luzy zaworowe 1HDFTE
Moderator: luk4s7
luzy zaworowe 1HDFTE
Witam
Czy ktoś może podpowiedzieć jak wygląda regulacja luzów zaworowych (płytki czy szczelinomierz itp) w tym silniku ?
Tudzież wartości powyższych podać.
Czy ktoś może podpowiedzieć jak wygląda regulacja luzów zaworowych (płytki czy szczelinomierz itp) w tym silniku ?
Tudzież wartości powyższych podać.
- seburaj
- Posty: 2541
- Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
- Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
- Kontakt:
Re: luzy zaworowe 1HDFTE
leniuszek
minute mi zajęło:
http://www.moranbahweather.com/toyota/7 ... m_0009.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;
minute mi zajęło:
http://www.moranbahweather.com/toyota/7 ... m_0009.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: luzy zaworowe 1HDFTE
dzięki
motor przyjazny userom
motor przyjazny userom
Re: luzy zaworowe 1HDFTE
Żeby nie zakładać nowego wątku. Nie HDFT a HDT ale zamierzam sprawdzić luzy zaworów a nigdy tego nie robiłem.
Się doszkalam internetowo i mam 2 pytania (na razie):
1) szczelinomierz - czy ma znaczenie z iloma listkami kupię. Jak sprawdzam to są takie co mają naście albo i dziesiąt listków.
2) Jak to czasowo wygląda w realu jak już zdejmę pokrywę, pomierzę luzy i wyjdzie że trzeba np. wymieniać uszczelki (takie krążki , czy to się zamawia dopiero jak się wie ile i jakiej grubości, czy kupuje jakiś zestaw? Na filmikach w necie to gość sięga poza kadr, materializuje co potrzeba i jest. Pół godziny i wszystko sprawdzone, wymienione i git... domyślam się, że w moim przypadku nie będzie tak szybko. Czy to jest jedna operacja sprawdzenie-wymiana (regulacja) czy też można sprawdzić, pozamykać, jeździć a za jakiś czas dokończyć?????
Się doszkalam internetowo i mam 2 pytania (na razie):
1) szczelinomierz - czy ma znaczenie z iloma listkami kupię. Jak sprawdzam to są takie co mają naście albo i dziesiąt listków.
2) Jak to czasowo wygląda w realu jak już zdejmę pokrywę, pomierzę luzy i wyjdzie że trzeba np. wymieniać uszczelki (takie krążki , czy to się zamawia dopiero jak się wie ile i jakiej grubości, czy kupuje jakiś zestaw? Na filmikach w necie to gość sięga poza kadr, materializuje co potrzeba i jest. Pół godziny i wszystko sprawdzone, wymienione i git... domyślam się, że w moim przypadku nie będzie tak szybko. Czy to jest jedna operacja sprawdzenie-wymiana (regulacja) czy też można sprawdzić, pozamykać, jeździć a za jakiś czas dokończyć?????
Re: luzy zaworowe 1HDFTE
Może jednak ktoś coś podpowie?
- Jake
- Moderator
- Posty: 2411
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: luzy zaworowe 1HDFTE
Synto przepraszam Cie, bylem ostatnio nazbyt optymistyczny, jak widzielismy sie w KRK.
Pomylilem (a w zasadzie google pokazal mi zle zdjecie a ja nie zweryfikowalem na co patrze) 1HDT (12 zaworow) z 1HDFT (24zawory).
U Cb nie ma konikow ze srubka. Sa plytki, takie same jak u mnie w 5VZ. Nie jest to taki latwy proces, tj latwy jest ale musisz miec specjalne kleszcze ktore uwolnia plytke naciskajac sama szklanke.
Plytki sie kupuje na wymiar lub doszlifowuje.
Luz nadal sprawdzisz w 40min, ale nie wyregulujesz go nie majac szuflady plytek.
Szczrlnimomierz obojetnie jaki, jesli stary to nie zardzewialy, jesli nowy to nie super tandetny.
Zakresem musi pasowac do tego co chcesz mierzyc (99% tych na rynku), dokladnosc do 0.05 wystarcza w zupelnosci. Paski mozesz razem skladac razem zeby uzyskac pozadana wartosc, jesli nie ma gotowca.
Mozesz otworzyc, pomierzyc i zamknac - nic tak nie zepsujesz, jedynie uszczelka musi byc nieprehistoryczna zeby sie nie porwala na atrEpy przy demontazu.
Pomylilem (a w zasadzie google pokazal mi zle zdjecie a ja nie zweryfikowalem na co patrze) 1HDT (12 zaworow) z 1HDFT (24zawory).
