Blokada tylnego dyfra

[zmosmo]

... u mnie to samo. Dzisiaj wczołgałem się pod spód i po przeczyszczeniu silniczka z błotka okazało się, że mam również trochę pękniętą obudowę. Oczywiście nie załącza, mryga kontrolka tylnego dryfra.

Jak sądzicie, która opcja w tej chwili jest najlepsza:
1. Reanimować to co jest
2. Szukać używanego silniczka lub samej obudowy - pewnie mission impossible
3. Zainwestować w nowy - ceny widziałem już nieco powyżej 2kpln
4. Inne sposoby? Sidziałem że możliwa przeróbka na siłownik tylko sam sobie nie poradzę a nie znam nikogo w Krakowie kto by się tego podjął. Jaki byłby orientacyjny koszt takiej przeróbki i czy nie jest to kłopotliwe w użytkowaniu?

Co sądzicie?

Pozdrawiam,
Zmosmo z Krakowa

[Jerry]

Dwa szybkie pytanka:
1. Czy ma ktoś doświadczenia z blokadami HF Australia?
Twierdzą, że kompatybilne z ARB i przy okazji są sporo tańsze.
2. Gdzie można kupić oryginał tylnej blokady w cenie ok. 2 KPLN?
Z góry dzięki!

[Jerry]

Na Allegro można kupić silniczek blokady za 2500 PLN brutto. Chyba nawet oryginał. Zdecydował bym się nawet, żeby to kupić, tylko mam wrażenie, że za rok będzie to samo: utlenione aluminium i dziura w obudowie...
Jest może jakiś patent, żeby to zabezpieczyć przed korozją?
Polakierować, epoksydować, anodyzować???
Macie jakieś doświadczenia?
Z góry dziękuję.

[Tuco]

Na 8 lat Tobie starczy bez zabezpieczenia. Możesz spróbować zabezpieczyć środkiem z woskiem do podwozi.

[plum76]

hej
teoria mówi że się da galwanizować aluminium http://pl.wikipedia.org/wiki/Anodowanie_aluminium

zapewne zmienią sie parametry osłony (zwiekszy sie grubośc) a tym samym i pasowanie potem może okazać się ciasne.

Paweł

[Rokfor32]

Lakier epoksydowy starcza zupełnie. Biega o to - żeby zabezpieczyć tylna stronę (od strony główki mostu) - bo tam powstaje ognisko elektrokorozyjne, i żeby zabezpieczyć (zalać) połączenia elementów samego silniczka (są tam oringi uszczelniające - ale praktyka pokazuje, że to za mało). A potem, eksploatacyjnie, dbac żeby syf nie gromadził się pomiędzy silniczkiem a główką mostu - i jest git.

Problemem w oryginale jest to - że toyota wogule tego elementu nie zabezpiecza dodatkowo, bo założenie jest, że alu nie koroduje. Niestety solanka weryfikuje tę teorię negatywnie ...

[Jerry]

Czyli teoretycznie - kupuję oryginał, zabezpieczam epoksydem, wkładam i jeżdżę. Na wiosnę wyciągam, konserwuję i... jeżdżę do wiosny
Chyba się skuszę

[Jerry]

No i się skusiłem. Trzy warstwy epoksydu + autorskie malowanie
Mam nadzieję, że wytrzyma do wiosny

[Rokfor32]

Eeee ... że tak doprecyzuje - Mowa była o pokryciu epoksydem ALUMINIUM - czyli korpusu serwosilniczka

[Jerry]

Nie, no oczywiście, że tak! Tylko, że ten epoksyd jest bezbarwny
Osłonkę trysnąłem czerwonym sprayem "dla jaj"

[bogdan82]

Witam
mam takie proste pytanie (nie dla mnie) czy po zdemontowaniu tego słynnego tutaj silniczka/siłownika w j95 można oczywiscie po zaslepieniu otworu jeżdzic samochodem do czasu jego naprawy/ wymiany nic tam sie w moscie nie poprzestawia rozsypie.
Pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedz

[zombi]

Witam
mam takie proste pytanie (nie dla mnie) czy po zdemontowaniu tego słynnego tutaj silniczka/siłownika w j95 można oczywiscie po zaslepieniu otworu jeżdzic samochodem do czasu jego naprawy/ wymiany nic tam sie w moscie nie poprzestawia rozsypie.
Pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedz

Powinieneś zablokować możliwość samoczynnego przesunięcia się blokady w pozycje lock.
Technika dowolna, był nawet przypadek użycia osikowego kołka

[bogdan82]

dzieki za szybka odpowiedz przyznaje ze jestem zielony ale rozumiem to tak ze blokada może się załączyć samoczynnie, nie wiem jak to wygląda po zdemontowaniu siłownika i jak to zablokować zeby czegoś nie popsuć ale zobaczymy jak bede w trakcie. Tak po za tym siłownikowi brakuje jak to zawsze bywa czesci obudowy wyglada to kiepsko ale zawsze warto spróbować to podratować i uruchomić. Może jest ktoś kto podejmuję sie regeneracji takich siłowników?

[Rokfor32]

Fabryka

Dorobienie dekielka to nie jest wielki temat. Ale jak go już nie ma - to korozon zżera wszystko pozostałe wewnątrz, oszczędza jedynie to plastikowe koło zębate. A wtedy nie ma już za bardzo czego ratować

Projekt zrobienia zamiennie sterowania na podciśnienie chodzi za mną już od dawna, ale ciągle brak czasu na takie zabawy. Ale - w końcu się doczeka.

Poszperaj na forum, było kilka razy opisane jak chłopaki to przerabiali na pneumatykę. Możliwych rozwiązań jest tam sporo.

[bogdan82]

czy to da się naprawić? czy warto?