J12 - okiem użytkownika
Moderator: luk4s7
Re: J12 - okiem użytkownika
9 z kierowcą,żaden problem,9+kierowca to już autobus i prawko inne potrzebne.
Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym:
Art. 2:
(...)
40. samochód osobowy - pojazd samochodowy przeznaczony konstrukcyjnie do przewozu nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą oraz ich bagażu;
41. autobus - pojazd samochodowy przeznaczony konstrukcyjnie do przewozu więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą;
Art. 88 ust. 2:
2. Prawo jazdy kategorii B uprawnia do kierowania:
a) pojazdem samochodowym o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t, z wyjątkiem autobusu lub motocykla;
Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym:
Art. 2:
(...)
40. samochód osobowy - pojazd samochodowy przeznaczony konstrukcyjnie do przewozu nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą oraz ich bagażu;
41. autobus - pojazd samochodowy przeznaczony konstrukcyjnie do przewozu więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą;
Art. 88 ust. 2:
2. Prawo jazdy kategorii B uprawnia do kierowania:
a) pojazdem samochodowym o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t, z wyjątkiem autobusu lub motocykla;
- seburaj
- Posty: 2541
- Rejestracja: 24 kwie 2007, 15:15
- Auto: by?o: LJ70, BJ73, HDJ100, KZJ95...
- Kontakt:
Re: J12 - okiem użytkownika
dlatego użyłem formy "a nie jest?"...
po prostu do tej pory widziałem terenówki na 7 osób
po prostu do tej pory widziałem terenówki na 7 osób
Re: J12 - okiem użytkownika
Moja odpowiedź była do kolegi GDLC 120 ponieważ kolega napisał" Problem zaczyna się przy 9 osobach łącznie z kierowcą", a swoją drogą moja toyka też ma 8 miejsc łącznie z kierowcą
Re: J12 - okiem użytkownika
Tak jest jak górol pisze. Ustawa nie kłamie.
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 04 lut 2013, 15:03
- Auto: HZJ80
- Kontakt:
Re: J12 - okiem użytkownika
Szukam na forum i nie mogę nic znaleźć na temat 120 produkowanej na Afrykę,
czy miał ktoś użytkował taki sprzęt? Wydaje się, że nie powinna się psuć(nie ma pneumatyki, manual, bez turbo), tu taką znalazłem: http://otomoto.pl/toyota-land-cruiser-u ... 28383.html" onclick="window.open(this.href);return false;
czy miał ktoś użytkował taki sprzęt? Wydaje się, że nie powinna się psuć(nie ma pneumatyki, manual, bez turbo), tu taką znalazłem: http://otomoto.pl/toyota-land-cruiser-u ... 28383.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: J12 - okiem użytkownika
Dwie takie się przez forum przewinęły. Nie zabijają się o nie ludzie bo 95 koni szału nie robi...
Ale faktycznie ciężko zepsuć
Ale faktycznie ciężko zepsuć
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 04 lut 2013, 15:03
- Auto: HZJ80
- Kontakt:
Re: J12 - okiem użytkownika
Może i racja, ciekawe jak przy wyprzedzaniu TIRa przy 90km/h, czy nie trzeba się na pocić,
no i zimą czy dobrze grzeje, bo w pracy jeżdżę DEFENDEREM wersja chyba SAHARA i jest masakra
no i zimą czy dobrze grzeje, bo w pracy jeżdżę DEFENDEREM wersja chyba SAHARA i jest masakra
Re: J12 - okiem użytkownika
@maxymilian - jedno co widzę to tam chyba nie ma blokady tylnego dyfra, a przynajmniej nie widzę przełącznika. Inna sprawa to to że to też coś co się psuje
Re: J12 - okiem użytkownika
fajna, spodobała mi się bardzo to jest wersja z dołączanym przodem? Bez gównianego łancucha reduktora?
Re: J12 - okiem użytkownika
A łańcuch reduktora w J12 jest gówniany? Widziałem takie z przelotami pod 500 tyś. i zero problemów łańcuchem jak to J9 się zdarza przy dużo niższych przelotach.
Akurat europejska J12 bez pneumatyki i w manualu to nie jest jakiś rarytas, jest tego sporo. I manual jak manual, bo automat jest też trwały. A turbo i d4-d- jest jakie jest, ale tak jak w J7 taka moc by mi nie przeszkadzała to w J12 90-kilka czy nawet 100 koni silnika 5L-E to jakaś pomyłka w takim suvowatym mocno aucie Chyba, że ktoś miałby tego używać do ciężkiej roboty, albo na wyprawy, ale z drugiej strony J12 do ciężkiej roboty i na wyprawymaxymilian pisze:Wydaje się, że nie powinna się psuć(nie ma pneumatyki, manual, bez turbo)
- sebastian44
- Posty: 2143
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:23
- Auto: była BJ73, była KZJ95, aktualnie TRJ120
- Kontakt:
Re: J12 - okiem użytkownika
Czy nie jest tak że łańcuch w reduktorze jest obecny tak czy inaczej tylko że w aucie z dołączanym przodem nie pracuje cały czas?
Wydaje mi sie że J12 czy też J9 nie jest złym autem na wycieczki/wyprawy jak kto woli. Chyba że przez wyprawe rozumiemy oranie w błocie po pachy.
Wydaje mi sie że J12 czy też J9 nie jest złym autem na wycieczki/wyprawy jak kto woli. Chyba że przez wyprawe rozumiemy oranie w błocie po pachy.
Re: J12 - okiem użytkownika
Ja takie jeżdżenie na jakie J12 się nadaje nazywam raczej turystyką czy wycieczkami właśnie Dla mnie wyprawówka to coś co dojedzie do Mongolii i nawet jak się po drodze zepsuje to to naprawisz i dojedziesz Ale proszę mnie źle nie zrozumieć, J12 sporo potrafi, dobrze o tym wiem, na jakąś Rumunię bez hardkoru też oczywiście jest super. Tylko, że ja wolę mieć w takim aucie to turbo pod maską, najpierw do takiej Rumunii muszę dojechać. A zakładam też że J12 nie jest autem kupowanym przez kogokolwiek tylko do choćby lekkiego offroad'u.
Re: J12 - okiem użytkownika
Łańcuch w J9 wymieniamy dość często. I w zasadzie tylko w J9.
Re: J12 - okiem użytkownika
Czasem nie jest tak że jak ew. padnie turbo to efekt będzie taki że po prostu spadnie moc i ostatecznie zamiast ponad 160km będzie właśnie te 90? Czy to odrazu koniec jazdy?
Z tymi dalekimi wyjazdami to chyba przesada, gość dojechał chińskim rometem k125 do Chin. To może j120 dojedzie dalej niż do Rumunii
Z tymi dalekimi wyjazdami to chyba przesada, gość dojechał chińskim rometem k125 do Chin. To może j120 dojedzie dalej niż do Rumunii
Re: J12 - okiem użytkownika
nie ma co demonizować, J12 to bardzo dzielne terenowe auto i bardzo wielu moich znajomych jeżdzi nim na trudne wyprawy. Zawsze jest zasada- im dalej od domu tym ostrożniej