowy 2004 nowa skrzynia 5, i tu nie wiem brak blokady mostu, coś z elektroniką i chyba inne wspomaganie
-spalanie spore należy liczyć min.13
-koszty eksploatacji tu sam nie wiem bieżące spore ale w końcu to TOYOTA i trwa dzielnie na posterunku (jest trwała)
-zawieszenie świetnie dla komfortu, choć kiedy jest niesprawne to kiepsko; jak wygląda z jego trwałością to nie wiem bo różnie mówią (o czujnikach to wiem, ale one to pikuś)
-silnik długowieczny ale czy przebiegi 250 tyś to naprawdę jeszcze młodość, czy kłaniają się regeneracje wtrysków, pompy, świece żarowe i inne elementy
-przeniesienie napędu i inne elementy tu mało wiem (skrzynia po 2001 jest trwała poza tym nic nie wiem co przy 250 tyś.)
-dobre wyciszenie (to cenię)
-nie jest autem sportowym
Generalnie jestem zamotany co widać po powyższym tekście . W pewnym momencie sobie odpuściłem bo nie było prawie wyboru, a mi się marzył po lifcie i żona nakręciła J12 w ASO w Radomiu ale mnie tam taki jeden zrobił w bambuko (nie dotrzymał słowa) i jestem w punkcie wyjścia.
Proszę o napisanie waszych własnych doświadczeń przy zakupie, no i na co zwrócić uwagę (pomijam fakt że wizyta w ASO jest obowiązkowa).
Stoję przed dylematem wyboru drugiego auta. Moje kryteria podstawowe "nie do ruszenia" to automat, diesel, duży o ładowności min. 600kg, 4x4 i musi go zaakceptować druga połowa.
Poprzednim moim autem była Previa (a jakże 4x4) i niestety wielkościowo wszystko do niej odnoszę. Tak wiem to inny segment aut, ale niestety już nie produkują tych autobusów, a inne po prostu nie dorastają jej do pięt.
Osobiście skłaniam się do J10 druga połowa J12 i jest dylemat (tak na marginesie dodatkowo D3 ma bardzo fajny silnik i podoba się też drugiej połowie, Pajero też ale to inna śpiewka).
Tak wiem będą zaraz zapytania do czego ci potrzebne: otóż do jazdy w dłuższe trasy (rodzina 400 km), jazda na budowę od czasu do czasu (taki zawód) no i jakieś w końcu wakacje daleko od domu, chętnie w tereny niekoniecznie z drogami asfaltowymi, no i może trochę zabawy...
Co już wiem i nie wiem o J10:
-roczniki najlepiej od 2001, (wcześniej coś ze skrzynią było chyba że się mylę)
-od końca 2002 lift, ale raczej wizualny choć korzystny
-od połowy 2004 nowa skrzynia 5, i tu nie wiem brak blokady mostu, coś z elektroniką i chyba inne wspomaganie
-spalanie spore należy liczyć min.13
-koszty eksploatacji tu sam nie wiem bieżące spore ale w końcu to TOYOTA i trwa dzielnie na posterunku (jest trwała)
-zawieszenie świetnie dla komfortu, choć kiedy jest niesprawne to kiepsko; jak wygląda z jego trwałością to nie wiem bo różnie mówią (o czujnikach to wiem, ale one to pikuś)
-silnik długowieczny ale czy przebiegi 250 tyś to naprawdę jeszcze młodość, czy kłaniają się regeneracje wtrysków, pompy, świece żarowe i inne elementy
-przeniesienie napędu i inne elementy tu mało wiem (skrzynia po 2001 jest trwała poza tym nic nie wiem co przy 250 tyś.)
-dobre wyciszenie (to cenię)
-nie jest autem sportowym
Generalnie jestem zamotany co widać po powyższym tekście . W pewnym momencie sobie odpuściłem bo nie było prawie wyboru, a mi się marzył po lifcie i żona nakręciła J12 w ASO w Radomiu ale mnie tam taki jeden zrobił w bambuko (nie dotrzymał słowa) i jestem w punkcie wyjścia.
Proszę o napisanie waszych własnych doświadczeń przy zakupie, no i na co zwrócić uwagę (pomijam fakt że wizyta w ASO jest obowiązkowa).