U Cb nie ma konikow ze srubka. Sa plytki, takie same jak u mnie w 5VZ. Nie jest to taki latwy proces, tj latwy jest ale musisz miec specjalne kleszcze ktore uwolnia plytke naciskajac sama szklanke.
Plytki sie kupuje na wymiar lub doszlifowuje.
Luz nadal sprawdzisz w 40min, ale nie wyregulujesz go nie majac szuflady plytek.
Szczrlnimomierz obojetnie jaki, jesli stary to nie zardzewialy, jesli nowy to nie super tandetny.
Zakresem musi pasowac do tego co chcesz mierzyc (99% tych na rynku), dokladnosc do 0.05 wystarcza w zupelnosci. Paski mozesz razem skladac razem zeby uzyskac pozadana wartosc, jesli nie ma gotowca.
Mozesz otworzyc, pomierzyc i zamknac - nic tak nie zepsujesz, jedynie uszczelka musi byc nieprehistoryczna zeby sie nie porwala na atrEpy przy demontazu.
Re: luzy zaworowe 1HDFTE
oooo... odnalazłeś się
Szczelinomierz - OK
Kleszcze - będą
Czyli robota na 2 tury - damy rade
Uszczelka jest z 2023 wiosna
Płytki - no to bede zamawiał jak już obadam co i jak.
Dzięki... jeden post i przyrost wiedzy o 220% (co najmniej).
Szczelinomierz - OK
Kleszcze - będą
Czyli robota na 2 tury - damy rade
Uszczelka jest z 2023 wiosna
Płytki - no to bede zamawiał jak już obadam co i jak.
Dzięki... jeden post i przyrost wiedzy o 220% (co najmniej).
- Jake
- Moderator
- Posty: 2411
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: luzy zaworowe 1HDFTE
Pozdrawiam z Sardynii! Wracam dopiero 19tego ale dzis odpoczywam wsrod cywilizacji po dniach gorskich wojazy.
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8463
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: luzy zaworowe 1HDFTE
To jest ciut bardziej skomplikowane. Dokładniej, chodzi o to, że płytki można zamieniać miejscami, a nie od razu zamawiac w miejsce niepasujących.
zwykle tą metodą, idzie pożonglować płytkami tak - że do zamówienia zostaje ich kilka - zamiast kilkunastu.
czyli, proces wygląda tak:
- pomiar luzów.
- pomiar płytek - wszystkich - (z oznaczeniem gdzie była która, oczywista)
- poskładanie korelacji luz/płytka z zestawu który sie ma (czyli kartka i policzenie na zasadzie luz zmierzony/stara płytka, luz oczekiwany /inna płytka)
- zamówienie tych, których brakuje (lub doszlifowanie, jeżeli się da).
zwykle tą metodą, idzie pożonglować płytkami tak - że do zamówienia zostaje ich kilka - zamiast kilkunastu.
czyli, proces wygląda tak:
- pomiar luzów.
- pomiar płytek - wszystkich - (z oznaczeniem gdzie była która, oczywista)
- poskładanie korelacji luz/płytka z zestawu który sie ma (czyli kartka i policzenie na zasadzie luz zmierzony/stara płytka, luz oczekiwany /inna płytka)
- zamówienie tych, których brakuje (lub doszlifowanie, jeżeli się da).
- Jake
- Moderator
- Posty: 2411
- Rejestracja: 12 cze 2017, 01:57
- Auto: Toyota 4-Runner 3.4 V6 1991
- Kontakt:
Re: luzy zaworowe 1HDFTE
Tak, dokladnie tak jak Rokfor pisze.
Ale jesli luzy sa za male to nigdy nie da sie obyc bez zamowienia zadnych plytek. Tj. Luzy wszedzie sie zmniejszaja, nigdy nie rosna, samo zonglowanie nie pomoze nigdy w 100%.
Ale jesli luzy sa za male to nigdy nie da sie obyc bez zamowienia zadnych plytek. Tj. Luzy wszedzie sie zmniejszaja, nigdy nie rosna, samo zonglowanie nie pomoze nigdy w 100%.
Re: luzy zaworowe 1HDFTE
Dzięki Rokforze racjonalizatorze,
to podejście kasę zaoszczędzić pomoże.
Choć pytanie ile taka 1 płytka kosztuje
to podejście kasę zaoszczędzić pomoże.
Choć pytanie ile taka 1 płytka kosztuje
- Rokfor32
- Klubowicz
- Posty: 8463
- Rejestracja: 31 paź 2008, 21:15
- Auto: Wiele. Różnych. Większość Toyoty.
- Kontakt:
Re: luzy zaworowe 1HDFTE
Mniej więcej między 20 a 30 zeta.